Afgańczycy wjechali do Polski w ciężarówce z jabłkami
Nielegalni migranci zostali zatrzymani w piątek wieczorem, na parkingu w miejscowości Zdziary. Dozorca usłyszał odgłosy i stukanie dochodzące z jednej z serbskich ciężarówek. W naczepie z jabłkami ukrywało się dwóch mężczyzn. Afgańczycy zostali przekazani straży granicznej.
Do tego zdarzenia doszło w miniony piątek, na parkingu przy restauracji w miejscowości Zdziary. Dozorca parkingu usłyszał głosy i pukanie wydobywające się z jednej z trzech zaparowanych tam ciężarówek na serbskich numerach rejestracyjnych. Podejrzewając, że w samochodzie mogą znajdować się osoby, powiadomił policjantów z Niska. Ze względu na zagrożenie życia i zdrowia podjęto decyzję o rozplombowaniu naczepy.
W samochodzie, który przewoził jabłka znajdowali się dwaj Afgańczycy. Oprócz telefonów komórkowych i pieniędzy, mężczyźni nie posiadali przy sobie dokumentów i bagażu. Podali, że mają 17 i 19 lat oraz to, że pochodzą z Afganistanu. Ciężarówka z jabłkami, w której się skryli jechała z Serbii do Rosji. Polska była jedynie krajem tranzytowym. Policjanci sprawdzili także pozostałe dwie ciężarówki, wewnątrz nikogo nie było.
Na miejsce została wezwana karetka pogotowia. Migranci zostali przebadani, nie wymagali hospitalizacji, byli tylko zmarznięci.
Komentarze
gościu Dziwię się że żądasz cenzury a kagańcem "mowa nienawiści" chcesz
ograniczyć wolność słowa do jedynie słusznych poglądów zgodnych z twoimi
wysublimowanymi uczuciami.Admin nie usuwa komentarzy ponieważ prawdopodobnie ma inne zdanie niż Ty.
Dziwie się że admin nie usuwa tych komentarzy są obrzydliwe , a niektóre to typowa mowa nienawiści
https://echodnia.eu/podkarpackie/ Skąd te "biedaki" miały po 3000 eurasow
w Serbii na bilety .Echodnia podaje że oprócz tel.komórkowych i pieniędzy
nie mieli nic więcej,a przecież w spodniach mają broń którą zdobędą cały "Eurokołchoz".
A później otwierają kebaba i się panoszą jak u siebie.
winien jest oczywiscie serb kierowca - przewozil nielegalne gowno niewiadomej prowieniencji - kierowca skoro jeszcze auto bylo zaplombowane jest sprawa jasna - gowno pustynne wsiadlo w serbii - powinna byc grzywna min 30 000 zeta i zatrzymanie trucka na poczet zaplaty tejze - i z tej grzywny powinna byc finansowana podroz tych inzynierow spowrotem oczywiscie przedtem pobrane odciski i skan siatkowki oka i nadanie im urzedowych imion np. cypis i bimboryl - zeby bylo wiadomo ze wiecej do Pl nie wjada.. tyle i tylko tyle..
Jak to jest, że goście przejechali Azję i pół Europy i nikt ich wcześniej nie zauważył w ciężarówce. Gdzie jest straż graniczna , inspekcja transportu drogowego. Dobrze, że w ciężarówce było tylko dwóch Afgańczyków i jabłka, a nie cały samochód z materiałem wybuchowym.
Winnych tego incydentu poza zatrzymanymi imigrantami nie ma,
wybatożyć, miesiąc cięzkiej pracy w kamieniołomach i znowu wybatożyć, ciapateros muszą wiedzieć ze zle trafili
~Mistu
A to z serbii sie opłaca wozic jadlka do rosji a z polski nie ?
UE nałożyła sankcje na Rosję. Wpisz na you tube:
"Jabłko przemysłowe 2018"
A to z serbii sie opłaca wozic jadlka do rosji a z polski nie ?
na pewno tam szczały po jabkach
Ciekawe gdzie załatwiali swoje potrzeby fizjologiczne
Jak ruski nie chciały polskich jabłek, to niech zabierają te serbskie razem z serbskimi robalami
Koleś czytaj artykuł... Polska w tym wypadku była krajem tranzytowym dla tego ładunku!
W tym roku polskim sadownikom oferowano w skupie po 10 gr za kilogram jabłek , wiele owoców zostało na drzewach albo lądowały w rowach a tu sprowadza się jabłka z Serbii?