Wypadek na Okulickiego. Ranna rowerzystka w szpitalu
Opublikowano:
Wypadek miał miejsce przy kokoszej górce. Kobieta jadąca rowerem została potrącona przez kierującego Fordem Fokusem.
8 listopada 2019 roku, tuż przed godziną 15:00, ulicą Okulickiego, po ścieżce rowerowej jechała 50- letnia kobieta. W tym samym czasie z osiedlówki wyjeżdżał kierujący Fordem Focusem (auto na stalowowolskich numerach rejestracyjnych) mężczyzna. Doszło do zderzenia.
Kobieta spadła z jednośladu i upadając prawdopodobnie złamała sobie prawą rękę w nadgarstku, uderzyła się w głowę i doznała stłuczenia prawej strony ciała. Na miejsce przyjechała straż pożarna, policja i Zespół Ratownictwa Medycznego. Rowerzystkę odwieziono do szpitala.
Na miejsce przybyli policyjni technicy. Zebrane ślady pomogą w ustaleniu przebiegu wypadku.
Ola...piszesz glupoty totalne . W cywilizowanych krajach ścieżki rowerowe istnieja od dawna i nikt nie ma z nimi problemu a tylko u nas jest inaczej . Wniosek moze być tylko jeden . U nas poprostu problem jest nie w sciezkach rowerowych a w kierowcach aut . Przeszkadza im totalnie wszystko ...
Piszesz że pieszy ma przepuszczać auta i czekać aż droga będzie pusta i wtedy przejść przez pasy...typowa gadka pseudo ekologa który innych chce przymuszać do ekologi a sam daje zupelnie inny przyklad. W końcu kto truje powietrze, auto czy pieszy ??
Ola -na zdrowie to bedzie jak się ruch samochodowy z miasta wyprowadzi , a kierowcy nie bedą jeżdzić po mieście za duperelami w pojedynkę i to jeszcze kilometr lub dwa bo tyłki przyrosły do siedzeń . Zaraz bedzie w minusie i normą bedzie właczony silnik na parkingu , oraz skrobiący szyby kierowca z rana . Ale tego jakoś nikt już nie widzi .
Ola -na zdrowie to bedzie jak się ruch samochodowy z miasta wyprowadzi , a kierowcy nie bedą jeżdzić po mieście za duperelami w pojedynkę i to jeszcze kilometr lub dwa bo tyłki przyrosły do siedzeń . Zaraz bedzie w minusie i normą bedzie właczony silnik na parkingu , oraz skrobiący szyby kierowca z rana . Ale tego jakoś nikt już nie widzi .
Jeszcze dopiszę do tych, którzy ciągle pouczają kierowców by hamowali i zatrzymywali się przed każdym przejściem: czy bierzecie pod uwagę, że zatrzymywanie się i ruszanie samochodów generuje spaliny i wpływa na zanieczyszczenie powietrza? Ile razy widzę taką sytuację, że jeden pieszy przechodzi przez pasy, a dziesięć samochodów się zatrzymuje i potem te dziesięć samochodów rusza wydzielając toksyczne spaliny. A powinno być odwrotnie, to pieszy powinien przepuścić te 10 samochodów i wchodzić na pasy, gdy droga będzie pusta. Wyjdzie to na zdrowie dla nas wszystkich!
Niestety, ale ścieżki rowerowe wcale nie poprawiły bezpieczeństwa dla rowerzystów, ale sprawiły, że rowerzyści są mniej widoczni. Gdyby rowerzysta znajdował się na jezdni to byłby szybciej zauważony przez kierowcę, bo kierowca bardziej zwraca uwagę na jezdnię i czy może włączyć się do ruchu, niż na ścieżki pieszo-rowerowe. Kierowcy mają naprawdę bardzo ciężko, gdyż muszą uważać na pieszych, na rowery, na inne auta, na znaki drogowe i zawsze jest obwiniany, nawet wtedy, gdy rozpędzony rowerzysta nagle pojawi się przed samochodem. Piesi i rowerzyści nagminnie wymuszają pierwszeństwo.
