W jakich to biedniejszych miastach są te np. Helios czy Carry? Zresztą dla takich firm liczy się potencjalny rynek dla ich produktu - miasto może być małe, ale jak w okolicy będą inne aglomeracje albo bliskość innego potencjalnego rynku (np. Ukraina) to wtedy wchodzą tam.
W STW blisko jest RZE, który odbiera i będzie odbierał zawsze sporą liczbę chętnych, bo jedzie się tam prawie tyle, co w dużych miastach do galerii na terenie miasta (a wkrótce jak będzie S19 cała, to droga tam zajmie ok 35 min!). Jak widać, jednak nasz teren jest biedny i dużej siły nabywczej nie ma. Podejrzewam, że te brakujące sieci negocjują teraz swoje wejście, bo teren nie jest tak atrakcyjny jak zakładano, ale w końcu te sieci (C&A, CARRY i może NY) się u nas pojawią (im więcej sklepów tym lepiej, większa konkurencja i większy wybór).

do Precedens,

pudło. Jestem ze Stalowej Woli, tu też się urodziłem. Nie było mnie sporo czasu w tym mieście ale w końcu do niego wróciłem. Jak już wcześniej pisałem lubię ten spokój (chociaż ostatnio coraz więcej piszą o morderstwach itp). To że wcześniej napisałem "stalowa, wiejski klimat" to nie miałem zamiaru pisać nic obraźliwego. Dla niektórych fajnie jest zamieszkać w takim miasteczku, a w wolny dzień wyskoczyć do większego.

Pierwsze z brzegu to Starachowice



No to chyba trudniej o bardziej atrakcyjny rynek, gdzie w bezpośrednim sąsiedztwie masz Tbg, Sandomierz, Nisko, w których póki co nie ma konkurencji dla VIVO.
Uważasz, że Zamość jest dużo bogatszy jeśli chodzi o siłę nabywcza? Szczerze wątpię, a jeśli porównasz Galerię Twierdza z VIVO to zauważysz różnicę.
Tak samo Tbg. Myślisz, że Media Markt otwiera tam sklep bo tam ludzie więcej zarabiają? Nie, moim zdaniem bo tam Media dostał lepsze warunki i już. A obszar oddziaływania ma ten sam co ze Stalowej.


Skoro tylu modnisiów jeździ kupować ciuchy do Rzeszowa, bo tu są za słabe to siła nabywcza jest.

do Ja_30,

nie wiedziałem że Media Markt ma być w Tarnobrzegu. Super sprawa, bardzo lubię ten sklep i mam dość "naszego" Media Expert.

Łojojoj czyli kazdy kto nie stołuje sie na rynku u bulgarow albo nie wygrzebuje mediolanskich perelek pod wiaduktem jest modnisiem? A co to znaczy? Czy w dzisiejszych czasach noszenie drozszych i lepszych gatunkowo ciuchow jest be?

jaciek, obudziles się dopiero? Nie wiesz, że żyjesz w kraju, w którym nie wolno chwalić się tym, że osiagnales sukces, że masz więcej?

Nie jest be, ale uważam, ze w Stalowej można się ubrać dobrze gatunkowo. Rozumiem jeszcze, jak kobieta robi takie wycieczki, dla nich ważne są te kolekcje czy inne bzdury, ale facet to już lekka kpina. Tak wiem zacofany jestem i nie znam się modzie i trendach ;)

A co tam wspólnego z tym co pisałem. Ja cenię ludzi sukcesu, którzy ciężką pracą i intelektem odnieśli sukces. Tylko, że ja piszę o czym innym.

Tak, ty piszesz, ze Kiedy ci ludzie chca się porządnie ubrać (co nie musi być równoznaczne z modnie), to kpina.

Sens mojej wypowiedzi jest ciut inny, ale szkoda postów na dyskusje dotyczącą mody wśród stalowowolskich panów.

Co do VIVO to jak pisał vielitz to ten obiekt jest szansą na ożywienie sąsiednich terenów. Widać to już na jednej działce, na którą nawieziono sporo ziemi.

Zaskoczyłeś mnie tymi Starachowicami Ale tam galeria jeszcze mniejsze niż u nas, a jednak te akurat dwie marki tam się pojawiły (tyle że nie wiele po za tym) - a jeszcze gdzieś ?
Ciekawostka, to pobliski Ostrowiec, miasto klasy tej co STW, nie ma do dziś chyba galerii (nawet takiej jak VIVO), a Starachowice może na tym właśnie zyskały i przyciągnęły graczy nieobecnych w regionie?

