Skarpa do poprawki

Image
Fot.: Stalowa Wola z lotu ptaka

Wykonawca, któremu zostały powierzone prace modernizacyjne na skarpie pozostawił po sobie wiele fuszerek. Miasto nalicza kary umowne wykonawcy za niedotrzymanie terminu robót.

Skarpa, o której mowa mieści się tuż nad ulicą Działkową, przy której stoi Rodzinny Ogród Działkowy „Hutnik 1”.

- Mamy dość duży problem z zakończeniem przez wykonawcę prac w odpowiedniej jakości. Pomimo zgłoszenia przez niego odbiorów, po raz kolejny teren inwestycji nie został odebrany. Sporządzony został protokół uwag pod względem jakości tych prac. Zdajemy sobie sprawę, że warunki pogodowe uniemożliwiają skuteczne zakończenie tych prac. Oczekujemy wprowadzenia tam niezbędnych jakościowych działań, które będą zgodne ze specyfikacją tego zamówienia- mówi prezydent Stalowej Woli Lucjusz Nadbereżny.

Wykonawcy zostały zgłoszone uwagi, a są to m.in. w kwestie jakości małej architektury i placów zabaw. Wystąpił także problem pękania gleby. Prawdopodobnie jest to związane z wykonanymi pracami elektrycznymi. Przyczyną tego może być brak zagęszczenia gruntu, co spowodowało naruszenie obrzeży ścieżek, które się tam znajdują.

- W takim stanie inwestycja nie zostanie odebrana. Będziemy wymagać od wykonawcy zakończenia prac w odpowiednim poziomie jakości i kryteriów, które były wyznaczone w zamówieniu publicznym. Wykonawca ma naliczane kary umowne za niewykonanie tych prac. Będziemy bezwzględnie to egzekwować- mówi prezydent Lucjusz Nadbereżny.

Realizacja tej inwestycji kosztuje około 1,45 mln zł. Pierwotnie zakładano, że finał wszystkich prac nastąpi pod koniec lipca 2018 roku. W ramach tego zadania powstały m.in.: ciągi piesze i rowerowe, plac zabaw, altany wypoczynkowe. Pojawiły się elementy małej architektury takie jak: ławki parkowe, kosze na śmieci, kosze na psie odchody, stojaki rowerowe.





Komentarze

Dodaj swój komentarz

Przed publikacją zapoznaj się z Polityką Prywatności. Pamiętaj ponosisz odpowiedzialność za swój wpis!
By sprawdzić czy nie jesteś bootem, wpisz wynik działania: 1 + 2 =
~budowlaniec

Tak to bywa jak firma budujaca takie rzeczy, wygrywa przetarg i chce jak najwiecej zarobic. W ta ziemie w czasie tej roboty powinno sie bylo wbic dlugie pale zelbetonowe ktore trzymaly by ta ziemie, bo caly ten teren jest bagnisty. Teraz firma ktora zarobila tam pieniadze bedzie rece umywac bo nie ma gwaancji ze jak poprawia to co zrobili ze sie to nie powtorzy. W przyszlosci w przetargu musi byc opis jak ta robote zrobic jaka technologie uzyc. Bo czesto i gesto firmy ida na skroty zeby jak najwiecej zarobic. W kazdym razie ta podsypka powinna byc zrobiona z innych materialow a nie ziemi bo na terenie bagnistymziemia zawsze bedzie sie usuwac. Gdyby te pobocza zrobion np. z gresu a tylko na wierzch posypano ziema to by nie bylo tego problemu. Tylko ze cala ta robota kosztowala by firme robiaca ten przetarg duzo wiecej.

~wake

Oto Lucjuszowe cuda... Przyrody nie oszukasz....

~wtf

Prezydent gubi się w zeznaniach. Raz twierdzi, że pretensje o pękającą skarpę bezzasadne, bo jeszcze teren został nieodebrany. Teraz z kolei, że już został. Ale co tu się dziwić. Zawsze mówi, co mu wygodnie, nie licząc się z faktami. Kto mu wypomni? Media? Ludzie? Ludzie lubią kłamstwa. Nie muszą wtedy myśleć, nie muszą działać, nie muszą mieć wyrzutów sumienia.

~dudu

gdzie ci mądrzy którzy wyśmiewali piszących że ta skarpa to niestabilny grunt.
"przecież to robią profesjonaliści" pisali kiedy ludzie pukali się w czoło gdy wycięto tam wszystkie dorodne drzewa i ostrzegali że to będzie bubel.

~ALTERNATYWY 4

Ja pierdziu jakość godna inwestora. Impreza już była za pare stówek, skarpa opita, nawet tv było a tu taki pasztet. Jak za komuny ALTERNATYWY 4 z gospodarzem Aniołem tylko ta tragikomedia jest za nasze i jest rzeczywista a nie film.

~FFF

Ogrodowa jest w Charzewicach i na pewno nie ma nic wspólnego z tymi polami na zdjęciach.

~Stary

Przecież to było do przewidzenia. Ze zbocza skarpy od kilkuset lat biły źródła wody (ostatnimi laty słabiej) i zasilały staw u jej podnóża. Skarpa zawsze była więc na znacznym obszarze ruchoma i bagnista. Wystarczyło to uwzględnić i odpowiednio zaprojektować wykorzystanie miejsc bagnistych (np. obsadzić odpowiednią roślinnością), a nie budować na bagnie chodniki i inną infrastrukturę.

~blokskarpa

To wszystko wina Lucka,on podpisał zniszczenie wszystkiego na skarpie i to jego głupi pomysł.Powinien siedziec za to ,tyle kasy zmarnowane .

~Polak

Blokspkarpa to nie wina prezydenta chciał po dobroci ale się nie da to teraz wszystko zrobią cacy a pozatym fajnie tam jest teraz

~blokskarpa

oszust Lucek obiecywał oddanie wszystkiego w lipcu 2018 a teraz widac co sa warte jego słowa.BUUUUUU,głupie pisiory.Gdzie sa drzewa wy szkodniki?

~Naprawdę

Coś pięknego na każdym zdjęciu. Cuda nad cudami. Szczyt polskiej myśli budowniczej, szczyt kompetencji nadzoru budowlanego. Aż się serce raduje i w duszy aż gra. Chce się żyć, chce się tu być, chce się kochać nasze miasto.

~P-JAKI

~lllk to ciekawe jak nazywa się ulica biegnąca z Charzewic przez wiadukt nad obwodnicą na osiedle Sochy. Chyba, że autorek pomylił Ogrodową i Działkową smiech2

~lllk

Ogrodowa to jest ta ulica gdzie idziesz lub jedziesz w stronę śmierdziuchy czyli Oczyszczalni Ścieków a tam są ogrody hsw oraz możesz dojść na Błonia.

~fikcja

A nie mówiłam.że Ty wszystko wiesz najlepiej.Trzeba było tyłek ruszyć jak robili tą inwestycję i stać jak kat nad dobrą duszą i wskazywać palcem co jest wg Ciebie żle wykonywane.
Weż się facet stleń...

mokasyn

Gdzie to jest konkretnie? Wiem gdzie jest ulica Ogrodowa, ale nad nią jest tylko powietrze. Ktoś może to napisać zrozumiale?

~Mieszkaniec

Tak się dzieje gdy brak nadzoru ze strony inwestora i gdy trzeba ogłaszać zakończenie inwestycji by uzyskać poparcie wyborców. Park linowy szumnie i z pompą otwierano by później uzyskać pełen zakres prac i możliwość odbioru technicznego. Wszystko przez działalność pod publiczkę.