Ty tak na poważnie??

Jak najbardziej poważnie.

Pocyndoliło cię coś? Ja mam się modlić za wikarego?

jeżeli jesteś katoliczką - to tak.
jeżeli nie jesteś katoliczką - nie.

A w mojej parafii ksiądz proboszcz pozakładał ministrantom na puszki kłódkę i po kolędzie wydziela im z puszki parę groszy a resztę sobie bierze. To jest dopiero szczyt.

Dziś przypadkiem trafiłam na księdza, gdy przyjechałam do teściowej by przekazać jej zakupy.

Nie wypadało wyjść więc zostałam. Po całej wizycie, która nie trwała dłużej niż 5 minut widać było, że czeka na kopertę. A że u teściowej nie przelewa się - takowej nie miała. W końcu zapytał czy zamierza przekazać jakieś środki pieniężne na parafie, a ona ponurym głosem, że nie, że nie tym razem i nie w tym roku, bo jej nie stać. Nic nie powiedział, wyszedł z nizadowoloną miną. Zakłopotana teściowa chciała iść za nim i dać mu choćby 10 złotych, ale był już u sąsiada.

Odkąd poszłam na swoje nie przyjmuję księdza. U mnie w domu rodzinnym dawało się 50 złotych ''na parafię'' i to wszystko.

W sumie to dobry biznes dostawać tykie sumy za kilka minut plotek

A jak ostatnio ksiądz był u mojej teściowej, to wyobraźcie sobie, sam nie wiem jak tak mógł zrobić, kiedy teściowa podała mu kopertę, oczywiście od razu przepraszając, że tylko tyle może, bo wiadomo, emerytura, leki, rachunki... to nie zaglądając nawet do środka oddał jej kopertę, twierdząc, że jej te pieniądze przydadzą się bardziej. Są jaja, co nie?

Teraz będzie coraz gorzej. Starsi ludzie muszą kupować drogie leki. Czasem iść prywatnie do lekarza. Więc pieniędzy im nie zbywa. A u młodych i bogatych panuje moda na płacenie kartą i nie posiadanie gotówki. Nie wiem czy są terminale mobilne?

haha są są jak najbardziej, myślisz, że zainwestują?

Myślę, że nie będą inwestować. Przynajmniej nie powinni.
Jak ktoś będzie chciał dać, to przygotuje sobie gotówkę, przecież nie jest to taki duży problem. A dla tego co nie chce dać to i terminal nie pomoże

A dla czego szamani nie maja kas fiskalnych?

Bo od darowizn podatku się nie pobiera.

Musisz znaleźć jakiegoś szamana i go zapytać.

Pobiera jak najbardziej. Tylko od żony i dzieci księża nie płacą.

Moja parafia to Św Fklorian, ksiądz nie upomina się o "kolędę", nie wrzycałem też koperty z nazwiskiem na tacę. Nie mam z tego powodu żadnych szykan, szczerze mówiąc nie wyobrażam sobie tego. Tak samo jak nie wyobrażam sobie dostarczania do domu takich kopert z opisem,ktoś w parafii widocznie skończył kurs zarządzania i marketingu, ale chyba nie tędy droga.

rsta wprost odpowiedział na temat postu (co na tym forum nieczęsto się zdarza, bo zawsze wybucha jakaś polityczna dyskusja) i na dodatek te propozycje wysokości "kolędy" są bardzo rozsądne.