W Leclerku rzeszowskim robię zakupy raz w tygodniu, a w Lublinie raz w miesiącu, dziś byłem pierwszy raz w stalowowolskim, bardzo dziwnie się czułem to nie ta sama atmosfera, wydaje się pusty, mniej przyjazny, obsługa musi jeszcze się podszkolić. Ceny szału nie ma, pod tym względem wolę Kaufland. Stalowowolski leclerk nie ma kart stałego klienta.

A w Warszawskim raz na kwartał?

EIM - po przeczytaniu wszystkich twoich wpisów stwierdzam że jesteś jakąś niedowartościowaną jaśniepanią przed którą witająca w pokłonach ochrona i giermkowie powinni rozwijać na powitanie czerwony dywan, a po sklepie nosić cię w lektyce i żeby wszystko była najlepiej za darmo .... ale i tak pewnie coś by ci przeszkadzało, podziwiam tylko zajadłość i wytrwałość w narzekaniu.
Kultura zanika, brak empatii, coraz więcej wielkich książąt i dam pragnących się dowartościować pomiatając innymi.
Dla niezadowolonych polecam inne sklepy - tam gdzie was docenią (za zakup kości kulinarnych) i cudownie ugoszczą nadając kartę stałego cudownego klienta.

Pozdrawiam NORMALNYCH.

W punkt Też mnie zadziwia to "wymaganie" cudów od zwykłego marketu w naszym małym mieście. Jest lepiej niż było, ale dalej narzekania, bo nie jest tak jak gdzieś tam :p masakra - dziwni Ci ludzie, mi jak coś nie pasuje, to po prostu nie korzystam z usług i tyle, a u nas "masochiści"
Sam też lubię czasami ponarzekać, wskazać wady (taki nasz sport narodowy) ale trzeba mieć "czucie" by nie przesadzać

Ciekawe czy plotki o zmianie Tesco na Auchan się sprawdzą, oooooj będzie ostro w necie, że to nie taki Auchan jak w RZe czy gdzieś indziej

Miałem nie pisać, ale jednak. Obsługa pozostawia dużo do życzenia. Zwracając Pani na mięsnym uwagę, że schab jest cały w piasku bo pewnie komuś spadł, odpowiedziała mi że i tak umyłbym go sobie w domu przed przyrządzeniem. Jej koleżanka umyła go i znowu położyła na tacę. Jeszcze parę incydentów było ale szkoda się rozpisywać.

A myślałam, że dokończysz, że ktoś zjadł surowy schab.

Powinna być ankieta jak na orlenie: czy sprzedawca był uśmiechnięty? Leczcie się na nogi bo na rozum już za późno!

Sytuacji mnóstwo, bezpodstawne roszczenia, wręcz śmieszne, obserwuje ludzi dookoła siebie i bywają chwile, że mocno zastanawiam się czy jestem w prawdziwym świecie czy w jakimś matriksie, co ludzie obok potrafią wyczyniać. Dziś chłop w mac`u zamówił se prosty zestaw, babka 3 razy upewniała się, czy ok, co zwróciło moją uwagę. Zamówienie odebrał, po chwili wraca że to nie to, że k... jak ona słucha A racji nie miał ;)

Trochę chyba popłynąłeś - w piasku? Bez jaj. Naślij na nich sanepid jeśli to prawda, ale szczerze to w to wątpię, za duża abstrakcja.
W sumie to dla mięsa i wędlin ja tam w ogóle wpadam na zakupy. Pozostała część sklepu przeciętna i tyle - od obsługi nie wiele oczekuję i się nie zawiodłem na razie (chyba szczęściarz ze mnie, albo mnie tam lubią, kto wie )

Jak rozmawiam ze znajomymi, to nie mają raczej nic do Tesco, Kauflandu, Lidla, Carrefoura, widocznie są to markety normalne. Czasami do Biedrony coś mają, ale Biedronka ma jednoznacznie najniższe ceny z wszystkich innych marketów, przy przyzwoitych produktach, więc klientów mają najwięcej, stąd częstsze problemy, (kolejki, tłumy, mało miejsca, itd.) są jakby uzasadnione.
A tu tworzy się coś nowego, niby znanego i zwiącego się hipermarketem, i.... - bardzo wiele brakuje do normy.

Uruchamiając ten temat na forum, chciałam sprawdzić jakie są opinie innych, nie tylko moich i moich znajomych i jak widzę, są podobne.
I wcale nie trzeba być "wielką panią". Wystarczy mieć oczy i rozum. Dobrze też jest bywać tu i tam, żeby mieć porównanie. Ja bywam.
A wszelkie uwagi, wszelka krytyka, dla mądrych może być dobrą wskazówką jak czynić, żeby było lepiej, co wyszłoby chyba wszystkim na dobre.

To bywaj.

A wystarczyloby aby zamiast tego kolejnego spożywczaka powstał w tak pięknej dużej hali duzy markowy market budowlany.Ale nieeee....lepiej schabem i badziewiem handlować.No to sie na handlujesz buuuuuuu.

