Blisko 40 mln zł na rozwój Stalowej Woli

Image

Stalowa Wola starała się o pozyskanie funduszy na inwestycje z programu Rozwój Lokalny. Pieniądze z niego dostać mogą średniej wielkości miasta. Wcześniej nie było takiego wsparcia dla tego typu miejscowości. Stalowa Wola zakwalifikowała się do II etapu.

Pieniądze pomogą rozwiązać nam nasze lokalne problemy. Na liście dofinansowań nowego ministerstwa Funduszy i Polityki Regionalnej znalazła się Stalowa Wola (w gronie 54 miast, spośród 213 składających wnioski). Teraz przez najbliższe pół roku ma być wypracowywany program rozwoju lokalnego. Środki norweskie, bo o nich mowa, będą delegowane na zadania o charakterze twardym, majątkowym, infrastrukturalnym oraz zadania tzw. miękkie (warsztaty, programy, zakupy wyposażenia, doposażenia instytucji). Łącznie będzie można pozyskać 40 mln zł. Dotacja w tym programie jest 100- procentowa, co oznacza, że bez wkładu własnego można przeprowadzić całą inwestycję. Dofinansowanie obejmuje obszar gospodarczy, społeczny, ochrony środowiska i kulturalny. Miasto w ramach tych funduszy chciałoby się zająć wieloma sprawami, między innymi terenem przy bibliotece międzyuczelnianej, przestrzenią przy „Florianie” i sądzie, a także parkiem przy torach.

- Podetap tego projektu nazywa się „Ekomiasto Stalowa Wola”, dlatego, że chcielibyśmy maksymalnie zazielenić ten teren wokół biblioteki, wokół Zakładu Ubezpieczeń Społecznych, wokół sądu, również dokonać nowych nasadzeń w Parku Miejskim, dokonać zabiegów arborystycznych tak, aby leczyć te okazy drzew, które są tam chore- mówi Lucjusz Nadbereżny.

Kilka tysięcy nasadzeń ma zmienić wizerunek Stalowej Woli. Pojawią się nowe ciągi rowerowe, piesze, nowoczesne, energooszczędne oświetlenie LED-owie. Do „Ekomiasta” dochodzi kolejny projekt związany z zielonymi przystankami. Wszystko to sprawy, że miasto się ożywi roślinnością.

Pierwsze konsultacje w sprawie zagospodarowania terenu między Floriańską a ks. Popiełuszki zostaną zorganizowane w lutym 2020 roku.

W ramach środków norweskich zmieni się też przestrzeń przy Placu Piłsudskiego (od torów kolejowych do Dmowskiego, a później do Niezłomnych). Projekt ma „szanować” istniejącą zieleń i nasadzenia. Przy okazji budynek przy 1 Sierpnia 11 (o złej sławie zwany preshingiem) ma zostać przekształcony w centrum rozwoju gospodarczego i społecznego. Miałby się w ten sposób wpisać w działalność już istniejącą kulturalno- rozrywkową prowadzoną przez MDK. Pojawia się tu problem mieszkań socjalnych i komunalnych, dlatego też w ramach projektu zostaną wybudowane nowe bloki socjalne i komunalne.

- W toku dyskusji z mieszkańcami chcielibyśmy wskazać miejsce, gdzie takie bloki zostaną wybudowane i finansowane tak, aby osoby, które będą pozbawione tego miejsca, będą miały wskazane inne lokale, aby bilans mieszkań socjalnych, komunalnych na terenie miasta nie zmniejszył się, ale by był powiększony w tym zakresie- mówi Lucjusz Nadbereżny.

Jest też plan zagospodarowania budynku po kinie Ballada. Będzie tam Centrum Nauki Kwiatkowski nawiązujące do muzeum COP (po lekcji teoretycznej w muzeum, kontynuowano by lekcje praktyczne przy Staszica). Prezydent chciałby, żeby na terenie miasta powstała sieć instytucji wspierających się nawzajem. Odnowiony miałby być też Park 24 (nadanie nowych funkcji).

Dlatego tak ważny jest obecny etap, w którym to mieszkańcy będą decydować o szczegółach programu. Miasto ma nakreślić tylko główne nurty, reszta powstanie w czasie społecznych konsultacji (mieszańcy, instytucje, stowarzyszenia wypowiedzą się na ten temat itp.). Za około rok wyłonionych zostanie 15 miast, które otrzymają środki w I etapie. Być może będą też relegowane dodatkowe środki na program.

Komentarze

Dodaj swój komentarz

Przed publikacją zapoznaj się z Polityką Prywatności. Pamiętaj ponosisz odpowiedzialność za swój wpis!
By sprawdzić czy nie jesteś bootem, wpisz wynik działania: 1 + 2 =