Spaghetti z mięsem mielonym

Image

Koronawirus sprawia, że wychodzimy mniej z domu i rzadziej zaglądamy do sklepów. Za to mamy różne zapasy w postaci makaronów i mięs w zamrażarce i czas je użyć. Co dziś? Może proste spaghetti, które poprawi humor i na pewno nam się uda?

Makaron z wszelakiego rodzaju sosem jest najprostszym do wykonania daniem pod słońcem, ale też pysznym, pożywnym i znakomicie nadającym się na obiad, kolację lub spotkanie we dwoje. Wiele osób kupuje gotowe sosy w słoiczkach, w torebkach i sądząc po tym ile tego jest w sklepach, na pewno cieszą się one duża popularnością. Zawsze bawi mnie, gdy wezmę do ręki jakieś pudełko czy torebkę i czytam co należy zrobić, by mieć wspaniałą potrawę czy ciasto. Zaczyna się od tego: kup to i tamto (najlepiej naszej firmy), a później wykonaj według przepisu. I na ogół okazuje się, że nabywamy za niemałą kwotę jedynie przepis i mąkę zmieszaną z proszkiem do pieczenia i kakao, bo resztę składników i tak należy zapewnić sobie samemu. Klient ma wrażenie, że potrawę zrobił za niego ktoś inny, a nie on sam. I jest w błędzie!

Podobnie jest ze spaghetti. W torebce mieści się jedynie zestaw przypraw i susz pomidorowy zmielony na proszek, polepszacz smaku i zapachu, utwardzony tłuszcz, a także sól w dużych ilościach. Nic więcej. Nie warto też kupować przyprawionego sosu pomidorowego w cenie dwóch lub trzech przecierów. Przestawiamy więc myślenie i sami bierzemy się do przyrządzenia spaghetti. Jakie to proste! Co potrzebujemy?

SKŁADNIKI:

- 500 gram mięsa mielonego (najlepiej szynka surowa lub łopatka)

- 1-2 cebule

- 300- 500 ml sosu pomidorowego (mały kartonik)

- papryka mielona słodka i ostra, ewentualnie suszone pomidory

- pieprz, sól

- 2 łyżki mąki pszennej

- zioła (świeże lub suszone): oregano, bazylia

- czosnek świeży lub suszony

WYKONANIE:

Na tłuszczu podsmażamy pokrojoną w kostkę cebulę. Gdy uzyska złoty kolor (pilnujcie, mieszajcie w garnku, bo łatwo można ją przypalić), dorzucamy do niej mielone mięso. Gdy się wszystko razem połączy, a mięso się usmaży, wlewamy około 250 ml wody (szklanka). Jeśli chcemy i mamy w domu dodajemy pokrojone suszone pomidory (kilka sztuk).

W osobnym naczyniu łączymy ze sobą: ½ l wody, sos pomidorowy (ja kupuję w kartoniku, bo ma lepszy smak niż przecier w puszce- możecie dodać więcej lub mniej, w zależności jak bardzo pomidorowe danie preferujecie), 2 łyżki mąki (jeśli nie chcesz, nie musisz). Postarajcie się, by nie było grudek, bo później wiadomo… W lecie, gdy są świeże pomidory można samemu zrobić sobie przecier. Swój smakuje obłędnie. Wystarczy obrać ze skórki pomidory (mocno dojrzałe), pokroić je i usmażyć na masełku i gotowe.

Wracamy do naszej potrawy. Całość (jeśli się wybiłeś z rytmu: patrz wyżej) wlewamy do garnka i mieszamy aż zgęstnieje. Przyprawiamy pieprzem, solą, oregano, bazylią, czosnkiem suszonym lub kilkoma ząbkami roztartego świeżego czosnku. Ziół można dać sporo, ale najlepiej samemu ustalić ile nam pasuje. W końcu jedni lubią więcej, inni mniej. Można dać też ziół świeżych lub suszonych. Tutaj też wszystko zależy od smaku i preferencji. Gdy już nasz sos smakuje nieziemsko bierzemy się za makaron. Oczywiście, skoro ma być spaghetti warto postarać się o makaron odpowiedni do tej potrawy, ale jeśli wolicie kolanka, gwiazdki, wstążki, nitki, penne czy inne świderki, wasz wybór. To wasza potrawa! Makaron gotuj bardziej lub mnie twardy, taki, jaki ci smakuje, ale pamiętaj, że al dente lepiej się trawi i przyswaja. Po odcedzeniu ułóż makaron na talerzach, a na środek nalej sosu. Jeśli lubisz, gdy twój makaron pływa, zalej go bardziej!

Sosem można polać też ryż, więc zrób sosiku na dwa dni. Nie trzeba będzie jutro gotować.

Smacznego!

Przewiń do komentarzy






Komentarze

Dodaj swój komentarz

Przed publikacją zapoznaj się z Polityką Prywatności. Pamiętaj ponosisz odpowiedzialność za swój wpis!
By sprawdzić czy nie jesteś bootem, wpisz wynik działania: 1 + 2 =