..i to prawda , kierowcy sami nie znają przepisów .Brak jest jeszcze odpowiedniego zachowania kierowców - jak ktoś dochodzi( dojeżdza rowerem ) już do przejścia/przejazdu to hamujemy samochodem, a nie dodajemy gazu .....
WSZYSTKIE TE KOMENTARZE PISZA CIEMNIAKI @ Mariusz77 ZGADZAM SIE Z TOBA. ZERO WIEDZY Z PRZEPISOW. TYM WSZYSTKIM KOMENTUJACYM POZABIERAL BYM PRAWO JAZDY. WINA ROWERZYSTY? OBOJE DALI CIALA. ALE JAK CHCECIE MSCIC SIE NAD ROWERZYSTA TO PROPONUJE ODDAC PRAWO JAZDY I WSZYSTKIE DOKUMENTY UPRAWNIAJACE DO PROWADZENIA POJAZDOW. TO WY CIEMNIAKI JESTESCIE ZAGROZENIEM DLA RUCHU. BUJAC SIE GAMONIE. WY NAWET NIE WIECIE CO TO JEST DROGA OSIEDLOWA, SCIEZKA ROWEROWA, PRZEJSCIE DLA PIESZYCH I CHODNIK. JAK TO WSZYSTKO RAZEM DO KUPY ZLACZYC TO WYCHODZI ZE TO WY PRZEPISOW NIE ZNACIE.
O czym tu wogóle dyskutować . Widać ze spora część komentarzy pisana jest przez ludzi którzy prawo jazdy zdobyli za gruby plik pieniędzy skoro podstawowych przepisów ruchu nie znają .
Bardzo dobrze! Niech sie naucza jezdzic, bo poki co to sa panami chodnikow i ulic. Ostatnio jechal jeden w jajogniotach kolazowka ul. Popieluszki (obok sciezka rowerowa). Policja jechala za nim i 0 reakcji. Od kiedy w tych jajogniotach nie musza korzystac z sciezki rowerowej??!!
Bardzo dobrze! Niech sie naucza jezdzic, bo poki co to sa panami chodnikow i ulic. Ostatnio jechal jeden w jajogniotach kolazowka ul. Popieluszki (obok sciezka rowerowa). Policja jechala za nim i 0 reakcji. Od kiedy w tych jajogniotach nie musza korzystac z sciezki rowerowej??!!
Bardzo dobrze! Niech sie naucza jezdzic, bo poki co to sa panami chodnikow i ulic. Ostatnio jechal jeden w jajogniotach kolazowka ul. Popieluszki (obok sciezka rowerowa). Policja jechala za nim i 0 reakcji. Od kiedy w tych jajogniotach nie musza korzystac z sciezki rowerowej??!!
jedyne sluszne rozwiazanie na ten motloch jezdzacy po ulicach, to zamontowanie swiatel przy kazdym przejsciu przez Okulickiego.
mam juz dosc tego bydla przyjezdzajacego na rynek i szlag wie po co jeszcze.
jak sie swolocz w tych puszkach nie umie zachowac na drodze, to trzeba ich nauczyc w inny sposob
Ja powiem tylko tyle - rowerzyści i piesi to świete krowy . Ustawodawca tak wymyślił i miał racje - bo na chodzenie i jazdę rowerem nie trzeba mieć papierów . Za to jak ktoś zdecydował się posiąść umiejetność jazdy samochodem , musiai zdać egzamin ze znajomością przepisów ruchu drogowego . Ma pełną swiadomość ( ale czy zawsze ?) że robi żle . Gadanie że piesi i rowerzyści muszą uważać na przejsciach i przejazdach rowerowych to prawda - ale kierowca powinien czasem myśleć za nich i za wczasu zareagować .Kto tego nie rozumie niech od razu odda prawko , a jeśli dalej chce jeżdzić samochodem musi pogodzić się z tym że przepisy bedą dalej zaostrzane , mandaty podwyższane , prawa jazdy bedą zabierane .Trzeba niestety weliminować tych kerowców samochodów którzy się do tego nie nadają , są nerwowi , niedouczeni z przepisów i czasem wrecz głupi w swoim zachowaniu i stwarzaniu zagrożenia na drodze .
