NawigacjaStart » Forum » Stalowa Wola » Zwierzaki »
Nowy Temat Odpowiedz
Żółw-czy to dobry zwierzak dla dziecka??,
Posty: 6
Dołączył: 16 Lut 2013r.
Skąd:
Ostrzeżenia: 0%
ff
Wysłany: 20 Lut 2013r. 18:36  
Cytuj
pytanie jak w temacie? moje dzieciaki chca bardzo zolwia (lądowy, wodny)ale nie wiem czy opieka nad nim jest latwa i jak wyglada z nim zycie?? prosze o opinie

Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 732
Dołączył: 2 Lip 2008r.
Skąd: Stalowa Wola
Ostrzeżenia: 0%
ff
Wysłany: 20 Lut 2013r. 18:36  
Cytuj

Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 1816
Dołączył: 6 Lut 2013r.
Skąd:
Ostrzeżenia: 20%
ff
Wysłany: 20 Lut 2013r. 19:01  
Cytuj
CYTAT
pytanie jak w temacie? moje dzieciaki chca bardzo zolwia (lądowy, wodny)ale nie wiem czy opieka nad nim jest latwa i jak wyglada z nim zycie?? prosze o opinie


Przede wszystkim żadne zwierze nie powinno pełnić roli zabawki.

Czy Żółw jest odpowiedni dla dziecka ?

Posiadanie zwierzaka czy to gad, ssak lub ptak umiech niesie ze sobą obowiązki które powinny być nadzorowane przez rodziców.
Dziecko może pełnić role opiekuna żółwia( przy pomocy rodzica), cieszyć się jego widokiem ale nie jest to zwierze do aportowania, spacerów, głaskania za uchem umiech itp. Więc jest szansa ,że szybko się znudzi. Dodatkowo dbanie o porządek w terrarium/akwarium spoczywać będzie na rodzicach.

Żółw jak każdy zwierz ma wymagania. Porządek w terrarium/akwarium, odpowiednia temperatura, dieta, czasami wizyta u weterynarza itp.

To takie wstępne informacje, jeżeli interesuje Cię dany gatunek , najlepiej skorzystać z odpowiedniej strony internetowej.

Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 837
Dołączył: 24 Maja 2011r.
Skąd:
Ostrzeżenia: 0%
ff
Wysłany: 20 Lut 2013r. 19:38  
Cytuj
smyczek znalazłam dwa artykuły na temat żółwia wodno-lądowego. Myślę, że fajnie napisane i wyjaśnione (czym go karmić, jak stworzyć mu dobre mieszkanko itd). Zwierzę dla dziecka to dobry pomysł, dzięki temu dziecko uczy się odpowiedzialności, wrażliwości, nabywa nowe umiejętności i wiedzę na temat zwierząt. Jednak wcześniej trzeba przedyskutować wszystkie za i przeciw zanim zobowiążemy się do posiadania jakiegokolwiek zwierzaka.
http://artyk(...)hp?id=37
http://www.rynek(...)owe.html

>><> ----> Szczęście to je­dyna rzecz, która się mnoży, jeśli się ją dzieli <---- <><<
Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 169
Dołączył: 10 Lip 2011r.
Skąd:
Ostrzeżenia: 0%
ff
Wysłany: 20 Lut 2013r. 19:41  
Cytuj
Moja córka 10-cio letnia ma żółwia lądowego. Moim zdaniem jest lepszy od wodnego choćby z tego względu, iż nie trzeba zmieniać wody i nie ma przykrego zapachu.
w lecie żywi się tym, co rośnie na zewnątrz (zjada masę roślin takich, które rosną na trawniku). terrarium z prawdziwego zdarzenia jeszcze nie mam w domu, natomiast podłoże, żarówkę grzewczą itp. rzeczy potrzebne do hodowli, znajdują się u naszego żółwika.
w zimie żółwie często zimują (śpią), przez kilka miesięcy, więc jest wtedy jeszcze mniej pracy przy nim.
moja córka jest w nim zakochana i wszystko przy nim robi sama, a to duży plus.
ale nie odradzam, żólwie są superumiech

Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 70
Dołączył: 16 Maja 2011r.
Skąd: Stalowa Wola
Ostrzeżenia: 0%
ff
Wysłany: 21 Lut 2013r. 10:11  
Cytuj
Witam!
Dziecku to zabawkę można kupić, a nie zywe zwierzę. Jeżeli planujecie mieć w domu żółwia, trzeba się liczyć z tym, że dzieci przy nim za bardzo nic nie porobią (przynajmniej jak chodzi wodno-lądowe, bo takiego posiadam i wiemumiech)Zeby żółwia nie zamęczyć trzeba mu dość często podmieniac wodę, dawać odpowiednie pokarmy (nie wystarczy sypnąć jakiegoś gotowca ze sklepu) itd. Trzeba poczytac na internecie, to wtedy będziesz lepiej wiedzieć. Ale naprawdę to nie jest zabawka. Zgodzę się, że dobrze, jak dzieci wychowuja się przy jakimś stworzonku, uczą się odpowiedizalności, wrazliwości, ale według mnie żółw to akurat nie bardzo jest zwierzątkiem, które się tu nadaje. To jest jednak gad, niedostosowany do naszego klimatu, któremu trzeba zapewnić odpowiednie warunki. Zresztą-poczytasz-przekonasz się. Może lepiej chomiczek? Można pogłaskać, trociny łatwiej wymieniać niż czyścić akwarium? Z karmieniem nie ma problemu, nie trzeba zimować...
Pozdrawiam.

Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 297
Dołączył: 28 Lip 2009r.
Skąd: stalowa wola, nisko
Ostrzeżenia: 0%
ff
Wysłany: 21 Lut 2013r. 14:26  
Cytuj
żółw dla dzieciaka to zly pomysl bedzie siedzial i patrzyl w akwarium jak zolw sie wygrzewa, kup krolika, psa,kota,chomika,szynszyla przynajmnije dziecko bedzie wiedzialo ze ma zwierzaka

Auto Ślub - Zawioze do ślubu pięknym nissanem altimą, oraz mitsubishi lancer kolory białe idealne na ślub. Konkurencyjne ceny! Zapraszam mazan85@poczta.onet.pl gg 8867405,priv
Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 1554
Dołączył: 18 Sie 2009r.
Skąd: Stalowa Wola
Ostrzeżenia: 0%
ff
Wysłany: 21 Lut 2013r. 18:48  
Cytuj
Ja posiadam żółwia wodno - lądowego, i moim zdaniem nie nadaje się on dla dziecka. Wymaga on sporo opieki i jego urzymanie kosztuje więcej niż się wydaje (zwłaszcza w okresie zimowym), sam początek jest drogi terrarium, żarówki UVB, lustrzanki, podłoże itd to koszt kilkuset złotych. Żarówki UVB wymienia się co 12 msc (koszt jednej to ok 50zł). Do tego każdemu zwierzakowi należy zapewnić odpowiednią dietę a nie jak się niektórym wydaje gotowe pseudo pokarmy które nic nie wnoszą. Czy wyobrażamy sobię życie jedząc tylko i wyłącznie zupki chińskie kilka razy dziennie? Jakbyśmy wyglądali? zero witami i innych potrzebnych mikro i makro elementów. Przed wyborem zwierzaka dla dziecka należy sie conajmniej 5 razy zastanowić.

Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 67
Dołączył: 7 Gru 2009r.
Skąd:
Ostrzeżenia: 0%
ff
Wysłany: 21 Lut 2013r. 22:39  
Cytuj
Witam.
posiadałem i żółwia lądowego i wodnego postaram się pomóc.

zółw lądowy
wymaga w niewiele czasu jedynie raz na tydzień czyszczenie skorupy szczoteczką pod bieżącą wodą co do jedzenia to sałata ( włożona pod kamień zółw sam sobie ją skubie ) pomidor, ogórek specjalny pokarm ze sklepu zooologicznego z witaminami
.
Mój chodził swobodnie po mieszkaniu na pózną jesień chował się w kąt pod łóżko i prawie całą zimę spał, raz czy dwa się budził zjadł coś i dalej spał aż do wiosny wiec trzeba liczyć się z tym że zółwia nie widać w tym okresie.
Nie wymaga wielkiego nakładu finansowego, praktycznie raz na rok odrobaczanie jeżeli jest potrzebne.

Idealny zwierzak dla uczuciowych dzieci ponieważ zółwie lądowe żyją nawet 70 lat ( przykład chomik żyje max 2 lata i umiera a dzieci przywiązują się do zwierzaka a potem płaczą gdy umrze ) wiec zero stersu że zółw umrze po kilku latach ze starości.