Zamość i Przemyśl to przykład dla nas, jak galeria powinna wyglądać (znaczy taka na naszą miarę). Ale jak pisałem, tam mają blisko Ukrainę i sporo ludzi z tego regionu wali do galerii (nawet w RZE to czują i wykorzystują). U nas mamy jednak blisko 3 biedne miasteczka, których jednak siła jest słaba, moim zdaniem - dlatego nasz rynek jest mało atrakcyjny.
MM w TBG, to także zaskoczenie, ale chyba to ich nowa strategia by iść w małe miasta, i tu możesz mieć rację, że dostali lepsze warunki niż w STW, albo boją się konkurencji? MM wcale z cenami super nie jest, jeśli będzie wielkości naszych ME to ten sklep będzie dla mnie różnił się tylko nazwą - MM w RZE to jest po prostu ogromny sklep i wybór, tym przyciąga (ceny jak wszędzie, coś drożej coś taniej).
To że jakaś grupa ludzi jeździ do RZE, nie oznacza, że jest ona w stanie zapełnić galerię w STW i robić utarg komuś - ile razy oni mogą kupować coś? 1-2 na miesiąc? Sam czasami do RZE czy KRK zawitam, bo czegoś tu nie mogę znaleźć, bądź wybór czegoś u nas jest za mały - norma.

Multiplexy są m.in. w Tczewie czy Białej Podlaskiej. Skoro wszedł taki H&M to i Carry i New Yorker mógłby, w końcu ta sama półka cenowa. Założę się, że jeśli powstanie galeria na dworcu i inwestor będzie rozsądnie prowadził komercjalizację to nie takie marki się wprowadzą.

mcdonald tez pierwszy byl w tbg przed stalowa i co?? czynilo go przez to lepszym miastem?? lepsza lokalizacja?? lepsza grupa docelowa?? zrobili go w stalowej i tez szal minal. jak juz wczesniej pisalem mnie to w ogole nie obchodzi czy jest ruch w vivo czy tez w mcdonaldzie bo to nie moj interes i nie moje pieniadze. ja jako mieszkaniec stalowej ciesze sie z tego ze jednak powstaja tu nowe miejsca pracy a miasto powoli sie rozwija. bo przez takich gburow jak wy ktorzy tylko narzekaja czego to w stalowej nie ma nic sie nie zmieni. masz wybor jechac do galeri rzeszow to jedz ale poco o tym wszystkich publicznie musisz informowac?? chwalisz sie ze cie stac?? spoko cieszymy sie razem z toba, ale takim gadaniem nic nie zmieniasz zeby sie tu polepszylo

Na deptaku w Stalowej Woli widać rzeczy z innych miast

Droższe i lepsze gatunkowo ciuchy można było kupić w latach 90 na bazarze u Polaków i w sklepach stacjonarnych. Wtedy Polacy nie poddawali się zachodnim trendom tak jak dziś. Obecnie jest duży wybór, ale wszystko szyją na styl obowiązujący w danym sezonie. Jakość ciuchów w sieciówkach uległa dużej poprawie i jestem pod wrażeniem. Jeszcze 2 lata temu na wystawach w Croppie, House, Zarze na wystawie widziałem koszulki szyte z najtańszych materiałów, podarte spodnie i pomięte koszule, które wcale mi się nie podobały. Pomyślałem - jeśli tu sprzedają taki syf po zawyżonych cenach, gdzie iść po lepsze ciuchy i ile trzeba wydać tylko dlatego, że wyprodukował to taki, a nie inny producent? Jak w reklamie "Nie widać różnicy? Po co przepłacać?" Niestety sieciówki zagarnęły cały rynek i mamy wybór: chińczyki, sieciówki, bazar u ruskich. Chcąc kupić jakościowe produkty w cywilizowanych warunkach zostaje druga opcja, ewentualnie internet, ale tu łatwo wtopić i trzeba odsyłać.

Jestem w rzeszowskiej i tłumów nie ma. Z iPad pro w cortland

Dyskusja...