W rejonie hali targowej trzeba zrobic cos takiego jak ma Rzeszow w centrum , przejscie dla pieszych NAD ulica i niech motloch chodzi do usranej smierci w ta i spowrotem bo koniac problemow nie bedie w tym miescie .A niech wprowadza przepis ze ktos podchodzi do przejscia dla pieszych i widac ze ma ochote przejsc i juz ma pierszenstwo to dopiero bedzie katastrofa nawet w trzy godziny nie da sie przejechac przez ta francowata ulice :( natomiast z rowerami trzeba krotko , kazdy przejazd przez ulice pomiedzy chodnikami czy po przejsciach dla pieszych ...dupa z roweru i przeprowadzac. ... pozdro
A i jeszcze jedno do przybysza: Dawniej to rowerzysta jechałby brzegiem jezdni przed którą ten kierowca by się na pewno zatrzymał. Dzisiaj wciska się rowerzystów na ciągi pieszo-rowerowe gdzie są mniej widoczni, jeżdżą w dwie strony i w dodatku jeżdżą tuż przy pieszych na pozwezanych chodnikach. Od takiej głupoty odeszły już miasta na zachodzie i wiele dużych polskich miast. Osobne ścieżki rowerowe robi się tylko przy szybkich drogach. Przy typowo miejskich jak Okulickiego, Wojska Polskiego czy Poniatowskiego rowerzyści jeżdżą pasem czerwonego asfaltu przy brzegu drogi. Są widoczni, jest porządek bo mają się stosować do zasad drogowych a piesi są bezpieczni
Egnyszen: jak rozmawiał przez telefon to powinien dostać mandat za rozmowę przez telefon (i to słusznie). A jak jechał na pierwszeństwie to wina była tego kto pierwszeństwa nie udzielił, nieważne czy ten który miał pierwszenstwo rozmawiał przez telefon, kradł w sklepie czy nie płacił podatków.
Nocna zmiana: w mieście żyją różni ludzi, w różnym wieku i w różnym stopniu sprawności. Jak chcesz selekcji naturalnej to sobie wprowadzaj ale na sobie, bo jak zaczniesz na innych to długie lata spędzisz za kratami. Bo takich ludzi należy eliminować z ruchu drogowego.
Przybysz: dawniej było faktycznie mniej wypadków a więcej rowerów. Ale było też mniej samochodów. Widzisz korelację. A co do myślenia to jakbyś jechał główna droga samochodem, a z podporządkowanej wyjechał ci ciągnik to też byś w szpitalu mówił że to twoja wina bo nie myślałeś? Idiotyczne obracanie kota ogonem.
Rowerzysta wzdłuż drogi z pierwszenstwem przejazdu, czy jest zaznaczony przejazd rowerowy czy nie ma pierwszeństwo, chyba że jest znak koniec drogi dla rowerów. Brak myślenia u kierowcy i tyle w temacie. Ciekawe czy w sprawie pierwszeństwa w podobny sposób, będziecie dyskutować na torach kolejowych.
I kto wydaje tym marnym kierowcom prawo jazdy?
Gość wyjeżdża z osiedlowej drogi czyli włącza się do ruchu, więc gdzie ma pierwszeństwo?
A gdyby nie było ścieżki rowerowej i ta Pani jechałaby ulicą?
Też by ją przejechał?
