Mała Kornelka umiera z każdym uderzeniem serca

Image

3- letnia dziewczynka walczy o życie, a wraz z nią jej rodzice, którzy błagają o pomoc.

Nie może bawić się jak inne dzieci, rozrabiać i beztrosko cieszyć życiem, bo każdego dnia musi walczyć o kolejny oddech. Ale jej rodzina nie poddaje się. Gdy przyszła na świat wydawało się, że jest okazem zdrowia. Chwilę później już było wiadomo, że coś jest nie tak. Dopiero później okazało się, że maleńka Kornelka urodziła się przełożeniem pni wielkich naczyń, atrezją zastawki tętnicy płucnej, bez pnia płucnego i z ubytkiem w przegrodzie międzykomorowej.

W Polsce dziewczynka przeszła już wiele operacji, była w stanie krytycznym, ale jej wola życia sprawiła, że udało jej się oszukała śmierć. Na jak długo? Nie wiadomo. Teraz znów czeka ją operacja na sercu. Czekać jednak nie można. Kiedy miałaby szansę u nas? Nie wiadomo. A czas kończy się. Z każdym dniem maleńka gaśnie na oczach rodziców i rodziny. Jedynym ratunkiem jest szukanie pomocy za granicą. Taka szansa właśnie się pojawiła. Oczywiście w wyścigu o życie potrzebne są pieniądze.

Na stronie SięPomaga prowadzona jest zbiórka pieniędzy na rzecz Kornelki. Na stronie można również przeczytać całą historię dziewczynki.

Materiał video

Komentarze

Dodaj swój komentarz

Przed publikacją zapoznaj się z Polityką Prywatności. Pamiętaj ponosisz odpowiedzialność za swój wpis!
By sprawdzić czy nie jesteś bootem, wpisz wynik działania: 1 + 2 =
Duszan

Pięknie idzie zbiórka została jeszcze 1/4 Proszę niech każdy jeszcze się coś postara czy to przez wpłatę czy poprzez propagowanie tego pięknego przedsięwzięcia. Niech mała rośnie i beztrosko cieszy się z dzieciństwa.

~Www

A czy Ci co mają po kilka nieruchomości lub zarobki z kosmosu lub kler by ruszyli rączkami i wykonali przelew na kilka tysięcy .A tak w ogóle o jaką kwotę chodzi.?

~mama Kornelki

XYZ mozna zrobić przelew tradycyjny, można wziać udział w licytacjach na fb grupa Serduszko Kornelki - licytacje

można przekazać coś na licytację

a w Polsce problem jest na wielu płaszczyznach w służbie zdrowia, ale to temat rzeka, ja jako matka nie mogę czekać, skoro nawet nie mam konkretnego terminu, żeby wiedzieć ile mam czekać, takie troche czekanie aż będą operowac, bo będzie zagrożenie życia? to zmniejsza szanse mojej córki na życie.
Choćbym miała gołymi rękami kopać do złotego pociągu, żeby zdobyć te pieniądze to je zdobędę taka prawda - rodzice są w stanei zrobić chyba wszystko dla swojego dziecka

dziękujemy wszystkim za dobre słowo, to ma dla nas szczególny wymiar i daje wiarę, że to się uda

~Stw

Poprostu musze napisac ten komentarz a stało by się coś jak by ze środków giminy stalowej woli podarować od serca część chociaż pieniążków z podatków lub bogaci co mają na co dzien bardzo dużo pięniedzy przecież tu chodzi o zdrowie dziecka całkowicie nie rozumiem tego świata że pieniądze grają główną role a gdzie jest wspułczucie czynienie dobra trzymam kciuki za zdrowie Kornelki

~XYZ

A nie mozna jeszcze SMS-mi jakoś wspomóc? Nie wszyscy mają szybką możliwość przelania z konta, bo po prostu takowego nie posiadają..

~XXI

"Czekać jednak nie można. Kiedy miałaby szansę u nas? Nie wiadomo. A czas kończy się".

XXI wieku taka informacja jest niezrozumiała. Te wszystkie marsze,protesty,demonstracje powinny uaktywnić się w miejscu,gdzie odmawia się pomocy dla tego dziecka.

~Anek

Poszło. Pozdrowienia i uściski ze Stalowej Woli

~Yuiop

Wystarczy ze każdy coś, da od siebie,kod blik szybka płatność, ile kto uważa.

~Ania

@BLADIR to prawda co piszesz niestety. Mimoo to a może właśnie dlatego pomóżmy ile możemy!

BLADIR

Szlak mnie bierze jak czytam, że rodzice chorych dzieci muszą prosić o ratunek właśnie w taki sposób...bo Państwo, instytucje zdrowia...nie pomogą...Nie mają pieniędzy, zabieg jest zbyt kosztowny..czy nierefundowany....
To wstyd dla kraju, jego władzy...
Pieniądze są ale nie na takie potrzeby jak ta.
Żyje w durnym państwie...

~marek

postawmy pomnik JP2 lub kaczynskiego na to zawsze jest kasa