"Zauważyłem, że wszyscy, którzy popieraja aborcję zdążyli się już urodzić" Ronald Reagan

Zdążyli się urodzić w zbyt dużej ilości, przez co PKB na mieszkańca jest relatywnie niskie w stosunku do aspiracji życiowych obywateli, i w efekcie znaczna część populacji żyje w biedzie.

Dopóki nie podejmiesz jakiejkolwiek pracy, zeby np. nie korzystać za darmo z opieki państwa, jako obywatel tego kraju będę głosował za usypianiem takich delikwentow? Pasuje?

Głosuj za czym chcesz. Każdy ma jeden głos.
Ja nikomu nie mówię za czym ma głosować, a jedynie wyrażam swoją opinię w temacie nad którym debatujemy.

Jestes ograniczony, wiec nie wymagam zrozumienia tematu ale jakoś nie widze korelacji pomiędzy liczbą ludności danego kraju a zamożnościa jego obywateli.
Im bardziej próbujesz czymkolwiek zabłysnąć tym gorzej to wyglada.

Już się boję kochaniutka. Dawno chyba nie bzykalas

Nie musisz tego widzieć.
Od tego jestem ja.
Właśnie po to kształci się politologów, żeby widzieli tak rzeczy, i oświecali nieoświeconych.
Prosty przykład: Indie są trzecią największą gospodarką Świata po Chinach i USA (według parytetu siły nabywczej).
Ale PKB na mieszkańca w Indiach jest mniejsze niż na Ukrainie.

Rsta - ja jestem wierząca w Boga i nigdy bym nie zgodziła się na aborcję ale ateistka która nie wierzy w duszę i grzech to wszystko jedno. Nie można kobietom ateistkom narzucać wiary w to w co wierzymy my bo to koniec wolności wyznania.

Ty to chyba Herbat jesteś bo kobieta, kobiety nigdy nie pyta o bzykanie.

"Nie można kobietom ateistkom narzucać wiary w to w co wierzymy my bo to koniec wolności wyznania. "

Trafnie ujęte.
Tak właśnie państwo świeckie (teoretycznie) może stać się państwem wyznaniowym (w praktyce).

Kosmal - nikt nie popiera aborcji, chcemy tylko żeby ateistkom nie narzucano wiary KK.

Ja nie pytam, ja stwierdzam fakt kochana.

Niby wolność, wolność... ale spróbuj postąpić nie po katolicku, i zaraz paragraf się znajdzie.

Jakbyś był politologiem, choćby na poziomie podstawowym to byś zamiast udawać eksperta wiedział, że liczba ludnosci kraju nie ma nic do rzeczy. Sa kraje z bardzo niska liczba ludności i jeszcze niższym pkb niz Indie. Kanada ma okolo 10 razy mniej mieszkancow niz USA a pkb na mieszkanca podobne.

Wg tej pseudoteorii bogactwo powinno rosnąć wraz z ubytkiem mieszkancow.

Licht - a co wy mężczyźni na to jakby do Polski wkroczył islam i my kobiety zatrządziłybyśmy masowe obrzezanie? Poddałbyś się tej praktyce czy walczyłbyś o całego siusiaka? Pamiętaj że twój dziad miał całego, tatuś też.......no chwila napięcia.

Herbata a ty dałabyś się obrzezać?

Ale to nie jest wiara, kiedy zaczyna się życie ludzkie.
To jest aktualna nauka i medycyna !!!

Nie wiem, a Ty już to zrobiłaś?

Nawet szkolne podreczniki do biologii podają, ze życie rozpoczyna sie od poczęcia. To znajdziecie nawet w podręcznikach wydawanych przed 1989 rokiem, wiec polityka i religia nie ma tu nic do rzeczy bo to jest fakt naukowy.

Rsta - aktualna wiedza medyczna mówi też że tabletka dzień po nie jest środkiem poronnym a jedynie hormonem nie pozwalającym zagnieździć się zapłodnionego jajeczka w jamie macicy a początkiem ciąży właśnie jest ta chwila a mimo to był to argument żeby utrudnić życie kobietom i zagonić je w szatą strefę zakupu tego specyfiku. Znalazł się sposób i na to, kobiety idą po receptę na 10 opakowań i potem między sobą rozprowadzają. I po co znowu Kościół wściubił nos do tej sprawy?