Komentarze
Bardzo proszę rodzinę rowerzystki lub jeśli ktoś ją zna o kontakt: mnowic0_(at)_gmail.com
Ola...piszesz glupoty totalne . W cywilizowanych krajach ścieżki rowerowe istnieja od dawna i nikt nie ma z nimi problemu a tylko u nas jest inaczej . Wniosek moze być tylko jeden . U nas poprostu problem jest nie w sciezkach rowerowych a w kierowcach aut . Przeszkadza im totalnie wszystko ...
Piszesz że pieszy ma przepuszczać auta i czekać aż droga będzie pusta i wtedy przejść przez pasy...typowa gadka pseudo ekologa który innych chce przymuszać do ekologi a sam daje zupelnie inny przyklad. W końcu kto truje powietrze, auto czy pieszy ??
Ola -na zdrowie to bedzie jak się ruch samochodowy z miasta wyprowadzi , a kierowcy nie bedą jeżdzić po mieście za duperelami w pojedynkę i to jeszcze kilometr lub dwa bo tyłki przyrosły do siedzeń . Zaraz bedzie w minusie i normą bedzie właczony silnik na parkingu , oraz skrobiący szyby kierowca z rana . Ale tego jakoś nikt już nie widzi .
Ola -na zdrowie to bedzie jak się ruch samochodowy z miasta wyprowadzi , a kierowcy nie bedą jeżdzić po mieście za duperelami w pojedynkę i to jeszcze kilometr lub dwa bo tyłki przyrosły do siedzeń . Zaraz bedzie w minusie i normą bedzie właczony silnik na parkingu , oraz skrobiący szyby kierowca z rana . Ale tego jakoś nikt już nie widzi .
Jeszcze dopiszę do tych, którzy ciągle pouczają kierowców by hamowali i zatrzymywali się przed każdym przejściem: czy bierzecie pod uwagę, że zatrzymywanie się i ruszanie samochodów generuje spaliny i wpływa na zanieczyszczenie powietrza? Ile razy widzę taką sytuację, że jeden pieszy przechodzi przez pasy, a dziesięć samochodów się zatrzymuje i potem te dziesięć samochodów rusza wydzielając toksyczne spaliny. A powinno być odwrotnie, to pieszy powinien przepuścić te 10 samochodów i wchodzić na pasy, gdy droga będzie pusta. Wyjdzie to na zdrowie dla nas wszystkich!
Niestety, ale ścieżki rowerowe wcale nie poprawiły bezpieczeństwa dla rowerzystów, ale sprawiły, że rowerzyści są mniej widoczni. Gdyby rowerzysta znajdował się na jezdni to byłby szybciej zauważony przez kierowcę, bo kierowca bardziej zwraca uwagę na jezdnię i czy może włączyć się do ruchu, niż na ścieżki pieszo-rowerowe. Kierowcy mają naprawdę bardzo ciężko, gdyż muszą uważać na pieszych, na rowery, na inne auta, na znaki drogowe i zawsze jest obwiniany, nawet wtedy, gdy rozpędzony rowerzysta nagle pojawi się przed samochodem. Piesi i rowerzyści nagminnie wymuszają pierwszeństwo.
..i to prawda , kierowcy sami nie znają przepisów .Brak jest jeszcze odpowiedniego zachowania kierowców - jak ktoś dochodzi( dojeżdza rowerem ) już do przejścia/przejazdu to hamujemy samochodem, a nie dodajemy gazu .....
WSZYSTKIE TE KOMENTARZE PISZA CIEMNIAKI @ Mariusz77 ZGADZAM SIE Z TOBA. ZERO WIEDZY Z PRZEPISOW. TYM WSZYSTKIM KOMENTUJACYM POZABIERAL BYM PRAWO JAZDY. WINA ROWERZYSTY? OBOJE DALI CIALA. ALE JAK CHCECIE MSCIC SIE NAD ROWERZYSTA TO PROPONUJE ODDAC PRAWO JAZDY I WSZYSTKIE DOKUMENTY UPRAWNIAJACE DO PROWADZENIA POJAZDOW. TO WY CIEMNIAKI JESTESCIE ZAGROZENIEM DLA RUCHU. BUJAC SIE GAMONIE. WY NAWET NIE WIECIE CO TO JEST DROGA OSIEDLOWA, SCIEZKA ROWEROWA, PRZEJSCIE DLA PIESZYCH I CHODNIK. JAK TO WSZYSTKO RAZEM DO KUPY ZLACZYC TO WYCHODZI ZE TO WY PRZEPISOW NIE ZNACIE.
