Przekaźnik kością niezgody
Ze świętym prawem własności w Polsce różnie bywa. Przekonali się o tym mieszkańcy ulicy Topolowej, a zarazem właściciele działek położonych na końcu drogi.
42- metrowy maszt stanął na końcu ulicy, na prywatnej działce. Jest to przekaźnik telefonii komórkowej. I nie byłoby w tym nic dziwnego gdyby nie fakt, że o budowie nie zostali powiadomieni sąsiedzi. Nie chodzi tu o wszczynanie burd ani zablokowanie inwestycji, lecz o zasady i poszanowanie praw innych. Dźwig, który wjechał na działkę celem ustawienia konstrukcji przejechał sobie bezprawnie przez prywatne tereny bez zgody właścicieli. Ci oburzeni faktem zablokowali wyjazd. Dodatkowo zgodzili się wcześniej na podciągnięcie instalacji elektrycznej rzekomo pod budowę domu na tejże działce, a wyszło jak wyszło. Coś powstało, ale na pewno to nie jest dom jak zapewniano.
Mieszkańcy są oburzeni tym faktem i najzwyczajniej w świecie czują się nabici w butelkę. Jakim cudem ktoś mógł postawić maszt, gdy do działki nie ma dojazdu, nie wybudowano drogi publicznej? Prywatne tereny, które są wokół mogą być przecież użytkowane tylko przez właścicieli i w imię tego świętego prawa ci właściciele zablokowali wyjazd rozciągając biało- czerwone taśmy na swojej części i stawiając tabliczki z napisem „Teren prywatny. Wstęp wzbroniony”. W sprawie interweniowała policja, ale nic nie wskórała. Raczej zachęcała do ugody, ewentualnego wstąpienia na drogę sądową. Na drodze niezgody nie mogli też interweniować jako że ta nie było drogą publiczną.
Dźwig jadąc w docelowe miejsce uszkodził płoty i zniszczył pole. Został wypuszczony po kilku godzinach, po pertraktacjach. Firma za szkody ma zapłacić właścicielom działek. Ile? Zapewne konkretne kwoty padną po podpisaniu ugody. Póki co został żal i rozgoryczenie.
Komentarze
A ta pani taka miła była,potrzebuje zgody na pociagniecie pradu na działke,bo syn bedzie stawiał dom.A tu takie kwiatki,kasę wzięła,oszukała ludzi i do tego bedzie promieniowanie na okolicznych mieszkańcow ,bo dali sie nabrać na budowę domu.
A gdzie byli jak ta droge budowli przeciez w jeden dzien nie zrobili ale czekali az maszt postawia I wtedy zaatakuja hehe rozgrywka o kase I tyle no ale sa na wygranej
poszły tam takie łapówy w energetyce jak i organ wydający zgody na to wszystko ze i tak mimo udolnych starań wszystko przejdzie jak po maśle .. !!!!!!!!!
Skoro podstawą decyzji administracyjnej był błąd to decyzja powinna być uchylona w całości przez organ wydający lub SKO w Tarnobrzegu. Skarżącymi powinni być mieszkańcy, którzy wyrażali zgodę na położenie kabla energetycznego przez ich posesje w celu zasilania budynku mieszkalnego(tak rozumiem treść artykułu!) Skoro zamiast domu powstała wieża to decyzja zezwalająca jest nieważna!
No oby to nie był tylko maszt z 5G.
Proponuję trzymać się tego kabla . Sprawdzić podpisaną umowę ew. czy celowo nie wprowadzono w błąd właścicieli działek na których położona kabel. Jeśli nie ma żadnej umowy pisemnej lub jest j.w. polecam adwokata i odszkodowanie wygrane jeśli nawet zabiorą kabel to odszkodowanie za poniesione straty lub wykonywane roboty ziemne. Jeśli adwokat ma inne zdanie to proszę go zmienić.
Chcieli ludzi zrobić w hu.. , a sami się wyhu...., bardzo dobrze pisze "~qwerty" i tego powinni się trzymać. Niech będzie równość dla wszystkich.
ci co piszą o wieśniakach cebulakach - o ca wam chodzi? ktoś z butami wchodzi na cudze i ma być na to przyzwolenie? niby dlaczego? dziś słup a jutro ci na oknie będą montować różne ustrojstwa bez pozwolenia. zgodzisz sie jeden z drugim na to?
ZNAM TE OSOBY CO SĄ NA ZDJĘCIU , WSZYSCY TO SĄ ; WIEŚNIAKI CEBULAKI I BIDAKI TYLKO SZUKAJĄ ŻEBY WYŁUDZIĆ OD KOGOŚ KILKA STÓWEK , WŁAŚCICIEL GRUNTU BĘDZIE MIAŁ KASĘ CO MIESIĄC A ONI NIE , I SZUKAJĄ ŁATWEGO ZAROBKU WIEŚ WIEŚ WIEŚ
oni są zazdrośni że właścicielka dostanie kilka stówek co miesiąc a ono nic to jest ZAZDROŚĆ I OBŁUDA A I JESZCZE CIEMNOGRÓD
Polska to jakiś 3 kraj? jak tak można postawić słup
Czy takie samowolne wejście na grunt nie powinno byc scigane z urzędu?.
Ponadto osoba która wyłudziła zgodę na zainstalowanie energii elektrycznej nie złamała prawa ?
To jest bardzo proste ,kabel zasilający przebiega przez prywatne działki .Wystarczy zażądać od właściciela działki ponieważ wprowadził w błąd sąsiadów np.10 tysięcy zł. na miesiąc .Dać mu miesiąc czasu na namyślenie ,jak się nie zgodzi to wykopać kabel i odciąć zasilanie ????
Zal dupe ściska że ktoś kase bedzie brał z dzierżawy a nie oni. Cebulaki.
Wieśniaki Cebulaki
Znana firma stać ją pracownikom płaci jak niewolnikom to przynajmniej zapłaci ludziom
Wieśniaki
chamstwo chamstwo i jeszcze raz chamstwo!Jak tak można, nie wspominając juz o bardzo negatywnych skutkach zdrowotnych ,naprawdę współczuję tym ludziom!