A jesteś w stanie logicznie wyjaśnić powstanie świata?
Tylko nie pisz, że to był tylko wielki niekontrolowany wybuch...

Co na to wróżki?

Nie jestem. Ja wierze w Boga. Ale wmawiają że to nie logiczne. We wrozki nie wierze. Ale wiem że z wrozek korzystają wierzący.

Jeżeli do wróżek chodzą wierzący, to zaprzeczają swojej wierze.
A jeżeli do wróżek chodzą ateiści, to zaprzeczają swojemu braku wiary.


Sam z siebie tak dobrze działający świat nie mógł powstać.
Musiał być Ktoś, kto to wszystko zaplanował i wykonał...

Witam

Niech no ja tego "kogoś" spotkam, to mu tak nawrzucam, że aż sandały zgubi..... Jak można było to wszystko tak spierdzielić ???? No jak ????? Niezłe środki musiał brać....


Pozdrawiam


PS
Co do wróżek, to tonący brzytwy się chwyta, czyż nie???

To nie On w Edenie tylko ludzie, baranie Ludzie zgotowali sobie ten los, tak lubią :-)

PS
Dodam że za kogoś podszeptami.

Rozpi...la mnie jak ludzie wierzący we wszystkowiedzacego i wszechmocnego dziadka z brodą, który mieszka w niebie i wszystko stworzył razem ze sobą, istnieje od zawsze, miał dziecko którym był on sam, do tego jest też ptakiem, stworzył świat w sześć dni, obiecuje barankom życie wieczne i cuda wianki, nikt go nigdy nie widział, nikt go nigy nie słyszał i Ci wierzący w te banialuki prawią innym morały nt. wiary we wróżby jednocześnie wierzą w proroctwa, czyli... wróżby. Zastanaeiam się czy mi Was bardziej szkoda, czy może bardziej bawi mnie Wasze istnienie i Wasza tępota

Ja nigdy nie prawie morałów. O swojej wierze nie rozmawiam więcej niż "wierzę"
Nie wierzè tez jak to opisujesz u gory. Biblie pisał chyba czlowiek nie Bóg. A wczoraj sama bylam "wszechogąca" potrzebujący pod sklepem z mojej przyczyny zjadł dobrą kolację. I zdaje sobie sprawę że są nadgorliwi katolicy czy wierzący. Ale to tak wszędzie. Nie każdy idealny.

Delta, kim Ty jesteś wobec wszechświata?
Każdy z nas jest prochem marnym... wobec całego kosmosu.

Nie jeśtmy prochem marnym tu za życia na ziemi. Moglibyśmy mnóstwo dobra czynić. Ale w większości rywalizujemy

Zawsze to lepsze od naukowej wiary we "Wszystko z Niczego".
Słuchało Go wielu! przez wiele lat, najgorsze niedowiarki nawet o Nim pisali, nie kombinuj. A gdybyś przez przypadek potrafił to co On, to śmiało, miliony za tobą pójdą na cesarską arenę. Wiesz co z Jego naśladowcami robiono. Ja myślę że "ktoś" zamiast "nic" tych ludzi przekonał.

Art2deco Jezus był postacią historyczną co nie oznacza że był Bogiem.
Religia jest religią a nauka nauką. Nie trzeba tych spraw ze sobą konfrontować. I od razu twierdzić co lepsze.
Bo to dwie całkowicie różne rzeczy.
Wiara nie polega na tym aby osoby niewierzące czy wątpiące pouczać czy drażnić argumentami biblijnymi bo to tylko prowadzi do tego że tak jak Szopen ktoś nie wytrzyma i puszczą mu nerwy i powie parę ostrzejszych słów które urażą wierzącego bo pewnie on sam nie raz został urażony jako niewierzący.
Trzeba się nauczyć wierzyć skromnie i zaciszu. Nie uważam że zrobie coś lepszego dla Boga jeżeli będę blokować ulice i rozrzucać płatki kwiatów. Ale też nie będę ludziom z procesji tego tłumaczyć ani robić z powodu procesji problemu. Bo trzeba się trochr szanować i tolerować.

Witam

Prawdziwa chrześcijanka się odezwała Tak po katolicku "baranie" do kogoś mówić, to bardzo nie ładnie Jak już wierzycie w bajki o aniołach, to stosujcie się do tego, co nauczał ten, co po wodzie hasał.....

Niejeden ateista ma więcej moralności w sobie, niż Wasze całe tabuny owieczek..... A Jezus mówił podobno, że woli jedną czarną nawróconą owcę od tysiąca wiernych.....

Pozdrawiam

Wróżka czy Bóg, niech kazdy sobie wierzy w co tam chce. Tylko nie mowcie innym co jest dla nich dobre.

Witam

Psiakrew!
Czort karty rozdał i ot przyszło nam
Młodość w czasach pogardy,
Miłość w czasach zarazy spędzić,
Jak Boga kocham.
Na świecie ludzi coraz więcej, a człowieka coraz mniej,
I psia krew kruczo kracze, przyszłość czarną, tak.
Choć nadzieje wypadałoby mieć
A skąd ją brać?
Toż ja to ją mam, a mam, bo sobie śpiewam!

