rsta w ten sposób możesz uwierzyć we wszystko. Wystarczy tylko by wzią Cię w obroty dobry propagandysta. Nie zastanawiasz się bo wierzysz i wszystko jasne.

Tutaj sie mylisz, to zależy komu i w co wierzysz. Komu Ty uwierzyłeś?

Stały motyw ludzkiej natury, I XV XXI wiek..

http://www.docinek.com/upload/images/medium/2016/03/bombowe-miasto_1197893894.jpg

Najlepiej wierzyć własnemu rozumowi. Wiem, że to bardzo trudne i dla wielu nieosiągalne.

Bardzo słusznie,tylko jak rozum ci wysiądzie to co wtedy będzie?

Nie uwierzę we wszystko, bo mam rozum i analizuję wypowiedzi innych.
Kłamstwo ma krótkie nogi, tak jak propaganda i po jakimś czasie wyjdzie.

Kościół Katolicki trwa już 2000 lat i pomimo, że były lepsze i gorsze chwile nadal trwa.

To że wierzysz w Boga to dobrze.

Dobrze napisałeś. a zamiast trwać i zajmować się polityką nie powinien głosić ewangelię i nauczać

Poszukaj (nie tylko w internecie) informacji jak do tego doszło. Tych historycznych i bardziej współczesnych.

Głosi ewangelię i naucza - również polityków

wg mnie to polityka wpycha się w moralność ludzi i próbuje tworzyć swoje prawa, a Kościół tylko naucza tego jakie prawo jest obowiązujące katolików.

Jeżeli prawnie dopuszcza się morderstwo, to wybacz, ale Kościół musi reagować !!!



Jak doszło do powstania Kościoła?

Narodził się Jezus w stajence, który potem umarł za nas na krzyżu i przez to zbawił świat ...

A ja myślałem, że jest inaczej skoro przed każdymi wyborami księża walą prosto z ambony na kogo TRZEBA głosować (bo Jezus tak chciał).


Człowieku takie coś 4 letnie dzieci śpiewają na jasełkach w przedszkolu...

Jesteś w wielkim błędzie przyjacielu, ale widzę, że ja Ci nic na to nie poradzę ...

rsta, boisz się wiedzy?

oczywiście, że nie, zgłębiam ją ...

Ironizujesz

wcale nie ironizuję, pisze jak najbardziej poważnie!

Na temat powstania i początkowej działalności kościola jest tak dużo książek, filmów dokumentalnych, stron internetowych a Pan odpisuje na to jednym zdaniem które oczywiście wywołuje u kosmitera i pewnie innych spodziewaną reakcję. Potem Pan twierdzi że zagłębia wiedze. Dla mnie to ironia.

Czy są tu inni sataniści, lub satanistki ?

co bym nie napisał reakcja byłaby taka sama ...
jakich argumentów bym nie użył ...
pewnych ludzi nie da się zmienić ...

Andrzej 2.0 Znam Cię osobiście i z tego co widzę to nie jesteś osobą biegającą co niedziele do kościoła, a Kościół Katolicki traktujesz że tak powiem nawet z pogardą, można to wywnioskować z twoich wypowiedzi tu na forum jak i prywatnych. Ostatnio jakoś nie mogę Cię spotkać osobiście, a nurtuje mnie pewna kwestia więc zadam ci pytanie, W jakim celu ochrzciłeś swoje dziecko w Kościele Katolickim płacąc jeszcze za ten "rytuał" nie małe pieniądze ? Czyżby jakieś naciski z zewnątrz ? Mówisz co innego, a robisz co innego, przynajmniej tak to wygląda po analizie twoich wpisów na tym forum.

Rsta kto tu mówi o zmianach. Tu chodzi tylko o zwykłą wymianę informacji, ciekawostek.

wymiana informacji to jedno, a wyciągnięcie z tego wniosków to drugie ...

To oczywiste, ale na początku trzeba jakieś te informacje zapoznać.

To jak mnie spotkasz i zapytasz osobiście to Ci to wszystko wyjaśnię. Skoro znasz mnie osobiście to jaki jest problem by mnie spotkać, zadzwonić, umówić się i sprawę wyjaśnić? Obawiam się, że nasza znajomość jest bardzo słaba, a to ze względu na "dziecko", ja mam dzieci oraz "niemałe pieniądze". Choć to akurat kwestia dyskusyjna bo dla jednego kilkadziesiąt złotych tu już niemałe pieniądze. Zadzwoń spotkamy sie wypijemy browarka i wszytko Ci wyjaśnię. No chyba że się wstydzisz i tematu nie podejmiesz ;-)

Boi czy nie boi... zwyczajnie jej UNIKA. Wybiera sobie co jest dla niego wygodne, a co nie... Tu przytoczy jakiś bezsensowny cytacik, tu coś przemilczy... gdzie indziej znowu napisze coś w ogóle nie na temat... i tak sobie trwa ten zagubiony chłopczyk w swojej wierze. I co najśmieszniejsze cały czas myśli, że ma racje. Brak słów...

No nie do wiary,naprawdę ochrzciłeś dziecko?A tak jedziesz na sukienkowych.Podaj powody ochrzczenia,dlaczego zrobiłeś to dziecku światły umyśle?