San „popłynął” w Podwolinie. Stal II na remis.

Image

W niedzielne przedpołudnie doszło do meczu rezerw Stali Stalowa Wola z JKS-em 1909 Jarosław. Drużyna Stali II przystąpiła do spotkania wzmocniona „ławką” z sobotnich derbów rozgrywanych w Rzeszowie. W wyjściowym składzie pojawili się Fidziukiewicz, Mistrzyk i Michalik, którzy dzień wcześniej grali w niepełnym wymiarze czasowym.

Stalówka okupująca dolne rejony tabeli, podeszła do wyżej notowanego przeciwnika bez respektu. W pierwszej połowie była stroną aktywniejszą, choć gra głównie toczyła się w środkowym sektorze. Niewiele było sytuacji bramkowych, a jedyna bramka padła w 41 minucie. Gospodarze objęli prowadzenie za sprawą Rafała Michalika, który pięknie przymierzył z rzutu wolnego.

Na drugą połowę piłkarze Stali wyszli mocno zmobilizowani przez trenera Piotra Piechniaka, który żywiołowo w przerwie przekazywał swoje zalecenia. W 57 minucie Kacper Śpiewak podwyższył wynik na 2-0 i wydawało się, że trzy punkty zostaną w Stalowej Woli. Niestety powtórzyła się sytuacja sprzed dwóch tygodni, kiedy do Stal II nie „dowiozła” dwubramkowego prowadzenia z EKOBALL Sanokiem. Szkoda bramek straconych w 81 i 88 minucie, bowiem poprzez brak koncentracji w końcówce meczu, „uciekły” cenne punkty.

Stal II Stalowa Wola – JKS 1909 Jarosław 2-2

1-0 41’ Michalik

2-0 57’ Śpiewak

2-1 81’ Pilch

2-2 88’ Pawlak

Stal II Stalowa Wola : Krystian Kalinowski, Wiktor Stępniowski, Rafał Michalik, Patryk Marut, Michał Fidziukiewicz, Kacper Piotrowski, Michał Mistrzyk, Przemysław Stelmach, Patryk Kuchyt, Filip Szifer, Karol Śpiewak

Rezerwa: Hubert Myszak, Bartosz Tłuczek, Maciej Siudak

Trener: Piotr Piechniak

Mecz lidera z Podwoliny z zajmującym drugie miejsce w tabeli Sanem Rozwadów, był najciekawiej zapowiadającym się spotkaniem w II grupie stalowowolskiej klasy B. Na to spotkanie wybrała się spora grupa kibiców ze Stalowej Woli. Na pochwałę i uznanie zasługuje inicjatywa pokonywania kilometrów za swoją drużyną na rowerze. W niższych klasach rozgrywkowych, gdzie odległości nie są zbytnio wymagające, jest to bardzo fajny sposób na niedzielny, aktywny wypoczynek.

Mecz nie był zbyt pięknym widowiskiem, drużyny skoncentrowały się na zabezpieczeniu dostępu do własnej bramki. Było dużo walki i niestety też brzydkich fauli. Piłkarze obawiając się podjęcia większego ryzyka, często grali „długie” piłki kończące się stratami.

Większe posiadanie piłki miała drużyna „Parafialnych”, jednak słabo tego dnia funkcjonowały skrzydła, a środkiem ciężko było przedrzeć się przez rosłe zasieki obrońców z Podwoliny. Defensywą gospodarzy mądrze dyrygował Krzysztof Skrzat, a nieomylny w swoich interwencjach był Grzegorz Łepski.

U gości widoczny był brak Pawlika i Muca, a dodatkowo wskutek kontuzji boisko musieli opuścić w 20 min. Banach, a w 75 min. Szmid. Doliczając grających z niedoleczonymi urazami Proca i Kulińskiego, można było mieć obawy co do korzystnego wyniku tej rywalizacji.

Gracze LZS Podwolina, odcięli od dokładnych podań napastników Sanu, którzy nie zdołali oddać w tym meczu nawet jednego celnego strzału. Zwycięska bramka dla gospodarzy padła z rzutu karnego w 72 min., podyktowanego za zagranie ręką w obrębie szesnastki. Skutecznym egzekutorem był doświadczony Bartłomiej Łątka, który także podczas całego spotkania wyróżniał się dojrzałością i sprytem w grze.

Po tym spotkaniu San spadł w klasyfikacji na piąte miejsce i traci w „spłaszczonej” tabeli 4 punkty do lidera, z którym właśnie przegrał.

LZS Podwolina – PKS San Rozwadów 1-0

1-0 72’ Łątka

LZS Podwolina : Środoń, A. Kowal, Skrzat, Łepski, Wieczorek, Drelich, Cholewa, Ziober, Lichy, Wojtak, Łątka

Rezerwa : P. Kowal, Ruszkowski, Bąk, Filipowski

Trener : Piotr Niemiec

PKS San Rozwadów : Bucior, Banach, Kuliński, Słonina, Proc, Szmid, Jachim, Banaczyk, Rogowski, Kriukov, Rykowski

Rezerwa : Kacza, Chmiel, Dechnik, Kosierb, Kułacz, Soroka

Trener : Paweł Kosior

Opracował : Radosław Brzyski

Przewiń do komentarzy














Komentarze

Dodaj swój komentarz

Przed publikacją zapoznaj się z Polityką Prywatności. Pamiętaj ponosisz odpowiedzialność za swój wpis!
By sprawdzić czy nie jesteś bootem, wpisz wynik działania: 1 + 2 =
~MIS

KIJAK TRENEREM SANU ROZWADOW

~zyleta

Trener podaj sie do dymisji !!!!! CZy zarzad SANU tego nie widzi ??????

~Kibic

Pewnie trener go do kadry meczowej nie wzial

~byk

Dlaczego nie gral PAWLIK ???????

~lolo

SAN Rozwadow skazany na klase BBBBBBBBBB !!!!!!!

~ZKS

Zbychu awansujesz czy nie do A klasy . Zrobiles takie transfery jak Fabianowski a gracie straszna padake !!!!

~ZKS

Zbychu awansujesz czy nie do A klasy . Zrobiles takie transfery jak Fabianowski a gracie straszna padake !!!!

~kibic

w drużynie Podwoliny również brakło 3 podstawowych zawodników z powodu kontuzji, Marcin Madej, Darek Drzymała, Waldek Gorczyca a Mateusz Lichy po zderzeniu z bramkarzem zszedł jeszcze w pierwszej połowie

~jas

Rogowski jaki slaby ten twoj SAN .Ani jednego strzalu na bramke .Kompromitacja !!!!!!!