Co myślicie o komisie Jak z tej bajki przy ul. Okulickiego? Czy ktoś oddawał tam swoje rzeczy? Czy sprzedawca pobiera opłaty za umieszczenie rzeczy w komisie?

Wygląda na to, że komis znowu się przeniósł. Tym razem na Okulickiego? Zaglądałam tam kilka razy, jeszcze kiedy był naprzeciwko Lidla. Zdziwiłam się, że zniknął. Wydawało mi się, że ta pani, która to prowadzi bardzo się stara. Nawet jak puszczałam ogłoszenie na stalówce czy stalowym miescie to od razu dostawałam propozycję oddania rzeczy do komisu. Cennik za oddanie rzeczy był na ich stronie internetowej.

komis został przeniesiony na ul.okulickiego na przeiwko Aldika sama kupowałm tam dla swojego dziecka wiele reczy asortymet duzy ceny przystepne jesli sie odaje cos do komisu nie pobierana jest opłata chyba ze dana rzecz sie nie sprzeda to wtedybsprzedawca odaje recz i płaci sie cos ale to za 3 m. bo jest podpisywana umowa najlepeij zadzwonic lub wybrac sie osobiscie Pani wszystko objasni....

Orientuje się ktoś czy ten komis nadal istnieje ?

komis przeniósł się na JP II ale jest zamknięty, wisi kartka że jest do sprzedania

Tak, teraz jest tam gdzie laboratorium Probe, tylko schodami w dół.

Strasznie kiepskie sobie miejscówki wybierają. Przecież taki komis jest skierowany głównie do rodziców z dziećmi, a nie da się tam wejść z wózkiem.

O, doczytałam powyższego posta. O tym nie wiedziałam, byłam w Probe jakiś miesiąc temu i jeszcze nie było takiej informacji.

byłam w komisie(na jana pawała) w poniedziałek i był czynny normalnie..

Zobaczyłam poniższe ogłoszenie i mnie zamurowało. Ludzie nie mają wstydu by wystawiać takie starocie na sprzedaż? Ja bym się wstydziła darmo komuś oddać takie buty.
Jeśli chodzi o komis to nie opłaca się tam zostawiać swoich rzeczy gdyż pobierają od sprzedaży dodatkową opłatę. Jeśli masz coś fajnego, w dobrym stanie to lepiej ogłosić ze zdjęciem na tej stronie.


http://stalo(...)d=261035