Pamiętajcie, że w ten weekend śpimy krócej

Jak większość z nas już wie, to jedna z ostatnich zmian czasu. Unia Europejska powiedziała dość „grzebaniu” przy zegarkach. Przestaw się na nowo!

Z soboty na niedzielę (z 30 na 31 marca) śpimy krócej. Swoje zegarki powinniśmy przestawić w nocy z 2.00 na godzinę 3.00. Przenosimy się w czas letni. Najmocniej ten stan rzeczy odczujemy w poniedziałek idąc rano do pracy. Na szczęście niedługo skończą się tego typu zawirowania, ponieważ UE przegłosowała już uchwałę, na mocy której od 2021 roku nie będzie przestawiania zegarków.

Dowiedziono, że takie manipulacje niczemu ani nikomu nie służą. Nie dają żadnych oszczędności, a dezorganizują życie i pracę wielu przedsiębiorstwom, firmom, zwłaszcza przewozowym. Krótszy sen nie sprzyja cukrzykom, sercowcom, osobom przewlekle chorym, biorącym leki o określonych godzinach, no i psują humor każdemu z nas. Badania wskazują, że aż 10% ludzi na świecie przez zmianę czasu trafi do szpitala z powodu problemów z sercem! Wnioski z tego wyciągnęły już niektóre kraje europejskie. Zmiany czasu nie stosuje się między innymi w Islandia, Rosji i na Białorusi.

Parlament Europejski zdecydował, że ostatni raz zegarki przestawimy w marcu 2021 roku, czyli dokładnie za 2 lata. Od poszczególnych państw członkowskich zależy, czy kraj pozostanie przy czasie letnim, czy zimowym. Polski rząd, po konsultacjach prowadzonych przez Ministerstwo Przedsiębiorczości i Technologii przychyla się do tego, by pozostać przy czasie letnim. Jak będzie? Zobaczymy za 2 lata.