Koronawirus na Podkarpaciu?
Na terenie województwa podkarpackiego przebywa obecnie 10 osób, które powróciły w ostatnim czasie z Chin- informuje Podkarpacki Państwowy Wojewódzki Inspektor Sanitarny.
Na szczęście wszystkie te osoby poddane były weryfikacji pod kątem stanu zdrowia. Nie są one nosicielami wirusa, co oznacza, że są zdrowe. Dla bezpieczeństwa objęte zostały nadzorem epidemiologicznym (nadzór epidemiologiczny w przypadku każdej osoby trwa czternaście dni i prowadzony jest przez pracowników pionu epidemiologii państwowej inspekcji sanitarnej).
Ważną wiadomością jest, że dotychczas na Podkarpaciu nie stwierdzono żadnego przypadku osoby zarażonej koronawirusem.
Co wiemy o wirusie?
Czas inkubacji – około 2-10 dni
Źródło zakażenia: najnowsza teoria mówi, że źródłem wirusa jest jakieś egzotyczne zwierzę z targu. Koronawirus 2019-nCoV należy do dobrze znanej rodziny wirusów. Kod genetyczny wirusa jest znany, w 75-80% procentach jest on podobny do SARS.
„Zjadliwość” wirusa ocenia się na 3 razy mniejszą od SARS i 10 razy mniejszą od MERS.
Sytuacja epidemiologiczna
Wszystkie przypadki poza Chinami to przypadki tzw. „zawleczone” i dotyczą osób, które wróciły ostatnio z Chin (okolic Wuhan). Pierwszy zgon poza Chinami miał miejsce na Filipinach. 6 lutego zmarł 44- letni mężczyzna.
Czego się spodziewać?
Kluczowe są najbliższe 4-5 tygodni. Z uwagi na podobieństwo kodu genetycznego nowego koronawirusa do SARS, spodziewamy się podobieństwa z sytuacji z SARS – w kolejnych dniach pik zachorowań i potwierdzenie nowych zachorowań, a potem spadek.
Możliwe, że większość populacja może być zakażona, ale bez objawów klinicznych. Przełom stycznia i lutego to sezon grypowy, a grypa może być mylona z koronawirusem.
Leczenie
Jest wyłącznie objawowe. Część naukowców wskazuje, że w przypadku nowego koronawirusa można zastosować niektóre znane leki.
Kto choruje?
Szacuje się, że w przypadku nowego koronawirusa śmiertelność wynosi 3-4%, a pojawiają się głosy, że może być jeszcze niższa, ponieważ część przypadków nie została jeszcze zdiagnozowania (nie rozwija ciężkich objawów choroby).
Analiza przypadków zachorowań pokazuje, że chorują osoby w średnim i starszym wieku, często schorowane lub z deficytami odporności. Zgony to osoby starsze lub schorowane. Niewiele jest informacji o zachowaniach wśród dzieci i młodzieży.
W Europie i Stanach przypadki koronawirusa to przypadki „zawleczone” z Chin, jeżeli ktoś tam nie był, to nie ma powodu, aby mylić grypę/przeziębienie z korona wirusem.
Komentarze
tak wiem jestem pustakiem ;)
DOCZEKALIŚMY SIĘ!!! MAMY STALOWOWOLSKIEGO RYSZARDA PETRU!!!
KTO TO TAKI?
Wystarczy wpisać w wyszukiwarkę "złe pióro blogspot' kliknąć i wszystko będzie jasne!
Pijcie zieloną herbatę i dużo zdrówka dla wszystkich bądźcie sobie serdeczni wzajemnie!
Do e2rds, powtarzasz się kolejny raz, ty lepiej zwróć uwagę kto z PiSu ciebie codziennie dyma i będzie jeszcze dymał długo. A te swoje odzywki to zachowaj dla mamusi bo jeszcze młody i głupi cienias jesteś.
Ktoś z PiSu ci babę wydymał ??
... a co z tym odkrytym na Nowogrodzkiej? Czy znany jest jego genotyp? Mówią po okolicy, że groźniejszy jest od azjatyckiego! Nasz nazywa się "koronawiarus"!
„Dziennikarze „ tam pracują najlepsi w naszym mieście !
Reporterzy tego portalu to profesjonaliści . Kunszt ich pracy widać w fotorelacjach i tekstach . Pełna profeska
Nie obrażaj zawodowców Beti . Zrób takie fotki i napisz tekst jak oni a później obrażaj
Jeżeli napisaliby „Brak zachorowań na koronawirusa” to nikt by tego nie przeczytał.Już od dłuższego czasu stalowemiasto pisze,żeby po prostu pisać.Ni tu kunsztu dziennikarskiego ani ciekawych tematów.A koronawirus to temat chwytliwy,przyciągający uwagę ot cała filozofia tych pseudo dziennikarzy.
A angol podobno chory tak ciężko że z związkami gadać nie chce, kto go wie gdzie on fruwa.
Manekin chodzi po Rzeszowie w masce made in China
Nie rozumiem tytułu.... Brzmi jskby ten wirus miał byc... Po czym pojawia sie tekst z ktorego wynika zs zachorowań nie stwierdzono!!!!
ja tam nie wiem, ale w Lugongu są przecież te żółte pingpongi i mogą coś przywlec do Stwoli.
U nas żaden wirus nie ma szans z pisowirusem, ten wszystko zniszczy zgodnie z powiedzeniem, teraz my, a po nas to może być i spalona ziemia.
Wirus mutuje... teraz to POkoronawirus
my już mamy pis dajcie go gdzie indziej
Zatrudnię Chińczyka żeby kichną w Sejmie. Dobre zarobki.
Ptasia grypa tez zaczeła sie w Azji ,tam ktos testuje wirusy z laboratorium na ludziach wiadomo w jakim celu.Tylko na szczęscie nie udaje im sie wyprodikować wirusa takiego jak ,,hiszpanka".
Dobra okazja do siania paniki tak jak to było w przypadku innych ataków wirusów(choroba wściekłych krów,świńska grypa,ptasia grypa itp).