Ref. Ooooo….ooo…

Dalibóg, honor dzisiaj pojęciem jest elastycznym,
człowiek-człowiekowi wilkiem, szubrawcą jawnogrzesznym , o hańbo!
Póty dzieje grzechu, póki w człeku kapkę dechu,
/do szeregu i tu moralnie nie dezerteruj/,
Wiemy oba, że stuleciu źle z gęby patrzy
Boże uchowaj nas od podejrzanej prawdy!

Ref. Ooooo... ooo...

Wiatr historii zawieje;
skrzydła rosną Ludziom-Ptakom,
Portki trzęsą się wszystkim podejrzanym pętakom,
W nocy - Noc i w ludziach Czarna Noc,
Kędy spojrzysz - duch rogaty, o psiakość!
Człeku puchu ty marny, dezerterze moralny;
Jeśli zjadacz chleba w anioła nie będzie przerobiony,
To precz nas rozdziobią kruki i wrony! Kruki i wrony, kruki i wrony!
Łototro łototry! |x3

Ref. Jeszcza jadą wszędzie! (Dalibóg dalibóg dalibóg) |x4

O, darmo gadać, letko to nie jest
Ale trza się starać, kpem jest ten, któren się nie stara,
Owszem, czasem jest ciężko, bo kondycja ludzka ledwie dycha,
Ale wymówki nie będzie!
Gdyby młodość wiedziała, gdyby starość mogła.
Do pracy!
Dla wszystkich zbiegów spod sztandaru godności własnej
Nadziei Amatorski Zespół,
co pod Batutą Serca gra.
A zespół gra i śpiewa tak:

Ref. Ooooo... ooo...



...Gdyby młodość wiedziała, gdyby starość mogła....

https://www.youtu(...)RtYoQEmc

Pozdrawiam

dokładnie

Ateiści nikogo nie interesują, wali ich to w blat i nie zabierają głosu. Tulko ci poszukujący odpowiedzi niewierzący-podejrzewający że wierzą bo nie wiedzą. I ci rzeczywiście są dla nas łakomym kąskiem niesienia pomocy zagubionej owieczce o której wspomniałeś i to jest naturalny ludzki odruch. To podział w strefie wiary.
Wspomnę dla spójności przekazu o wojujących materialistach, mamy w spadku duże pokłady takich u nas. Ci są "słusznie" naukowi i wyznają wartość sensu prywatnego życia ponad wieczne.


Jezus mówił o sobie Baranek Boży w sensie ofiary za zbawienie ludzi, Bezimienna użyła skrótu myślowego - że i ty jesteś jego owieczką ale znalazłeś odpowiedz pod złym drzewem w Edenie. Czytając pomyje na które odpisała, użyłbym przynajmniej czarnego barana zamiast owieczki To było pieszczotliwe jak na nią i z językiem że nie kumasz... a ty dalej jechałeś tak samo w odpowiedzi nie rozumiejąc. Dodała nawet PS dla naprowadzenia. echhh

Polemizowałbym.


O krasnoludach i elfach powstało kilkaset razy więcej książek.


A co on takiego potrafił? Łowić ryby i gadać od rzeczy pogmatwanym słownictwem. To tyle co i Ty o ile potrafisz łowić ryby.


No.. przez ostatnie kilka stuleci noszono na rękach, wyświęcano, oddawano bogactwa, słuchano nawet, gdy kazali mordować tych, którzy na rękach nosić nie chcieli.


Jasne, że ktoś. Naobiecywał, nastraszył to i przekonał. Jedni obiecują wieczność u boku Boga w otoczeniu rodziny, inni obiecują wieczność u boku Boga w otoczeniu dziewic. W zasadzie jedni i drudzy różnią się tylko tymi dziewicami. Ci bardziej rodzinni pójdą za pierwszym, Ci lubiący pobaraszkować za tym drugim. Takie to Twoje "ktoś".

Co dobre dla jednego nie zawsze dobre dla drugiego. Tym nie trzeba się dzielić bo przybiera to takiego samego efektu jak jechowi pukający do Twoich drzwi.

A wiesz, że szatan też wierzy w istnieje Boga?
Nie tylko wierzy, ale wie o tym ...
Wie i drży ...

To nie Bóg skazuje ludzi na wieczne potępienie, ale to sami ludzie wybierają sobie miejsce pobytu po śmieci, a wybierają konsekwentnie tak samo jak wybierali na ziemi.

Wróżki to często bardzo dobre psycholożki, ale nie powiedzą Ci nic więcej co by już nie było wiadome.
Przyszłość przewidują tylko jako skutki poznanych przez nich przyczyn.
No i też korzystają z ciemnych mocy.

Ile osób na tym forum ufa wróżkom?

Ktokolwiek ufa takim ludziom (Czytaj: wierzy w ich zdolności?)

Z drugiej strony sprawiasz sobie radość obrażając kogoś, kto jest śmieciem tylko dlatego, że obraża innych. To jak to jest haisenbergu, każdy, kto obraża kogoś na forum jest śmieciem, łącznie z tobą? (z małej jak zauważyłeś).

Dzięki za odzew i zalogowanie się też na konto mirek777, trzeba od czasu do czasu, żeby Wam konta nie zawiesili za brak aktywności ;P

Prosimy trzymać się tematu!