Jedynymi minusami jest to że młode żółwie puszczone swobodnie czasami potrafią gryzć kable smiech2 więc trzeba zabezpieczyć kabelki
,
i że czasami wspinają się na coś i przewracają na skorupę ( po kilkunastu godzinach na skorupie żółw możę umrzeć ) należy je szybciutko odwrócić spowrotem na łapy : >




żółw wodny ( wodno-lądowy może przebywać w wodzie i na lądzie )

Sporo wydatków, akwarium dosyć duże, podłoże, grzałka wody, specjalne światło żeby żółw się grzał, jedzenie z witaminami, jedzenie zazwyczaj specjalne robaczki, muchy, surowe mięso z kurczaka, ze schabu itp

Więcej problemów bo dochodzi czyszczenie akwarium, wymiana wody, mycie podłoża, mycie grzałki. Akwarium duże więc i ciężkie sam pare razy mało co mi nie spadło, a nawet raz spadło i się rozbiło mało co mi rąk i nóg nie pocieło wiec raczej zajęcie nieodpowiednie dla dzieci. Pozatym żółw wodny gdy daje mu się surowe mięso z ręki potrafi dosyć mocno ugryzc ( chodz nie ma zębów to ma ostre jak noże krawędzie które spokojnie mogą przegryzc mały palec ) a wiadomo jak to dzieci chcą głąskać zwierzaka.



Podsumowując
jeżeli masz wybierać z zółwi to zdecydowanie lepszy będzie żółw lądowy wbrew pozorom łątwo go oswoić, zjada dobrze dostępne warzywa i owoce, mój lubiał być głaskany po głowie i drapany po skorupie ( skorupe należy co jakiś czas drapać )
nie wymaga wiele można z nim w słoneczne dni wychodzić pod blok, gdzie rośnie trawa znajdzie sobie dobrą trawkę i zacznie skubać.
( jak ucieknie a i tak się zdarza należy w 90% szukać w stronę zachodu, zółie zazwyczaj uciekają w tę stronę jakiś naturalny kompas :] )

jedynie puszczając go swobodnie po domu należy uważać żeby go nie kopnąć( u mnie pare razy się zdarzyło kopnięcie i żółw niczym krążek do hokeja slizgał sie po płytkach, ale wyszedł bez draśnięcia)

Nie polecam natomiast wodniaka ze względu na bardziej dziką naturę ( wodniaka cięzko osowić, lubi dziabnąć w palca jak coś się wyciąga z wody lub wkłada ) , szkło które należy ostrożnie myć lub przenosić ( ciężko manewrować dużym ciężkimk akwarium) , warunki które trzeba zółwiowi zapewnić np. czystą wodę, ciepło wody, ciepło sztucznego słońca, duże akwarium, odpowiednie podłoże. a również dbanie jest 365 dni w roku bo żółwie wodne nie zapadają w sen zimowy. Zółw ten raczej dla zapalonych bogatych hodowców nie bardzo dla dzieci.



mam nadzieję że pomogłem
pozdrawiam.

Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 1
Dołączył: 2 Lip 2017r.
Skąd:
Ostrzeżenia: 0%
ff
Wysłany: 2 Lip 2017r. 11:23  
Cytuj
W części tak,ja kupiłam moim dzieciom żółwia wodnego i moje dzieci się i tak nie nudzą dlatego,że i tak z mną albo z mężem zmieniamy wode dajemy im jeść głaskamy i tak dalej to fajny zwierzak dla szczególnie małych dzieci ponieważ nie mają dużo opieki bo pomagają im rodzice WADY: opieka zajmuje sporo czasu ZALETY:Bardzo fajny zwierzak,jest spokojny, myśle że szybko sie nie znudzi smiech2

Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 90
Dołączył: 11 Maja 2016r.
Skąd: Stalowa Wola
Ostrzeżenia: 0%
ff
Wysłany: 2 Lip 2017r. 19:51  
Cytuj
Uważam, że gdy chcemy ogólnie jakieś zwierzątko do domu, to przede wszystkim nie dziecko a my - rodzice musimy wziąć większą część odpowiedzialności na siebie i musimy być pewni, że przez najbliższe lata - może to być 2 a i 25 - ten zwierzaczek będzie miał zapewnioną właściwą opiekę przede wszystkim z naszej strony bo czas szybko leci, dzieci dorosną i się wyprowadzą a zwierzak pozostanie z nami. To nie jest martwa rzecz, a żywe zwierze, które się przywiązuje emocjonalnie, które czasem choruje, które musi odpowiednio zjeść. Do zabawy dla dzieci lepiej kupić zabawki w zabawkowym.