Jutro specjalnie przejade się do vivo i zamelduje jaka frekwencja

Co mogę powiedzieć po powrocie? W rzeszowskiej sezon wiosenny w pełni. Może warto poczekać do wiosny na lepsze kolekcje. Chcecie dowód, że nie wszystko da się kupić w galerii? Znacie sklepy z oficjalnymi koszulkami zespołów, np. Sabatonu, Horytnicy? Nie ma? Dlatego Kołkowie (najlepiej w spółce z innymi biznesmenami) mogą ściągnąć takie sklepy zamiast tylko sieciówki.

Tłumy w rzeszowskich galeriach są w piątki, soboty i niedziele. Dzisiaj mało ludzi. Już w autobusie widać, kto jedzie do galerii, a kto na dworzec lub gdzieś indziej.

Pyta.pl najlepiej podsumowuje temat

https://www.youtube.com/watch?v=wc2Vx82ln-E

Kolego, ale sklep ma zarabiać, a nie oferować towar dla jednostek, chyba, że te koszulki kosztują jak w HB po parę klocków, wtedy mogą sprzedać parę sztuk na miesiąc i starczy
Dlatego w galerii muszą rządzić sieciówki bo one nabijają kasę i ściągają ludzi, taka rzeczywistość.
Kołkowie zaś muszą po prostu zaoferować lepsze warunki dla sklepów a także dla klientów, inaczej to będzie porażka.

ps
Wkrótce rusza nowa galeria w Sandomierzu, może nie gigant, ale jednak coś tam ludzi przejmie i znów "siła" regionu do kupowania spadnie. W TBG też powstają jakieś parki handlowe - będzie tylko trudniej niestety, przegapili ludzie w STW niestety złoty okres dla galerii.

Złote czasy dla galerii minęły już lata temu. Ale VIVO cały czas może oddziaływać na region. Wystarczy, żebry zrobili duże DIY (nie jakieś tam Brico), ściągnęli jeszcze kilka popularnych sieciówek i ewentualnie jeszcze kino.
Galeria w Sandomierzu i parki handlowe w Tbg nie będą wtedy żadną alternatywa.

Kina nie będzie, DIY to Brico (na chwilę obecną) - więc o tym nie ma co pisać już i gdybać.
Sieciówki jakieś tam wejdą, ale nie będzie to jakieś WOW raczej, co by miało jakoś szumu narobić (C&A, może Carry może NY - raczej to max).
Dlatego też, te punkty w Sand i TBG jednak staną się problemem, bo odciągną jakiś tam procent na bank.

Będzie jednak AgataMeble oraz to BRICO, a więc sens wycieczki do Vivo będzie teraz trochę większy (możliwość bardziej zróżnicowanych zakupów), więc klienci wycieczkowi powinni się dalej trafiać i ruch pewnie wzrośnie w całym kompleksie. Nie ma co dywagować, władze Vivo muszą walczyć o klienta i tyle - dla nas to dobrze (dla klientów).
Czy jednak kolejna galeria w STW ma sens? No nie wiem szczerze, 2 duże chyba nie dadzą u nas rady - jeśli Kołkowie postawią dużą nowoczesną galerię i będą w stanie zainteresować najemców, to vivo może mieć problem.

A cos wogole dzieje sie w sprawie galeri "dworcowej"? Sa jakies swieze, oficjanie potwierdzone info czy poza wizualizacja obiektu ktora koedys sie przewinela nie ma nic konkretnego?

Sądząc po frekwencji w Intermarche a nigdy tam w kolejce nie stałem, i nigdy tam kolejek w kasach nie widziałem, pewnie się zastanowią nad wejściem z Bricomarche, tym bardziej że to kolejny sklep typu Majster i Mrówka nic konkretnego.

I na dodatek jest już w Nisku.

Mi się zdarzyło parę razy stać w kolejce :p takie moje szczęście widać, ale też fakt, że 1-2 kasy max otwarte. Nie wiem jak tam na weekendach, kiedy pewnie największe obłożenie jest.
Niestety, sklep niczym specjalnym nie przyciąga, ceny jak wszędzie albo drożej, wybór średni - to jest jak jest.
Problemem majstra i mrówki jest ich rozmiar - są małe, przez co mały wybór towaru. Jak to Brico będzie takie jak podobno ma być, to wybór będzie wystarczający. Co by dał nam Obi czy castorama jakby był wielkości naszej mrówki? Tylko nazwa inna i parę towarów w promocji itp.