Minister zdrowia potwierdza: pierwszy przypadek koronawirusa w Polsce

Image

W zielonogórskim szpitalu przebywa pacjent, u którego został potwierdzony koronawirus. Zachorowań może być więcej, bowiem mężczyzna przyjechał z Niemiec autobusem.

Koronawirus potwierdzony

- W nocy otrzymaliśmy dodatni wynik pierwszego pacjenta, który ma potwierdzone zachorowanie na koronawirusa w Polsce. Oczywiście tak, jak zresztą obiecywałem, poinformowałem pana premiera i pana prezydenta i od razu przekazuję państwu i opinii publicznej tę informację. To pacjent w województwie lubuskim, leży w szpitalu w Zielonej Górze, czuje się dobrze, wszystkie procedury zadziałały zgodnie z tym, jak powinny działać. Pacjent zgłosił się do lekarza telefonicznie. Otrzymał informację by się skontaktować ze służbami sanitarnymi- powiedział minister zdrowia Łukasz Szumowski.

Z konferencji prasowej urzędu marszałkowskiego, która odbyła się w szpitalu w Zielonej Górze wiemy, że mężczyzna trafił do lecznicy 2 marca w godzinach popołudniowych. Zostały pobrane od niego próbki do badań. W ten sposób wykluczono, że pacjent jest chory na grypę.

- Skierowaliśmy do PZH próbkę naszym transportem. Próbka była 2 marca o 22:00 w Warszawie. Dziś o 1:00 w nocy otrzymaliśmy wynik, że jest to pacjent dodatni- mówi prezes Szpitala Uniwersyteckiego w Zielonej Górze dr Marek Działoszyński. - Ten pacjent, który do nas trafił zachował się bardzo poprawnie. On powiadomił Służbę Zdrowia. Trafił bezpośrednio na oddział zakaźny. Budynek gdzie mieści się oddział zakaźny jest budynkiem izolowanym od innych oddziałów, to pozwala bardzo dobrze zabezpieczać ten oddział epidemiologicznie i nie przenosić ewentualnych chorób na inne oddziały i inny personel- wyjaśnia Marek Działoszyński.

Jak podkreśla lekarz Jacek Smykał przebieg zachorowania pacjenta jest łagodny. Trafił do szpitala z gorączką i kaszlem.

- W dniu dzisiejszym pacjent nie gorączkuje, pokasłuje. Czuje się bardzo dobrze. Będziemy kontynuować jego pobyt w oddziale. Wykonany kontrolne badania. Kiedy wyniki badań będą negatywne, pacjenta puścimy do domu. Jest kwestia kwarantanny dla rodziny i oczywiście kontakty związane z jazdą autobusem, bo pacjent przyjechał z Niemiec autobusem- mówi lekarz Jacek Smykał. - Czekamy na kolejnych pacjentów, bo z pewnością będziemy mieli następne zachorowania czy podejrzenia o zakażenia koronawirusem. To jest nieuchronne. [p]Podczas konferencji apelowano do osób, które mają objawy typowe dla koronawirusa by nie kierowały się na SOR, lecz do sanepidu, bądź bezpośrednio na oddział zakaźny.

Główny Inspektorat Sanitarny apeluje o zachowanie spokoju. Należy pamiętać o przestrzeganiu podstawowych zasad zapobiegawczych, które istotnie wpłyną na ograniczenie ryzyka zakażenia. Należy więc:

Często myć ręce

Należy pamiętać o częstym myciu rąk wodą z mydłem, a jeśli nie ma takiej możliwości, dezynfekować je płynami/żelami na bazie alkoholu (min. 60%). Wirus osłonięty jest cienką warstwą tłuszczową, którą niszczą detergenty, mydło, środki dezynfekcyjne, promienie UV.

Mycie rąk z użyciem wody z mydłem zabija wirusa, jeśli znajduje się on na rękach.

2. Stosować zasady ochrony podczas kichania i kaszlu

Podczas kaszlu i kichania należy zakryć usta i nos zgiętym łokciem lub chusteczką – jak najszybciej wyrzuć chusteczkę do zamkniętego kosza i umyć ręce używając mydła i wody lub zdezynfekować je środkami na bazie alkoholu (min. 60%).

Zakrycie ust i nosa podczas kaszlu i kichania zapobiega rozprzestrzenianiu się zarazków, w tym wirusów. Jeśli nie przestrzega się tej zasady, można łatwo zanieczyścić przedmioty, powierzchnie dotykane, np. ręce przy powitaniu osoby.

3. Zachować bezpieczną odległość

Należy zachować co najmniej 1- 1,5 metrową odległość od osoby, która kaszle, kicha i ma gorączkę. Gdy ktoś z chorobą układu oddechowego, taką jak zakażenie koronawirusem, kaszle lub kicha, wydala pod ciśnieniem małe kropelki zawierające wirusa. Jeśli jest się zbyt blisko, można wdychać wirusa.

4. Unikać dotykania oczu, nosa i ust

Dłonie dotykają wielu powierzchni, które mogą być zanieczyszczone wirusem. Dotknięcie oczu, nosa lub ust zanieczyszczonymi rękami, może spowodować przeniesienie się wirusa z powierzchni na siebie.

Komentarze

Dodaj swój komentarz

Przed publikacją zapoznaj się z Polityką Prywatności. Pamiętaj ponosisz odpowiedzialność za swój wpis!
By sprawdzić czy nie jesteś bootem, wpisz wynik działania: 1 + 2 =