Zielona fala. Jest czy jej nie ma?

Image

Zielona fala kosztowała 1,87 mln zł. Na początku zmotoryzowani mieszkańcy byli bardzo zadowoleni z tego rozwiązania. Teraz zaczynają narzekać. Dlaczego?

Budując zieloną falę GDDKiA wyremontowało sygnalizacje świetlne w sześciu punktach Stalowej Woli: 1: ul. Staszica - Mickiewicza, 2: na przejściu dla pieszych przez ul. Staszica, 3: ul. Staszica - Popiełuszki, 4: Al. Jana Pawła II- ul. Floriańska- ul. Osiedlowa przy stacji paliw, 5: ul. Komisji Edukacji Narodowej - Al. Jana Pawła II, 6: ul. Okulickiego- Chopina. Początkowo, jadąc ze stałą prędkością można było przejechać przez miasto bez konieczności oczekiwania na zmianę świateł. Ale teraz coraz więcej osób zgłasza, że coś jest nie tak. Świadczą o tym wpisy na naszym forum. O sprawie informowała również na sesji Rady Miasta Maria Chojnacka. Wcześniej radna składała już stosowny wniosek o zbadanie sprawy przez GDDKiA.

- Czy Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad już się ustosunkowała do tych naszych problemów?- dopytywała radna.

Jak zapewnił zastępca naczelnika Wydziału Realizacji Inwestycji i Transportu Andrzej Wojtaś, pismo zostało wysłane do GDDKiA. Odpowiedź jeszcze nie nadeszła, ale jak uważa Wojtaś wszystko jest z detekcją w porządku. Jeśli się tylko jedzie 50/h…

- Pani radna, jeśli się jedzie dobrze, to działa. Jedno przejście, to na górce nie ma detekcji na kamery, ale ma najazdową i to nie da się zsynchronizować- przekonywał zastępca naczelnika.

Nasi czytelnicy sprawę zgłaszali i nam. Sprawdziliśmy sami i faktycznie coś jest nie tak. „Udało” nam się stać na światłach dwukrotnie. Zmiany nastąpiły po awariach prądu, które miały miejsce końcem listopada 2018 roku. A jakie są Wasze doświadczenia w tym temacie?

Komentarze

Dodaj swój komentarz

Przed publikacją zapoznaj się z Polityką Prywatności. Pamiętaj ponosisz odpowiedzialność za swój wpis!
By sprawdzić czy nie jesteś bootem, wpisz wynik działania: 1 + 2 =