Witam. Szukam projektanta lub biura projektowego które załatwi za mnie formalności do pozwolenia na budowę. Projekt mam już wybrany tylko chcę wprowadzić pewne zmiany.

A ja polecam firme DGJ miesci sie w tunelu na bialych domach kolo Jokera po schodkach w gore polecam poniewaz oni mi wszystkim sie zajmowali i jestem bardzo zadowolony z uslugi

Również polecam DGJ, nie miałem jak zajmować sie papierkowymi sprawami związanymi z budową i wszystko załatwili za mnie w atrakcyjnych pieniądzach.

U nas tez robil DGJ, Pan Bis generalnie ogarniety jesli chodzi o inwestycje typu domek, a biora przyzwoite/przecietne pieniadze jak na tego typu uslugi - jak chcesz zajma sie papierologią od A do Z.

Robert Mroz- w metalowcu. zalatwia cala papierszczyzne i doradzi, przyjemny gosc. Polecam

A czy ktoś może mi polecić projektanta, który zrobi projekt przebudowy starego domu?

Nie chcę być wredna, ale moderator chyba zaspał, a post wyżej stoi jak byk REKLAMA!!! Często linki do stron, czy nawet nr-y telefonów polecanych fachowców itp są usuwane a tu co? Jak wszyscy to wszyscy!

Do aguag- my też robimy projekt przebudowy starego domu, wynajęliśmy jedno ze stalowowolskich biur projektowych i jesteśmy bardzo zadowoleni, osoba która to robi zna się na rzeczy i ma fajne pomysły. Jak chcesz więcej na priv.

Zamknął bym temat ale zostawię go bo może komuś się przyda ... faktycznie pan od "Idea..." i zakładający temat to tak naprawdę chyba jedna i ta sama osoba ... a jak nie to mogą polecić się ustnie ... nieładnie

A ja polecę mojego kolegę, bo wiem, że jest rzetelny i doświadczony. Co do cen to nie wiem, bo nie orientuję się w tej branży, ale na pewno nie będzie z tych najdroższych

Jak ktoś chce namiar to proszę na priv

pozdrawiam

Jeżeli chodzi o to, to ostrzegam przed p. Galyną Tarsa - dlaczego, napiszę na prv

Do nessie poszedł mail na priv.

Nie polecam DGJ, niesłowni, nieogarnięci, bałaganiarze, wszystko trzeba po nich sprawdzać i poprawiać.

A po co placici komus za zalatwienie papierkowych spraw skoro sam mozesz to zalatwic za darmo :/ chyba ze masz za duzo kasy, po drugie ja tez mialem kilka poprawek na planie i zalatwilem to z firma ktora mi budowala dom, kierownika poinformowalem o zmianach ale zbytnio sie tym nie przejal nawet doradzal co by jeszcze zmienic takze zastanow sie 2x

hmm powiem tak pięć lat temu zleciłam zrobienie projektu
dobudowy do istniejącego drewnianego domu,przeżylam szok
panowie architekci są wprost niereformowalni,nie znający się na wprowadzaniu pewnych inowacji na co otrzymalam odpowiedz,ze sie nie da!!!!!!
Wkurzona na maksa sciagnelam projekty techniczne z Irlandi
i Usa udawadniajac ,ze sie da.Oczywiście zaczęły się schody,że polskie prawo budowlane i tak dalej i znowu
musiałam zdobyć dowód,że polskie prawo budowlane nie reguluje tego.
A chodziło o to by jeden piec kaflowy pokojowy ogrzewał górę i dół co dla mnie było rzeczą jasną i prostą.
Apogeum tego ich myślenia to przeprowadzenie rury wodnej
po wewnętrznej ścianie dostawianego pokoju,co było dla mnie jakimś niezrozumiałym koszmarem.
Ale życze powodzenia w znalezieniu kogoś myślącego!inaczej.

Ewka do kosztorysu stanu surowego dolicz jakieś 70 tyś kosztów ukrytych, które zwykle nie są uwzględnione (zwykle idzie więcej betonu, piachu na zasypanie fundamentów do tego mapki, geodeta, adaptacja ach długo by wymieniać, a co jak wybierzecie droższy materiał na ściany, np porotherm zamiast maxa, grubszy styropian itp), jestem w trakcie budowy. Nasz dom ma wycenę 270 tyś, zakładamy 350 tyś i tak nie wiem czy się w tym zmieścimy… Jest tyle rozwiązań - tanich/drogich, ciężko zdecydować, no chyba, że ktoś ma nieograniczone fundusze… budowa domu to ciężka sprawa.

Zawsze znajdzie sie jakas dziura ktora trzeba zalatac U mnie np zrobilismy drugi strop ktorego nie bylo w planie Nastepnie nalezalo go ocieplic W planie byla dachowka i grubsze laty Ja zakupilam blachodachowke i doradzono mi ciensze laty Z 3 okien dachowych zostaly dwa Tak wiec widzisz Wszystko wychodzi w trakcie To juz 3 rok jak mecze sie z ta budowa czasami jest ciezko gdy bbrakuje kasy ale potem gdy juz cos widac to oczy sie ciesza Jestem na etapie centralnego ktore mialo kosztowac 17 a jest 20tys Niespodzianek jest pelno Jednak wiem ze najgorszy jest pierwszy rok No chyba ze jest kredyt to chyba wtedy nie ma zadnych problemow