O czym tu wogóle dyskutować . Widać ze spora część komentarzy pisana jest przez ludzi którzy prawo jazdy zdobyli za gruby plik pieniędzy skoro podstawowych przepisów ruchu nie znają .
Bóg tak chciał to nie wina kierowcy auta
W takim razie won do UK jak ci tam lepiej
Bardzo dobrze! Niech sie naucza jezdzic, bo poki co to sa panami chodnikow i ulic. Ostatnio jechal jeden w jajogniotach kolazowka ul. Popieluszki (obok sciezka rowerowa). Policja jechala za nim i 0 reakcji. Od kiedy w tych jajogniotach nie musza korzystac z sciezki rowerowej??!!
Bardzo dobrze! Niech sie naucza jezdzic, bo poki co to sa panami chodnikow i ulic. Ostatnio jechal jeden w jajogniotach kolazowka ul. Popieluszki (obok sciezka rowerowa). Policja jechala za nim i 0 reakcji. Od kiedy w tych jajogniotach nie musza korzystac z sciezki rowerowej??!!
Bardzo dobrze! Niech sie naucza jezdzic, bo poki co to sa panami chodnikow i ulic. Ostatnio jechal jeden w jajogniotach kolazowka ul. Popieluszki (obok sciezka rowerowa). Policja jechala za nim i 0 reakcji. Od kiedy w tych jajogniotach nie musza korzystac z sciezki rowerowej??!!
@fakty j*bnij sie w leb jesli uważasz że powinna to być zawsze wina kierowcy, rowerzyści w stalowej jeżdżą jak poj*bani a ty pewnie należysz do nich
coraz starsze społeczenstwo i wiecej wypadkow z niedołężnymi
W UK kierowca auta zawsze jest winien w takich sytuacjach.I tak tez będzie juz niedługo w Polsce.I bardzo dobrze.
jedyne sluszne rozwiazanie na ten motloch jezdzacy po ulicach, to zamontowanie swiatel przy kazdym przejsciu przez Okulickiego.
mam juz dosc tego bydla przyjezdzajacego na rynek i szlag wie po co jeszcze.
jak sie swolocz w tych puszkach nie umie zachowac na drodze, to trzeba ich nauczyc w inny sposob
Ja powiem tylko tyle - rowerzyści i piesi to świete krowy . Ustawodawca tak wymyślił i miał racje - bo na chodzenie i jazdę rowerem nie trzeba mieć papierów . Za to jak ktoś zdecydował się posiąść umiejetność jazdy samochodem , musiai zdać egzamin ze znajomością przepisów ruchu drogowego . Ma pełną swiadomość ( ale czy zawsze ?) że robi żle . Gadanie że piesi i rowerzyści muszą uważać na przejsciach i przejazdach rowerowych to prawda - ale kierowca powinien czasem myśleć za nich i za wczasu zareagować .Kto tego nie rozumie niech od razu odda prawko , a jeśli dalej chce jeżdzić samochodem musi pogodzić się z tym że przepisy bedą dalej zaostrzane , mandaty podwyższane , prawa jazdy bedą zabierane .Trzeba niestety weliminować tych kerowców samochodów którzy się do tego nie nadają , są nerwowi , niedouczeni z przepisów i czasem wrecz głupi w swoim zachowaniu i stwarzaniu zagrożenia na drodze .
