Policja zatrzymuje sprzedawców podróbek
Każdy kto kiedykolwiek wybrał się na rynek „na ciuchy” spotkał się z handlem odzieżą z prawdopodobnie podrobionymi znakami towarowymi.
Koszulka, za którą trzeba dać w firmowym sklepie 200- 300 zł, buty po 25 zł „warte” w rzeczywistości 10- 20 razy więcej, czapeczki, kurtki, szaliczki, bluzy i bielizna tańsza o 90%? Takich towarów nie brakuje na stalowowolskim targowisku. Od czasu do czasu na handlarzy podróbkami organizowany jest „nalot”. Towar jest konfiskowany, a później najczęściej niszczony, a amatorzy łatwych zarobków, trafiają nawet za kratki.
Policjanci z przeworskiej komendy zajmujący się zwalczaniem przestępczości gospodarczej zatrzymali 50- letnią kobietę, która oferowała do sprzedaży odzież oraz perfumy z podrobionymi znakami towarowymi znanych światowych marek. Łącznie funkcjonariusze ujawnili blisko 150 sztuk podróbek. Kobiecie grozi kara do 2 lat pozbawienia wolności.
Sprawą zajmowali się policjanci z Zespołu dw. z Przestępczością Gospodarczą przeworskiej komendy, którzy ustalili, że na miejskim targowisku w Przeworsku odbywa się handel odzieżą z podrobionymi znakami towarowymi znanych światowych firm.
W środę funkcjonariusze zatrzymali 50-letnią mieszkankę Przemyśla, która oferowała do sprzedaży odzież oraz perfumy z podrobionymi znakami towarowymi. Przedmioty te zostały zabezpieczone przez policjantów, a kobieta została zatrzymana. Wartość zabezpieczonego towaru zostanie oszacowana w najbliższym czasie.
Za handel rzeczami z podrobionymi znakami towarowymi grozi kara pozbawienia wolności do lat 2, a w przypadku, gdy proceder był stałym źródłem dochodu, kara może wynosić nawet do 5 lat.
Komentarze
Czytaliście kiedyś skład REDBULLa i TIGERa ? czym się różni? To dlaczego jeden kosztuje 6pln a drugi 1,5 pln?
Z pewnych źródeł wiem że w Łodzi (miasto) na komendzie można kupić fajki bez naszej akcyzy (skonfiskowane). Pewnie tak samo utylizują te podróbki.
Po co niszczyć? Wystarczy usunąć logo markowej firmy i produkt przekazać potrzebującym, np. w Domach Dziecka.
jesteśmy tacy bogaci, że skonfiskowany towar zniszczymy, a później zrobimy zrzutkę na szlachetną paczkę, brawo decydenci!
@ola - uważasz, że te podróbki to są inaczej produkowane? Chcesz, kupuje od firm produkujących w PL.
Znałem kiedyś człowieka który zajmował się tym procederem.W ,,oryginalnym" sklepie adidas na Staszica też była odzież i buty z Tuszyna czy skąd kolwiek,NAPEWNO nie oryginały.Ten gość tam przywozil.Ale to było naście lat temu.
szkoda tylko że te światowe marki wykorzystują nawet dzieci za morawiecką miskę ryżu do produkcji tych szmat a świat nic z tym nie robi...
Ale się porobiło !!! Już od dawna tak jest i będzie.Zabierzcie się za uczciwość tych w galeriach. a nie na jakimś rynku.
Oryginalne nie oznacza, że lepsze gatunkowo ,też kupiłam kilka koszulek na rynku i powiem szczerze że gatunkowo przewyższają oryginał, za który musimy dać około 200-300 zł więc jaki w tym sens?
