Ogródek Jordanowski dalej będzie straszył
W październiku 2018 roku w Stalowej Woli gościł w Stalowej Woli minister Sportu i Turystyki Witold Bańka, który przekazał dobrą nowinę dla miasta. Na modernizację Ogródka Jordanowskiego udało się pozyskać dofinansowanie. W ubiegłym roku zapowiadano więc, że miasto ogłosi stosowny przetarg. Tymczasem zadanie nie zostało nawet wpisane do realizacji w tegorocznym budżecie. Dlaczego?
Jak wyjaśnia wiceprezydent Renata Knap wciąż trwają prace nad dokumentacją dotyczącą tej inwestycji.
- Pracujemy nad dokumentacją pod względem tężni, która ma tam się znaleźć. Chcielibyśmy, żeby ona rzeczywiście spełniała swoją funkcję. Dodatkowo ma się znaleźć w miejscu gdzie rośnie kilka drzew. Powinnyśmy je wyciąć. Rozmawiamy z pracownią, czy jest możliwość weryfikacji, przesunięcia jej tak, żeby te drzewa tam zostały- mówi Renata Knap.
Plany związane z modernizacją Ogródka Jordanowskiego były takie, że zostanie on podzielony na 2 strefy: cichą (relaksacyjną) i głośną (do aktywnego wypoczynku). Północna część parku miałaby zostać dostosowana do potrzeb seniorów. W tej strefie pojawiłyby się nowe nasadzenia: kwiaty i krzewy. Zaplanowano również tężnie solankową. W południowej części ogródka miałby się znajdować m.in. plac zabaw, zaś we wschodniej części- fontanna i toaleta.
Realizacja tej inwestycji będzie kosztować kilka milionów złotych. Miasto ma obiecane 2 mln zł dofinansowania. Resztę trzeba będzie wydać z własnej kasy.
- Próbujemy rozdzielić to na etapy żeby przede wszystkim uporządkować zieleń, poprowadzić ścieżki, wprowadzić nową architekturę dla dzieci, a w drugiej kolejności wykonać elementy wodne- mówi wiceprezydent.
Póki co mieszkańcy muszą uzbroić się w cierpliwość. Zadanie realizowane jest bardzo wolno. Mamy więc nadzieję, że tak długie zajmowanie się jednym tematem da prawdziwy efekt „wow”. Wiele osób twierdzi, że takie górnolotne plany i wydawanie tak dużych pieniędzy jest bezsensowne. Wystarczyłoby wysprzątanie ogródka, uregulowanie alejek i ustawienie nowych zabawek dla dzieci. Seniorom potrzebne są jedynie wygodne ławki, gdzie mogliby w ciszy wypocząć, poczytać książki, gazety czy spotkać się na rozmowy z przyjaciółmi. Więcej chodzi tu o bezpieczeństwo i wygodę, niż tworzenie kolejnego parku, gdy za torami jest ogromny teren rekreacyjno- sportowy. Nowe instalacje będą jedynie generować koszty dla miasta, jeśli chodzi o utrzymanie, a także wymuszać konserwację i naprawy.
Komentarze
Sprawa prosta, brak pieniędzy w kasie miejskiej. Przypomnę, że Ogród Jordanowski był obiecany podczas dwóch ostatnich kampanii wyborczych obecnego prezydenta.
Czyli że co? Przydałby się teraz ktoś myślący i potrafiący zarabiać pieniądze dla miasta jak Szlęzak?
Ogród Jordanowski obecnie nie straszy ,ale jak Lucek zrobi tu rewitalizacje to będzie straszył tak jak błonia ,skarpa po rewitalizacji.Rewitalizacja to zło ,sam diabeł to wymyslił.
Niie tylko Ogródek.Jordanowski.będzie straszył ,widzieliście jak.obecne wyglądają Błonia???!!!
mANUKUN ZREWITALUZUJE - gdyby tyle robić co klepie, wszystko by ślniło :-)
Będzie straszył jak tylko się pojawi tam ekoterror i opozycja
Póki sa drzewa to ogród nie straszy tylko jest ładnie.
