|
Posty: 140
Dołączył: 11 Sty 2017r. Skąd: Ostrzeżenia:  20% |
|
|
|
|
Czy ktos wie gdzie pospawam żeliwo?
|
|
|
|
Posty: 732
Dołączył: 2 Lip 2008r. Skąd: Stalowa Wola Ostrzeżenia:  0% |
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Posty: 1680
Dołączył: 1 Marz 2011r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
|
|
A co konkretnie chcesz pospawac? Kolektor wydechowy?
Bo jeśli tak to i ja się chetnie dowiem, żeby tematu nie zakładać. Ogólnie to ciężka sprawa bo do żeliwa potrzeba już fachowca wyzszej klasy, żeby taki np. kolektor nie pękł ponownie. "Demokracja jest wtedy, gdy dwa wilki i owca głosują, co zjeść na obiad. Wolność jest wtedy, gdy uzbrojona po zęby owca może się bronić przed demokratycznie podjętą decyzją." Benjamin Franklin |
|
|
|
|
Posty: 140
Dołączył: 11 Sty 2017r. Skąd: Ostrzeżenia: 20% |
|
|
|
|
|
Potrzebuje dospawac na stale 3 nogi do taboretu gazowego.
CYTAT A co konkretnie chcesz pospawac? Kolektor wydechowy?
Bo jeśli tak to i ja się chetnie dowiem, żeby tematu nie zakładać. Ogólnie to ciężka sprawa bo do żeliwa potrzeba już fachowca wyzszej klasy, żeby taki np. kolektor nie pękł ponownie. |
|
|
|
|
Posty: 993
Dołączył: 6 Maja 2011r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
|
|
Do taboretu gazowego mogę śmiało polecić ci płynny spaw czyli klej do metalu. Kupowałem coś takiego w Unimecie. Kleiłem korpus pompy ręcznej ogrodowej. Po dobie spoina była tak twarda że nadawałby się do bróbki mechanicznej. Tak jak pisali we właściwościach na opakowaniu. Do tego taboretu śmiało polecam.
|
|
|
|
|
Posty: 11599
Dołączył: 1 Lut 2011r. Skąd: Stalowa Wola Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
|
|
Spawanie żeliwa to dość drogi i trudny proces. Wymaga podgrzania elementów (nie pamiętam już do jakiej temperatury), spawania specjalnym drutem a następnie powolnego studzenia "z piecem" lub w specjalnym termosie.
Na terenie huty są zakłady które robią takie rzeczy. Zapytaj np. w Remecie. Wyobraźcie sobie, że budzicie się rano i macie tylko to, za co podziękowaliście Bogu w modlitwie wieczorem.... |
|
|
|
