Witam wszystkich !

Co myślicie o pomyśle uzbrojenia polskich Wojsk Obrony Terytorialnej w amerykański kompaktowy granatnik rakietowy M72 LAW ? Wiem że z lekka gruchot, bo z 1963 roku, ale jest lekki (2.5 kilograma) i ma zasięg 200 metrów.
Jest to bardzo praktyczna, podręczna broń przeciwpancerna.

"Ostrą" amunicję stanowi granat rakietowy kalibru 66 mm, z pojedyńczą głowicą kumulacyjną* o przebijalności do 20 cm monolitycznej stali (lub 60 cm cegły)**.

Dostępne są też ćwiczebne lotki kaliber 30 mm, którymi można strzelać wielokrotnie (prawdziwy granat można odpalić tylko raz).

* - zawiera ładunek wybuchowy w kształcie wydrążonego w środka stożka, skierowanego podstawą do przodu. Dzięki temu większość energii wybuchu jest kierowana do przodu (ku powierzchni celu).

** - przy założeniu że granat trafi w powierzchnię celu pod kątem 90 stopni.
Jeżeli trafi pod kątem np. 30 stopni, to przebijalność zostanie zredukowana do 1/3, a więc do np. 6 cm stali.

@ mirek777

Tak. Legenda powraca, w nowej wersji

P.S. Chciałem wstawić wideo z prezentacją, ale filtr forum blokuje posty z linkami do innych stron.

Głowica kumulacyjna działa w ten sposób, że materiał wybuchowy zamienia się w ukierunkowany do przodu strumień plazmy (bardzo gorącego gazu), który topi metal. Jeżeli pancerz zostanie przetopiony na wylot, to plazma i fragmenty na wpół stopionego metalu rozlatują się po wnętrzu trafionego pojazdu.

Dodam jeszcze że chodzi o tzw. "plazmę chłodną", o temperaturze rzędu kilkudziesięciu tysięcy stopni C.
"Plazmę gorącą" można uzyskać tylko w wyniku reakcji termojądrowych.