Wiele kolizji i wypadków po deszczu

Image

Opady deszczu spowodowały, że w piątek na terenie powiatu dochodziło do kolizji i wypadków.

Ulewny deszcz i rozgrzany asfalt, do tego nierzadko brawura, nadmierna prędkość i pośpiech powodują, że chwila nieuwagi i nieszczęście gotowe. W ostatni dzień wakacji dochodziło do wielu zdarzeń.

Na drodze na Tarnobrzeg, niedaleko Jeziórka do rowu wpadł samochód ciężarowy z naczepą. Auto „nie wyrobiło” na zakręcie, przód wpadł w rów, a naczepa została na jezdni. Strażacy musieli kierować ruchem, a wóz trzeba było wyciągać z rowu.

Około godziny 16:30 do rowu wpadły dwa samochody osobowe:Renault Scenic BMW. Zdarzenie miało miejsce niedaleko wysypiska śmieci. Na szczęście nikomu nic się nie stało i nie było konieczności wzywania pogotowia. Poszkodowani wyszli z pojazdów o własnych siłach.

Ostatni weekend wakacji to wzmożony ruch na drogach. Do tego deszcz i zła widoczność sprawiają, że jazda do domu nie należy do łatwych.Bądźmy ostrożni!





Komentarze

Dodaj swój komentarz

Przed publikacją zapoznaj się z Polityką Prywatności. Pamiętaj ponosisz odpowiedzialność za swój wpis!
By sprawdzić czy nie jesteś bootem, wpisz wynik działania: 1 + 2 =
e2rds

~Hawe, jeszcze jedno ci powiem, przejeżdżam średnio około 15 000 km rocznie od 40 lat i widziałem wiele wypadków i stłuczek, na szczęście w żadnym dotychczas nie uczestniczyłem, Ale widziałem w BMW urwane podczas hamowania tylne zawieszenie na skrzyżowaniu KEN z Wojska Polskiego, jak z prawej strony przednie zawieszenie podniosło klapę silnika, oraz urwane tylne koło, które przy cofaniu oparło się o dosyć niski krawężnik, na który nawet maluchem można było wjechać. I nadal będziesz uważał, że to były sprawne samochody, a nie szroty. W dobrym BMW takie sytuacje nie mają prawa być, to jest wszystko przeliczane wytrzymałościowo, ale tacy młodzi kupują szrota i gonią na złamanie karku, bo mają BMW samochód i Bardzo Małą Wyobraźnię i to jest tragiczne.

e2rds

~Hwhe, czy chodziłeś do szkoły i czy potrafisz myśleć, jeśli tak, to przeczytaj jeszcze raz to co napisałem, tylko rozumnie i nie rób z siebie gamonia. Jeśli nadal nie rozumiesz, to napisz powtórnie swoją uwagę do mnie, to ze zrozumieniem ci wytłumaczę, co to szrot w którym wszystkie bebechy trzymają się na rdzy, włóknie szklanym z żywicą i lakierze, a co to dobre BMW.

~Hwhe

@e2rds sam pewnie jesteś użytkownikiem Matiza lub komunikacji miejskiej a oceniasz ostatnie prawdziwe bmw czyli e39. Jedno z bardziej wytrzymałych aut jakie kiedyś miałem.

~HEJ

JA TEŻ GO WIDZIAŁAM JAK TELEFON PRZED NOSEM I ALLELUJA NIECH WSZYSTKO SIĘ BUJA.

~Ola

Znam tego szczyla ze Scenica .

~eeess

Nawet ich na lawetę stać nie było. Traktorem się wyciągali.

Mariusz77

Szybci ,pręndzy.... i jeszcze jedna ręka do 'obslugi telefoniku bo dwie to za malo a kolanami to jednak źle się trzyma kierownicę .

hitfromthebong

Emka nie znasz nie oceniaj ale fakt katem racje masz z jednym. Napewno nie dostosowali prędkości do warunków umiech wiec kierowcy z nich niezbyt. Gdy pada deszcz po takich upałach to pierwsze krople na jezdni szybko parują i bardzo szybko spada tarcie względem nawierzchni jest prawie jak na lodzie.... trzeba uważać i tyle. Dobrze ze nikomu się nic nie stało

e2rds

BMW, takimi szrotami jeżdżą i to jak szybko. W dobrej BMW nie miało prawa urwać się koło po wjechaniu do rowu.

~emka

A tą beeemką to myślisz, że kto. Jedno i drugie dresiarstwo. Dobrze, że nikogo nie zabili ...

~idiot

Idiota tym sceniciem jechał łysy ... naćpany pewnie ...

AleLeje

Renault Scenici smiech2