Potrącenie rowerzysty na Poniatowskiego

Image

Do wypadku doszło w środę 12 lutego 2020 roku na przejściu dla pieszych na ulicy Poniatowskiego, na wysokości pawilonów handlowych.

Jadący rowerem mężczyzna został potracony przez kierującego Seatem (auto na stalowowolskich numerach rejestracyjnych). Na miejsce zadysponowano Policję i straż pożarną.

Z auta podczas zderzenia odpadła tablica rejestracyjna. Kierujący zjechał z miejsca zdarzenia na parking przyblokowy.

Jako że rowerzysta utykał, wezwano również Zespół Ratownictwa Medycznego. Mężczyzna został odtransportowany do stalowowolskiego szpitala. Ruch na drodze odbywał się płynnie.

Kierujący rowerem był prawdopodobnie pod wpływem alkoholu.

Komentarze

Dodaj swój komentarz

Przed publikacją zapoznaj się z Polityką Prywatności. Pamiętaj ponosisz odpowiedzialność za swój wpis!
By sprawdzić czy nie jesteś bootem, wpisz wynik działania: 1 + 2 =
~Serio???

Hejt to nie znaczy wprowadzać w błąd! A nawet stronniczość nie jest hejtem, każdy ma prawo do swoich poglądów. To weźmy ostatnie dwa dni ile było zdarzeń w relacji auto auto? A w relacji auto - rower? Albo ostatni tydzień? Nie wyelimujesz wszystkich wypadków! Mnie interesują te w relacji auto rower bo tutaj zachodzi wg mnie i (to nie jest hejt tylko moja prywatna opinia) pewna niesprawiedliwość. A co powiesz i tych którzy wmawiaja innym na siłę że zawsze mają pierwszeństwo czyli wprowadzają ludzi w błąd. To też jest hejt?

~Driver

Sam fakt jak napisałeś "Owszem przeważnie pisze pod artykułami gdzie zachodzi relacja auto-rower. Bo tych zdarzeń jest najwięcej," - kolego tych zdarzeń nie jest najwięcej, najwięcej zdarzeń powodują kierowcy innymi kierowcami, nie wiem z czego czerpiesz informacje ale zwyczajnie wprowadzasz ludzi w błąd, więc to już jest hejt i stronniczość.

~Uuu

Oo liscie na drzewach...smiech2 kufa magia

~Serio???

Driver, skoro zrobiłeś przegląd moich wpisów to zacytuj jeden hejt? Bo ja tylko apeluje o to żeby rowerzyści i piesi przestrzegali zasad które dotyczą ich. Owszem przeważnie pisze pod artykułami gdzie zachodzi relacja auto-rower. Bo tych zdarzeń jest najwięcej, a po drugie jakoś poprostu nie mogę przejść obojętnie kiedy ktoś ciągle wmawia innym, że zawsze mają pierwszeństwo i tłumaczy ze rowerzyści i piesi są zwolnieni z obowiązków. I że to inni są tylko i wyłącznie odpowiedzialni za ich bezpieczeństwo, a oni mają same prawa i przywileje. Wiele razy podkreślałem ze auta też nie są święte i zgodziłem się z wieloma błędami które popełniają auta. Krytykuje kierowców aut tak samo jak rowerzystów, skoro zrobiłeś przegląd to o tym wiesz. Szkoda że nie wspomniałeś o osobie o nicku Rowerzysta, bo jest nierozłącznie związany z moim ostatnio hehe. Ten to dopiero nie lubi ludzi. Ja nie mam nic do rowerzystow,ktorzy zachowują się fair play. Ale dziwi mnie, stąd mój nick, jak może dochodzić do takich wypadków których tak łatwo uniknąć, zachowując odrobinę rozsądku i instynktu samozachowawczego. Driver szczerze mówiąc uważam że to Ty jesteś Rowerzysta, i czekam na Twój wpis odnośnie wczorajszego zdarzenia, bo niezmiernie jestem ciekaw czy rowerzysta wjezdżac na przejście bez przejazdu zlamal przepisy czy będziesz jednak wmawiał ze nie? I proszę nie wmawiać mi żadnych negatywnych intencji, bo ja staram się rozmawiać merytorycznie i nikogo nigdy nie obraziłem. W relacji auto auto zazwyczaj sprawa jest oczywista więc o czym tu pisać? To w relacji auto rower zazwyczaj obwinia się auto, szukając wymowek bo cięższe bo groźniejsze, ale nikt nie wspomina jak zachował się rowerzysta, czy wyjechał zza przeszkody, czy zasygnalizowal zamiary, i wiele innych o których pisałem. Także wiesz do tanga trzeba dwojga i wszyscy powinniśmy uważać na siebie nawzajem niezaleznie od tego czym się poruszamy! Jesteś rowerzysta albo pieszym? Pomóż mi jako kierowcy dbać o Twoje bezpieczeństwo, daj się zobaczyć odpowiednio wcześnie, żeby mógł Cię przepuścic, a ja to zrobię. Natomiast za piratów drogowych nie odpowiadam, ale proszę ich nie ucz na własnej skórze przepisów.

