Motocyklista zatrzymany po pościgu
17-letni motocyklista nie zatrzymał się do kontroli drogowej i zaczął uciekać.
Policjanci niżańskiego ruchu drogowego, pełnili służbę na terenie Rudnika nad Sanem. W pewnym momencie, na jednej z ulic, zauważyli młodego mężczyznę jadącego motocyklem. Na widok policyjnego patrolu, kierujący jednośladem zaczął się nerwowo zachowywać. Funkcjonariusze postanowili poznać powód tego zachowania.
Policjanci wydali motocykliście polecenie do zatrzymania się. Ten jednak, nie dość, że się nie zatrzymał się, to jeszcze przyspieszył i zaczął uciekać. Kierowca nie zwracał uwagi na znaki drogowe oraz innych uczestników ruchu. Funkcjonariusze natychmiast powiadomili o sytuacji dyżurnego i ruszyli w pościg za cyklistą. W pewnym momencie, motocyklista wjechał w grząski grunt, gdzie stracił panowanie nad pojazdem i się przewrócił. Próbował jeszcze uciekać pieszo, ale bardzo szybko został zatrzymany.
Kierującym, okazał się 17-letni mieszkaniec powiatu niżańskiego. Po sprawdzeniu w policyjnych bazach danych okazało się, że mężczyzna nie posiada uprawnień do kierowania, a pojazd, który prowadził, nie miał ważnych badań technicznych oraz ubezpieczenia.
Młody cyklista został zatrzymany. Teraz sprawa znajdzie swój finał w sądzie.
Komentarze
Uwielbiam to tłumaczenie policjantów "Na widok policyjnego patrolu, kierujący jednośladem zaczął się nerwowo zachowywać". I w zasadzie można bezpodstawnie zatrzymywać każdego do kontroli.... bo co to znaczy nerwowo zachowywać? zaczął machać rękami i nogami na lewo i prawo? Biegał w około motocykla? Zatrzymują bo im sie nudzi i szukają CH do D.... i sie trafiło ślepej kurze ziarno... młody pewnie nie raz sobie jeździł po wiosce.
na takim motorze to trzeba umieć jeździć żeby się nie przewrócić. A żeby uciec policji to trzeba mieć prawko i sporo praktyki. Chociaż nawet praktyka i sporo koników nie pomoże jak ściga doświadczony policjant.
Do Jozu Ble. Po tych wypocinach nikt już chyba nie ma wątpliwości, że nie obejdzie się niestety bez leczenia.
Wogole to co ma policja do nas motocyklistów. My mamy szybsze maszyny od nich i to my razem z klubem stalowi jeźdcy możemy palić gumę na kazdym skrzyżowaniu w mieście i sparaliżować tą mieścinę. Mam dla was super tekst. JOZU BLE JOZU BLE ja motorem lubię jeździć bo chcę. JoZu ble wycieczka w góry kiedy tylko chce. JoZu ble nie muszę mieć kobiety ani gowniaka bo jazda motorem to moja pasja. JoZu BLE motorem na slowacje. JoZu ble nikt mnie spoconego na motorze wąchać nie musi!! Bo kochać motory to się kocha a nie musi!!
A kierowca kiedy sam się badał? Morfologia, prześwietlenie i takie tam.
Jeszcze powinien dostać mandat za bycie dzbanem. Mając motocykl crosowy i nie dać rady ucieć policjantom w kijance to trzeba być chyba upośledzonym...
A to w Rudniku nie policji tylko az z Niska musza tam jezdzic??a kto pilnuje wtedy Niska??
Ludzie autami uciekaja po lasach policji a ten na motorku nie dal rady,ale dzban teraz niech placi
Za dużo grał w GTA...
Id-io-cie pod wpływem stresu rozum odbiera i dobrze.
Pierwsza zasada ucieki milicji to na luzie ucieczka gdy jedzie sie takim motorkiem.Druga zasada to trzeba jak najsztbciej zjechac z drogi w pole .Przeciez ten motorek nie zakopie sie gdy wjedzie sie w pole .
Ale Piz....na takim motorze dal się złapać
CYKLISTA TO NIE MOTOCYKLISTA