Mateusz, zadaj sobie pytanie, gdyby nikt nie kupował takich ubrań i nikt by ich nie musiał szyć, ilu tych szyjących by nie żyło i ich rodziny. Tak wygląda ekonomia tego świata i tego nie zmienisz. Takie szycie pozwala jednym przeżyć, a innym tanio kupić. Przecież można zatrudnić tych szyjących w markowych firmach, tylko po co, by więcej było towaru po mniejszych cenach, tylko po co, lepiej mniej, ale drożej i do kieszeni właściciela ekskluzywnej firmy.
Zadajcie sobie pytanie. Ilu posiadacie ekonomicznych niewolników? Każdy z nas posiada, kilku niewolników, którzy szyja dla nas te ubrania, w najbiedniejszych krajach.
Kogo to obchodzi? Niech każdy kupuję i ubiera się w co mu pasuje. A po za tym, jak dla mnie to ludzie mogą nawet chodzić nago po ulicach.
Pare razy sie naciąłem na jakość tych niby markowych kupowane w sklepach markowych. Ciuch sie rozciąga jak szmata a pisze że to BIG STAR koszulka. Kupione w VIVO. I to samo na Bielanach we Wrocławiu. Ta sama koszulka a jakość taka sobie. Dlatego sądzę że to co kupujemy na Allegro i w niby sprawdzonych sklepach to to samo.
Te markowe ciuchy i podrabiane to ta sama jakość
Wole 10 podróbek niż dawać kupę kasy za nie wiele lepsze oryginały.
@kabi: Nieważna jest jakość. Ważna jest marka.
trzeba mieć nisko pod sufitem żeby podróbki kupować za 10 % ceny. Ja kupuję ciuchy dobrej jakości i niekoniecznie markowe. Nawet za niemarkowy dobrej jakości trzeba drogo płacić.
Wstalowej na rynku podrobek jakie chcecie a policja stoi i się cieszy albo spaceruje między nimi jakby nie widzieli i głupa udają
A po .uj mi takie informacje z Przeworska ? Tak pięknie , radośnie i cudownie jest w Stalowej że z braku innych tematów zaczynamy obrabiać dupę innym ?
Aneta i dobrze w jednym przypadku piszesz, cyt: " janusze z kłyzowa kupią sobie koszulkę z logo adidasa i cwaniakują po wsi..." bo mnie czy to markowe, czy nie wisi. Podoba mi się kupuje, nie podoba nie kupuje na rynku, jak chcę markowe to idę do VIVO i kupuję wiedząc , że zapłacę o wiele drożej, ale też nie będę wystawiał markowej metki jak idiota bo to towar dla mnie, a nie na pokaz. To dokładnie jak z samochodami, szrot ale BMW, lub AUDI.
bo na naszym targu podróbiaszczych ciuchów multum, a policjanci stoja pod garazami hurtem i gadaja o pierdołkach zamiast się wziac za robote... każdy wie, że w stalowej multum tego na targu i nic z tym nie robi... Art pisze o targu w stalowej a przyklad masz z Przeworska ze sobie radza... nasi nie mają czasu, bo pod garażami mają spęd w sobotę na pogaduchy
nie, to nie jest głupota... firma, która wyrobiła sobie markę jest stratna, bo jakiś cwaniaczek sprzedaje podróby i sie bogaci na ich marce wyrabianej latami a janusze z kłyzowa kupią sobie koszulkę z logo adidasa i cwaniakują po wsi...
Zmiana literki czy dwóch to oszustwo bo sugeruje znaną markę i ma na celu szybko przeczytane, kojarzenie się z tą marką.. wiec to też nie jest ok... dlaczego jak cię nie stać na jeżdzenie mercedesem nie idziesz ukrasc i nie jezdzisz? bo tak to nie działa... nie stać cię na markową koszulkę, to kup se używaną lub bezmarkową, proste... cwaniaczki powinny być tępione
Na co nam tu wiaodmosci z Przeworska?
To wszystko to ściema, przecież każdy idący na targ wie, że to podróbki i dlatego są takie tanie, więc głupotą jest oznakować ich oryginalnymi metkami, a wystarczy zmienić jedną lub dwie litery na metce.