~Driver

Zrobilem przegląd twoich wpisów, chyba twoich z ostatnich paru tygodni jest parę osób które jak tylko jest jakieś zdarzenie z udzialem osób poruszajacych się rowerem, macie najwięcej do powiedzenia, szkoda że tego obiektywizmu i merytorycznej wiedzy nie ma gdy wypadek powodują kierowcy. No ale wiadomo że punk widzenia zalezy od punktu siedzenia.

~Serio???

Driver? W którym miejscu widzisz u mnie hejt? Może w tym, że uważam że rowerzyści i piesi też mają obowiązek zachowywać ostrożność? Szkoda że jak rowerzysta jedzie przez przejście dla pieszych bez przejazdu i powoduje wypadek to tego nie widzisz. Zdziwiłbyś się jak łagodnym jestem człowiekiem i kierowcom. Ale obowiązki mają wszyscy, nie tylko auta. Nie będziesz się bał jeździć rowerem ani chodzić pieszo jeśli też będziesz przestrzegał podstawowych zasad. Ja się nie boję i kabi się nie boi.

kabi

~jozek, nieprawda, jak sygnalizuję zawsze kierowcy mnie przepuszczają, nawet jak dojeżdżam do jezdni również, choć nie ryzykuję na pewniaka zawsze zwalniam

~Driver

Ej blacharze ile stluczek kolizju bylo ostatnim czasem z waszym udzialem i z waszej winy. Lasek na Tarnobrzeg - Jamnica, sami siebie przechodzicie kolizja za kolizja, wypadek za wypadkiem, a jak tylko coś z udzialem rowerzysty, fala hejtu nienawiści, agresja z was wręcz kipi od osób podpisujacych się J-23, ~Serio???, e2rds itp. Jeżeli podobnie zachowujecie się na drodze, to strach się bać i rowerem po miescie się poruszać, mi już przeszła jazda rowerem.

~Serio???

Tylko jozek to nie jest tak że masz pierwszenstwo dlatego, że zasygnalizowałes(jeszcze nie). Póki co masz pierwszeństwo jak juz jestes na a nie przed.Ale jak dasz znać to Cię przepuszcze.

~Serio???

Jozek ja Cię przepuszcze, wszystkich przepuszam jak widzę że dojeżdżają czy dochodzą do przejścia. Nie rezygnuj z sygnalizowania choćbyś tylko mi miał to ułatwić.

~Serio???

Kabi ja też się z Tobą zgadzam, ale jednocześnie mowie ze nie tylko kierowco auta noga na hamulcu, ale kierowco roweru też zwolnij przed wjazdem na zebrę.