Życie nie zaczyna się od poczęcia a od chwili kiedy zapłodnione jajeczko zagnieździ się w macicy. Można laboratoryjnie zapładniać miliony takich jajeczek, niestety bez macicy nie przeżyją.

Być może ja sie uczyłem z książek zawierajacych błędy albo z ideologicznie poprawnej biologii

Czlowiek pod respiratorem tez nie jest zdolny żyć samodzielnie a pomimo to nie odmawia mu sie cech organizmu żywego.

Zaplodniona komórka jajowa, nawet po zagniezdzeniu sie w macicy, ba! naet 3miesieczny płód polaczony z matką pepowina tez nie jest w stanue żyć samidzielnie.

To co piszesz sprowadza sie do zaopatrzenia rozwijajacego sie organizmu w substancje odżywcze. Zanim dojdzie do nawiazania polaczenua zaplodniona komorka jajowa jest już Życiem bo ma cechy organizmu żywego i korzysta z substancji zapasowych.

Pisklęta w jajkach sa organizmami żywymi pomimo rozwoju poza organizmem matki.

Komorka jajowa po zaplodnieniu przechodzi podzialy zanim sie zagniezdzi a to moze robic tylko organizm żywy, tzn. te podziały

Przypuśćmy że jestem ateistką. Nie przemawia do mnie to co piszesz bo plód niechciany przeze mnie sprowadza mnie do roli inkubatora. Chciałbyś być czyimś niewolnikiem jak kobieta jest niewolnikiem płodu? Istnieją przecież kobiety które wcale nie posiadają instynktu macierzyńskiego a nastąpiła wpadka albo antykoncepcja nie zadziałała. Co wtedy? Jak ma znosić trudy ciąży taki ktoś? Jedna kobieta czuje się dobrze w tym czasie a inną ciąża traktuje jak najeźdźca, który zabiera wszystko i ledwie żywa kobieta donosi tą ciążę. Znam przypadek że kobieta przepłaciĺa życiem taki stan bo płód był pasożytem . W imię czego ma mieć żylaki, hemoroidy i inne dolegliwości nawet zdrowotne? Tylko dlatego że ktoś ma poglądy na świat katolickie i ma prawo ustanawiać prawo? Sprawy aborcji powinny być sprawą sumienia każdej kobiety a rolą pasterzy nauczanie, uczulanie, namawianie, pokazywanie jak piękne jest kochanie małej istoty. Zakazami i straszeniem potępieniem za aborcję tylko rozjuszacie kobiety i walczą na oślep o prawo do decydowanie o swojej macicy. Wzbudzacie wrogość a nie chęć współpracy. Popatrz tylko na liczbę chodzących do kościołów młodych mam czy panien. Tu powinny być tłumy młodych ludzi ale jak słyszą tylko o karach,grzechach, rozpuście, kawałkach płodów po aborcji to nie dziwne że omijają kościoły szerokim łukiem. Milością zdobywa się młodych a nie nakazami, rozkazami, wymuszaniem,straszeniem. No to spadaj kazanie na niedzielę układać, ja idę coś zjeść.

Religia czy polityka nie ma tu nic do rzeczy, skupilem sie na aspekcie biologicznym. Jak dotąd nie wyrazilem opini na temat zabiegu aborcji, jej dostepnosci czy progu wykonywania.

Taki przypadek, ze kobieta ma wstret do ciąży? To zamiast zabijać dziecko nie lepiej sie podwiązać czy usunąć macice?

Moja macica to moja sprawa - tak krzyczą feministki?, tylko macica to macica a dziecko to nie macica.
Czy tak trudno używać prawidłowej terminologi? Po co to celowe wprowadzanie w błąd?
Przywróćmy nsjpierw prawidlowe znaczenie słów zeby sie zrozumieć.

Poza tym takie jest życie, jak się współżyje to trzeba sie liczyc z ciążą.

Zeby było jesne, nie głosowałem na PiS a to czy jestem za aborcją czy nie nie ma nic do rzeczy. Trzeba być konsekwentnym i umieć stanąć twarza w twarz z faktami, nawet jak jest mi z nimi nie po drodze.

Dziecko które się urodziło, to dziecko.
Dziecko które się nie urodziło, to płód.
A płód to moim zdaniem dopiero potencjalny człowiek.
Dlatego nie utożsamiam aborcji z morderstwem.

P.S. Co do obrzezania - mężczyzn lub kobiet - to uważam je za niepotrzebne okaleczanie.
Niepotrzebne i szkodliwe.