W rejonie hali targowej trzeba zrobic cos takiego jak ma Rzeszow w centrum , przejscie dla pieszych NAD ulica i niech motloch chodzi do usranej smierci w ta i spowrotem bo koniac problemow nie bedie w tym miescie .A niech wprowadza przepis ze ktos podchodzi do przejscia dla pieszych i widac ze ma ochote przejsc i juz ma pierszenstwo to dopiero bedzie katastrofa nawet w trzy godziny nie da sie przejechac przez ta francowata ulice :( natomiast z rowerami trzeba krotko , kazdy przejazd przez ulice pomiedzy chodnikami czy po przejsciach dla pieszych ...dupa z roweru i przeprowadzac. ... pozdro
A i jeszcze jedno do przybysza: Dawniej to rowerzysta jechałby brzegiem jezdni przed którą ten kierowca by się na pewno zatrzymał. Dzisiaj wciska się rowerzystów na ciągi pieszo-rowerowe gdzie są mniej widoczni, jeżdżą w dwie strony i w dodatku jeżdżą tuż przy pieszych na pozwezanych chodnikach. Od takiej głupoty odeszły już miasta na zachodzie i wiele dużych polskich miast. Osobne ścieżki rowerowe robi się tylko przy szybkich drogach. Przy typowo miejskich jak Okulickiego, Wojska Polskiego czy Poniatowskiego rowerzyści jeżdżą pasem czerwonego asfaltu przy brzegu drogi. Są widoczni, jest porządek bo mają się stosować do zasad drogowych a piesi są bezpieczni
Egnyszen: jak rozmawiał przez telefon to powinien dostać mandat za rozmowę przez telefon (i to słusznie). A jak jechał na pierwszeństwie to wina była tego kto pierwszeństwa nie udzielił, nieważne czy ten który miał pierwszenstwo rozmawiał przez telefon, kradł w sklepie czy nie płacił podatków.
Nocna zmiana: w mieście żyją różni ludzi, w różnym wieku i w różnym stopniu sprawności. Jak chcesz selekcji naturalnej to sobie wprowadzaj ale na sobie, bo jak zaczniesz na innych to długie lata spędzisz za kratami. Bo takich ludzi należy eliminować z ruchu drogowego.
Przybysz: dawniej było faktycznie mniej wypadków a więcej rowerów. Ale było też mniej samochodów. Widzisz korelację. A co do myślenia to jakbyś jechał główna droga samochodem, a z podporządkowanej wyjechał ci ciągnik to też byś w szpitalu mówił że to twoja wina bo nie myślałeś? Idiotyczne obracanie kota ogonem.
A jak by obiad w domu gotowała to by kierowcy stresu nie robiła.
Kierowca w samochodzie = Przestępca! Rowerzysta na rowerze = Święta Krowa!
Rowerzysta wzdłuż drogi z pierwszenstwem przejazdu, czy jest zaznaczony przejazd rowerowy czy nie ma pierwszeństwo, chyba że jest znak koniec drogi dla rowerów. Brak myślenia u kierowcy i tyle w temacie. Ciekawe czy w sprawie pierwszeństwa w podobny sposób, będziecie dyskutować na torach kolejowych.
A gdzie jest napsine ze wina kierowcy? Sprawa jest badana
rowerzyści do piwnicy!
skończy się wzywanie służb
w wypadkach uczestniczą albo kobiety na rowerach albo staruszkowie czyli NATURALNA SELEKCJA
I kto wydaje tym marnym kierowcom prawo jazdy?
Gość wyjeżdża z osiedlowej drogi czyli włącza się do ruchu, więc gdzie ma pierwszeństwo?
A gdyby nie było ścieżki rowerowej i ta Pani jechałaby ulicą?
Też by ją przejechał?
Wczoraj na przemysłowej widziałem podobne zdarzenie z tym że rowerzysta rozmawiał przez telefon.
Kto w takiej sytuacji ma pierwszeństwo ?.
Większość rowerzystów to de...
odwrotność "debeściaków"