~jozek

Rowerzysta ktory jedzie sciezka rowerowa i sygnalizuje skret w lewo ma pierwszenstwo przed pojazdami jadacymi za nim.Na prozno mozesz sobie sygnalizowac i tak cie nikt nie przepusci. Mam to juz wyprobowane

~UWAGA

NA ROWERZYSTE RACZEJ KOLARZA KTÓRY DO PRACY JEDZIE Z OKOLIC KEN DO KUZNI MATRYCOWEJ I Z KUZNI NA KEN PO PRACY JEDZIE PO PASACH PO DRODZE PO PRZEJŚCIU TAK JAK MAJKA NA TOUR POLONIA,,PARĘ RAZY WIDZIAŁEM BARANA JEGO TRASY TO PRZEZ OKOLICE SEZAMU LUB WTÓR STAL I PKP ,,,,UWAŻAJCIE NIE BIEŻCIE IDIOTY NA MASKĘ SWOJEGO AUTA

~turbo

CAŁKOWITY ZAKAZ PRZEJAZDU PRZEZ JEZDNIĘ , rower należy,,,,,,,,,, PRZEPOWADZIĆ ,i po kłopocie.

kabi

e2rds pierwszy raz przyznałeś mi rację, pewnie teraz zakumplujemy

~lilka04

Powiem krótko: rowerzysta jedzie i myśli, że zawsze i wszędzie wolno mu przejechać.... nawet tam gdzie nie wolno...... pod koła samochodu też mu wolno.... tylko czasem jeden raz to zrobi i tyle.......i syf komuś zostawi na resztę życia. Tak to jest dawać przywileje.....przejazdy dla rowerów nie są dobrze oznakowane i mylone z pasami do zatrzymania się auta. Powinien być całkowity zakaz wjeżdżania rowerem na pasy i tyle....

~Masakra

mieszkaniec i to jest wporzadku, zachowuje ostrożność i jadę. Jak jest pusta droga to po co masz zsiadać? Żaden przepis nie zastąpi rozsądku.

~Serio???

Rowerzyści wymagają żeby ich szanowano, a wczoraj jeden z nich pokazał jaki szacunek mają rowerzyści do przepisów i do innych uczestników ruchu. Tyle tych zdarzeń, a rowerzyści dalej nie dbają o własne dobro.

~mieszkaniec

@masakra. Ja tak jezdze ale wlaczam myslenie na kazdym przejsciu. Chce wrocic do domu.

~Masakra

Dla rowerzystów to bez znaczenia czy jest przejazd czy nie, poprostu jadą, byle do przodu. Po co patrzeć czy zbliżyło się już auto, przecież jadę rowerem.

~mieszkaniec

a ja jezdze na rowerku jak chce i kiedy chce ale zawsze bezpieczenstwo na 1 miejscu. Wielokrotnie widzialem rowerzystow ktorzy jada a nie patrza co sie dzieje w okolo. sLUCHAWKI NA USZACH CZARNE OKULARY. Wielokrotnie widzialem piszych ktorzy ida ze spuszczona glowa i pakuja sie pod kola sami. Zamysleni zyciem. Widzialem tez kierujacych autami ktorzy spiesza sie nie zawzajac na to ze nie sa sami na drogach i przejsciach. Kazdy sie spieszy zapominajac o nawazniejszym. Bezpieczenstwie. SWOIM I INNYCH UZYTKOWNIKOW DROG.

e2rds

kabi ma rację, wszystkie przejścia na Poniatowskiego są również przejazdami dla rowerów i trzeba szalenie uważać, tym bardziej, że rowerzyści, przynajmniej niektórzy nie wykazują za grosz rozsądku, wjeżdża bez zastanowienia.

kabi

Rowrzysta, tam akurat wszystkie przejścia są przejezdne, więc driverzy noga na hamulcu

~Qwerty

To tak jak zderzenia auta z pociagiem. Czego kierowcy nie rozumieją?

~stalowy

TO TAK JAK ZDERZENIE POCĄGU Z SAMOCHODEM ,ROWERZYŚCI TEGO NIE ROZUMIĄ

~Rowrzysta

Kiedy w końcu rowerzyści w tym mieście przestaną przejeżdżać przez przejścia dla pieszych?