Oj Ela, Ela - czym Ci tak uchybili że wylewasz żale i tutaj i na Google - bo tam jest Twoja ostatnia opinia
Olej tego Leclerca i bywaj , a najlepiej z Twoimi znajomymi ... bywajcie jaśniepaństwo
Już wiem jaki to poziom skoro Tesco jest dla was wyznacznikiem luksusu

Nocny poprzekrecałes to co napisała(ał)albo nie załapałes sensu wypowiedzi chodziło o to ze Tesco i inne to raczej normalne markety nie ma w nich nic nadzwyczajnego a E.L raczej odstaje od nich.Jak ktos wczesniej napisał jest to taki ulepszony Frac-k z ochroną jak jakis obiekt rzadowy ..chociaz ostatnio jak by mniej tych ochroniarzy moze jakis kierowniczyna czyta to forum bo zaczyna sie poprawiac ...chyba

Chciałem tylko powiedzieć że temat przeniósł się na stalowkenet
Urażony piękniś z plecakiem rozpoczął swoją krucjatę przeciwko LC
Coś czuję że po takim ataki i stracie TAKIEGO klienta, marka (LC) wyniesie się z Polski
Jednocześnie przypominam że byłem świadkiem zdarzenie i OP mija się z prawdą. Po prostu leczy swoje kompleksiki tam gdzie jest najsilniejszy: w internetach

Przyznam, że nie spodziewałam się aż takiego zainteresowania tym tematem. Jestem wdzięczna za wszelkie opinie zarówno tym, którzy tam byli i wiedzą o czym wspominałam, i tym, co bronią tego marketu usilnie, bo ewidentnie mają w tym jakiś interes. Co do tych ostatnich, to dobry sygnał, że treści tu prezentowane nt. leclerka, dochodzą gdzie trzeba

Ps.
"Nocny", pomimo, że próbujesz mi ubliżyć, intrygujesz mnie
A, i nie mówimy tu o "luksusach", tylko o NORMALNOŚCI, a tej stalowowolskiemu Leklerkowi stanowczo brakuje !

Emocje z otwarcie sklepu jak na wsi gdzie na noc asfalt zwijają.

A jednak.. Ludzie nie lubią jak idzie na gorsze, zamiast do przodu. Nikt też nie chce być zaczepiany przez jakiś fagasików stojących przed wejściem i być upominany, czy też "proszony o idiotyzmy". Tym bardziej, że idąc do sklepu ma się zamiar dać zarobić jego właścicielowi, więc jakiś szacun minimum powinien być. XXI wiek mamy.

Jakie to są emocje, to można też sprawdzić na portalu STALOWKA.NET - tam to dopiero jest jazda z tego Leklerka :]

Na stalowce nie trzeba się logować i rozmawiasz tam sam ze sobą. Jedyna inwencja to wymyslenie nowego nicka

No ty idziesz kupić i chwała Ci za to, ale idą też tacy, jak to słychać coś "wziąć" a niestety na czole nie jest wypisane po co sie wchodzi
Jak ktoś kradnie to właściciel to musi kompensować wyższą ceną, mniej kradzieży, mniej "kosztów".

No piszesz i piszesz o różnych bzdetach, sam/sama sobie odpisujesz, a tu ludzie jak na złość walą do tego FRACO-Leclerca, kupują i są zadowoleni Byłem dziś, nikt nikogo nie atakował, nikt nic na ziemię nie rzucał, ochrona nikogo nie ganiała, mimo że sklep pełny Oj musi boleć taka sytuacja

Ochroniarz powinien kojarzyć się z kimś pomocnym a nie z kimś odpychającym.

"vielitz": jeśli tak jest jak piszesz, to mnie cieszy Widocznie moja i innych tutaj praca na forum nie poszła na marne.
Ja też wczoraj byłam w tym leclerku ze znajomą, bo chciała zobaczyć co to powstało i też nic nie widziałam ciekawego.
Ale czy klienci wychodzą zadowoleni / czy to tacy jak moja koleżanka, która chciała zobaczyć jak tam jest, to raczej nie wiadomo, co nie ?
Koleżanka nie była zachwycona układem sklepu, jego wyglądem i cenami. Nic ją nie zauroczyło, a też tam była :/

Może więc tak się stanie, jak pisze "b.l.u.e." i oby szybko, bo jak się to rozniesie po ludziach co na forach wypisują i to co widzą lub widzieli klienci Leclerka, to sklep może nie zdążyć z dobrą zmianą.

Hmmm, intryguję Cię powiadasz... i co z tym zrobić?

"naxxos": masz rację, choć ceny w tym Leklerku nie są na pewno niższe niż w innych marketach stalowowolskich.
Tylko powiedz mi, jak sądzisz, dlaczego akurat ten problem istnieje w Leclerku w Stalówce, a nie istnieje w innych marketach w naszym mieście, czy innych Leklerkach, w których bywam. Dlaczego w stalowowolskim Leklerku się dowalają do klientów a w innych nie. Stalówka to miasto złodziei?, czy po prostu złodzieje uwzięli się na tego nowego Leklerka?
O co chodzi, że zaczepia się klientów, a z tego co coraz częściej słyszę, to głównie mężczyzn?

MIŁYCH ŚWIĄT !