@nowomowa
Nadbereżny uwielbia gadać. Jego słowotok jest imponujący, ale pozbawiony treści. Myśli, że używanie dużej liczby słów do opisywania codziennej rzeczywistości zrobi wrażenie na mieszkańcach.
Co to za nowomowa? Teren rekreacyjno-sportowy za torami? Po polsku to park miejski. Ale może to specjalnie, żeby przyzwyczajać ludzi, że w mieście nie ma parku, na terenie rekreacyjno-sportowym drzewa nie są potrzebne. W końcu pod drzewami siedzą tylko stare baby, a kwiat stalowowolskiej młodzieży, który wykształci się na KULu i zostanie w mieście budować jego potęgę może smażyć się na słońcu w sztucznym baseniku pod sztucznym drzewkiem dającym wifi.
DWÓCH STALOWOWOLSKICH RADNYCH Z SZANSĄ NA FILMOWEGO OSCARA?
Wystarczy wpisać w wyszukiwarkę "złe pióro blogspot' kliknąć i wszystko będzie jasne!
@Taka prawda inne inwestycje się nie liczą. Liczą się tylko te, które ciemna masa widzi i akceptuje na wyborach nie patrząc na zadłużenie miasta.
@pais co ma do tego opozycja pisowski trollu? Człowiek z mopem na głowie niech najpierw posprząta ten bałagan, którego narobił a później niech postara się o wpływy do kasy miasta a nie dalej go zadłuża. Poprzednik zwiększał wpływy nie podnosząc co rok podatków.
Ile w końcu będzie się budować tych placów zabaw ??? ,są też inne inwestycja bardziej potrzebne dla społeczności .
Ile w końcu będzie się budować tych placów zabaw ??? ,są też inne inwestycja bardziej potrzebne dla społeczności .
Brak kasy uratował drzewa. Opaczność czuwa.
Brak kasy uratował drzewa. Opaczność czuwa.
"Realizacja tej inwestycji będzie kosztować kilka milionów złotych. Miasto ma obiecane 2 mln zł dofinansowania. Resztę trzeba będzie wydać z własnej kasy."
A ile z tego dofinansowania załatwiła nasza opozycja?
ZERO ZŁOTYCH!!
Kasa świeci pustkami to każde to każde tłumaczenie dobre. Ciemna masa kupi wszystko.
Ta tężnia to fajny pomysł, korzystałabym. Poczekam.
Za poprzedniej ekipy co teraz ujada to co się działo tam? Nic nie pamiętam...
Jaki pan taki kram. Porażka to ich drugie imię
Persymona....nie cieszmy się za wcześnie bo Lucek Drwal może w każdej chwili mieć znów mokry sen i drzewa wytnie a odnowe tego miejsca odłoży do następnych wyborów .
~Propozycja - nie po to wygrali wybory, żeby teraz opozycja za nich coś robiła.
Tężnia tak ale po spłacie długów ,czyli jakies 10 lat.
Tężnia to super pomysł powinna powstać.
Mieszkańcy są za!
Może niech się opozycja wykaże i coś w czynie społecznym zrobi, a nie tylko hejt przy komputerze?
czyli drzewa zostają, uff!!!!!
E3rds
"Seniorom potrzebne są jedynie wygodne ławki, gdzie mogliby w ciszy wypocząć, poczytać książki, gazety czy spotkać się na rozmowy z przyjaciółmi." O trollowaniu nie wspomniał prawda ?
Gdyby rządził ktoś z PO kasy by było na wszystko. Sprzedali byśmy Niemcom wszystko i byśmy mieli kasy jak lodu !
Kasy nie ma, wiec się będzie wydłużać jak ze stadionem i innymi remontami!!!!!!!
Kogo bedzie straszył,urzędników?.Raczej nie bedzie wymagał brania kredytu i tym samym nie będzie powodował zadłużenia miasta.
Zaśmierdziała się kolejna kiełbasa wyborcza.