Jakoś tak 25 lat temu mój kuzyn z żoną kupili dla dzieci żółwia lądowego. Potem przyszedł okres urlopowy - przyzwyczajeni byli jeździć zimą na narty a latem nad morze - więc gdy nadeszły wakacje pojawił się problem.

Podrzucili żółwia do moich rodziców, tak po prostu w kieszeni go przywieźli i zostawili. Przywieźli też wartościowsze rzeczy by w razie włamanie im nie skradziono. Po powrocie z wakacji przyjechali po swoje wartościowe rzeczy i już zamierzali odjeżdżać gdy mama zapytała, czy czegoś nie zapomnieli. Odpowiedzieli, że nie i pojechali.

Mój tata zdobył dla żółwia terrarium, odpowiednie oświetlenie i tak, żółw, który miał uczyć dzieci odpowiedzialności, jest u moich rodziców już 25 lat. Przez te wszystkie lata dzieci kuzyna zdążyły dorosnąć i założyć swoje rodziny ale nigdy nie interesowały się i nie zadały pytania czy żółw jeszcze żyje.
Żółwik moich rodziców nie śpi całą zimę a normalnie funkcjonuje - ma odpowiednie warunki w terrarium. Gdy jest mu zimno wtedy może zapadać sobie w dłuższy sen ale to tylko świadczy o tym, że ma złe warunki - jest mu zimno.

Żółwia wodnego kupiła moja znajoma synowi. Trzymał tego żółwia w swoim pokoju i strasznie w nim zawsze śmierdziało od żółwiowej wody mimo, że faktycznie chłopak sprzątał i dbał o zwierzaka.

Na naukę odpowiedzialności radziła bym chomika syryjskiego. Są one spokojne i łatwo się je oswaja. Żyją 2 lata więc jak dzieciom się znudzi odejdzie śmiercią naturalną. Gdy są wakacje i chce się jechać na urlop, można zostawić go w domu w świeżo wymytej klatce z nowymi trocinkami, z dużą ilością ziarna i różnych batonów zbożowych oraz z dużym pojemnikiem wody. Trzeba też zostawić znajomym klucze do mieszkania by co 2-gi dzień sprawdzali czy chomik ma wodę. Wtedy można wyjechać nawet na 2 tygodniowy urlop.
Ale bywają osoby, które miały chomika a potem gdy jednak okazuje się, że dziecko się znudziło to pozbywa się i chomika. My mamy takiego chomika, który był by wywalony przed blok na trawnik bo się znudził. Takiego chomika przygarnęliśmy i jest taki słodziutki i puchaty. Bardzo łagodny i uwielbia gdy się go głaszcze i czesze.

Kot jest zwierzakiem dla leniuchów. Wystarczy mu dać jeść, wygłaskać, troszkę się z nim po bawić i sprzątnąć kuwetkę. Największym plusem jest to, że nie trzeba wychodzić gdy jest mróz czy pada deszcz tak jak z psem. Nie zabiera dużo miejsca ale musi mieć swoje legowisko. Jeśli dzieci będą natrętne dla kota to on pokaże im pazurki i przestaną się lubić.

Z psem są podobne obowiązki jak z kotem z tą różnicą, że trzeba wychodzić na spacery i w razie się załatwi trzeba sprzątać po nim a nie każde dziecko posprząta i można zarobić przez to mandacik - znajomej synowi nie chciało się sprzątnąć po piesku z trawnika i niestety z kasy wyskakiwała.

Czasem niektórzy kupują dzieciom rybki i akwarium ale częstym błędem dorosłych jest wybieranie rybek po kolorach a pod kątem warunków jakie mogą rybkom stworzyć i po biotopach. Największym błędem jest trzymanie rybek w kulach bo "ładna z takiej kuli ozdoba". Nie jest to jednak zdrowe dla ryb.

Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 302
Dołączył: 7 Maja 2017r.
Skąd:
Ostrzeżenia: 0%
ff
Wysłany: 2 Lip 2017r. 22:13  
Cytuj
Ja miałem żółwiki wodne, 3 sztuki Duze akwarium. Po 5 latach przekazałem dzieciom brata. Maja teraz 10 lat.
Terrarium to takie na l80cm :-)

Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Nowy Temat Odpowiedz

NawigacjaStart » Forum » Stalowa Wola » Zwierzaki »