5- latka sama odprowadzała ciocię na pociąg. Wracając zabłądziła
Wczoraj mieszkanka Rudnika nad Sanem, przebywająca na cmentarzu zaopiekowała się dziewczynką, która zgubiła drogę do domu. Policjanci pomogli odnaleźć rodziców dziecka. 5-latka przestraszona, ale cała i zdrowa wróciła pod opiekę dorosłych.
W niedzielę około godz.16, dyżurny komendy został powiadomiony o małej, zapłakanej dziewczynce przebywającej bez opieki dorosłych, na cmentarzu w Rudniku nad Sanem. Dzieckiem do przybycia policjantów zaopiekowała się starsza kobieta.
Funkcjonariusze wzięli dziecko do radiowozu i ruszyli w poszukiwaniu rodziców. Dziewczynka nie była w stanie podać adresu, powiedziała jedynie, że mieszka w rejonie ul. Konopnickiej. Kilkaset metrów dalej, 5-latka zauważyła przed posesją ojca. Rodzice nie wiedzieli, że córeczka została bez opieki.
Wcześniej dziecko pod opieką cioci bawiło się na placu zabaw. Dziewczynka chciała odprowadzić ciocię na dworzec i sama wrócić do domu, jednak w drodze powrotnej 5-latka zgubiła drogę i weszła na teren cmentarza gdzie do przyjazdu funkcjonariuszy, zaopiekowała się nią mieszkanka Rudnika. Policjanci przekazali dziecko rodzicom.
Komentarze
Szkoda słów na te komentarze.
Dzieci mają mieć dzieciństwo a nie do roboty jak piszecie-chore to były czasy.
Chodziłeś jeden z drugim do sklepu po mleko dwa kroki od domu i się chwalisz jaki to byłeś KOZAK~GOŚĆ-u i inni.
Taaak Jacek pamiętam. Te butelki po mleku, to zostaje w pamięci... I wiem, że jako mała dziewczynka rodzice dawali mi kartkę co mam kupić i zawsze było ok... A teraz są inne czasy.
Jak czytam komentarze idiotów piszących o tym, żeby np nasłać na rodziców kuratora to niedobrze mi się robi. Najlepiej to uwiązać dziecko na smyczy i dać tableta, niech głupieje. Później jak podrośnie posłać jeszcze na lekcje masturbacji, które chce nam wprowadzić do szkół ruch lgbt, a w razie jakby dziecko używało rozumu i wyśmiewało tę ideologię wtrącić je do poprawczaka.
Puknijcie się. 30 lat temu to 5 latkowie jeździli rowerem po mleko w butelce i chleb, a w wieku 6 lat samemu się szło do zerówki.
Dać rodzicom kolejne 500+...
Czy rodzice zostali przebadani na zawartość substancji odurzających? Czy dziecko zostało przekazane pod opiekę cioci na czas zabawy na placu zabaw? Pytań jest więcej, ale to po ustaleniu tych podstawowych.
JA Jak Miałem 5 Lat TO Chodziłem Do pracy na nocki do kopalni w dzień pracowałem na budowie a Teraz mam 7tys emerytury i calujta mnie w du.. Pe
@babka musisz się porządnie wysrać bo gówno ci się odkłada w głowie
Funkcjonariusze wzięli dziecko do radiowozu .To powinni za to byc zwolnoieni z pracy .Nie wiadomo co tam robili.Jak by ktos wzial obce dzieco w auto to od razu poszedl by siedziec za pedofila.
nic dziwnego to jest rudnik
Nic w tym dziwnego. Dawno temu mój trzyletni syn sam odprowadził do moich rodziców moją teściową, która nie znała Stalowej, a pod nieobecność nas obojga pojechała z nim do tego miasta. Dzieci są mądrzejsze niż nam się wydaje.
To są ciocie mało-letnie z rozumkiem nie obrażając 2 latków,które nie mówiąc wiedzą jak przekazać informację. BAŁAGAN w rozumie. Rodzicom wpakować kuratora...
co to za ciotka co za rodzice 5 letnie dziecko bez opieki może kurator by się tym zainteresował lub opieka społeczna tak dla dobra dziecka
Rzekłabym że wychowują je w myśl religii, na szczeście opatrzność czuwała..
Co to za ciocia, która pozwoliła samemu dziecku wracać bez opieki..
Brawo rodzice! Dziecko wychowują zgodnie z założeniami selekcji naturalnej.