Uwaga: Trudne warunki na drogach
Policjanci apelują o ostrożność. Dziś na drogach naszego regionu panują trudne warunki do jazdy. Opady śniegu, śliska i mokra nawierzchnia utrudnia kierowcom jazdę. Pamiętajmy, że nadmierna prędkość i gwałtowne manewry mogą powodować utratę panowania nad pojazdem, a w konsekwencji doprowadzić do kolizji i wypadków.
Pogarszające się warunki drogowe wymagają od kierowców większej ostrożności i wzmożonej koncentracji. Padający śnieg i śliska nawierzchnia jezdni powodują, że kierowcy powinni zdjąć nogę z gazu. W takich warunkach widoczność jest ograniczona, a droga hamowania znacznie się wydłuża. Dlatego tak ważne jest, aby dostosować prędkość do panujących warunków, a przed wyjazdem sprawdzić stan techniczny swojego samochodu. Bardzo ważne jest, aby zadbać o odpowiednie pole widzenia. Należy pamiętać o oczyszczeniu szyb i lusterek naszego samochodu ze śniegu, lodu i innych zabrudzeń.
Dziś od rana podkarpaccy policjanci interweniują głównie przy niegroźnych zdarzeniach, w których nikt nie został poważnie ranny. Do jednego z nich doszło przed godz. 5, na drodze krajowej nr 73 w Brzostku, w powiecie dębickim. Kierowca fiata, zjechał na przeciwny pas ruchu, następnie wjechał do rowu i uderzył w betonowy przepust, po czym samochód wrócił na drogę i przewrócił się na bok. Kierujący z obrażeniami trafił do szpitala.
Komentarze
za komuny było prosto i logicznie .Edukacja podstawowa (8lat) zawodówka (3lata) szkoła średnia (4-5 lat) i studia .I to było ok. kto sie nie czuł że zostanie "paniskiem" szedł zdobył zawód i w wieku 18 lat już mógł pracować .Kto miał głowe i zdolnosci kształcił sie dalej w szkole średniej po czym miał już zawód i mógł podjąć prace (biurokrata badz kadra nadzorcza)a wybitni bądz (kasta) kształciła sie by być kimś (mgr , inż). A teraz do niedawna co to było i co jest??po co te gimnazja???gdzie zawodówki???? a po holere tyle tych uczelni( czy wszyskie powinny być nimi??)i po co nam tylu mgr??? Inna sprawa że ten dzisiejszy mgr to ma wiedze mniejszą jak kiedyś po maturze .Przypomne że kiedyś nauka w soboty była normalnoscią.No ale wszyskiemu winien pis bo za peło kształciło sie młodzież na "ciemniaków" bo takimi łatwiej sie rządzi i kieruje, chciano przedmiot "historie" umniejszyć itp.
Czy od nowego roku szkolnego lekcje będą odbywały się także w soboty? Według MEN takie obawy są przedwczesne. Jednak zdaniem Ryszarda Proksy, przewodniczącego Krajowej Sekcji Oświaty i Wychowania NSZZ "Solidarność" - zagrożenie jest realne, "ponieważ wiele samorządów przeprowadziło reformę edukacji w sposób inny niż powinno".Chaos w szkołach,brak realizacji programu nauczania,za chwilę podwójny rocznik i nauka w sobotę w wielu szkołach to cena, która płacą nasze dzieci za deformę edukacji.
Tak się znają na szkolnictwie jak na hodowli Arabów w Janowie. Co by tu jeszcze spieprzyć panowie, co by tu jeszcze...?
edziu palnie swoje teorie z życia bo je zna jak mało który tu ale mnie bardzo ciekawił by wykład na temat bezpiecznej jazdy "szacownego "analityka i myśliciela - e2rds.Czekamy!!!!!
hmm, a co na to "geniusz" intelektualny pisdupek kaczomózgowy "edziu"?
"edziu" daj głos bo nie ma z czego się pośmiać!
Trudne warunki najbardziej są w szkolnictwie. Związek Nauczycielstwa Polskiego stawia sprawę jasno: jeśli zaplanowane rozmowy z rządem nie przyniosą wiążących decyzji dotyczących podwyżek, czeka nas ogólnopolski strajk nauczycieli. I wcale się nie dziwie, bo jak patrzę na tę Zalewską z wytrzeszczonymi ząbkami z porcelany to mi się niedobrze robi. Jak taka baba może zajmować się intelektualną przyszłością naszych dzieci???
@kierowca, odszkodowanie pójdzie z naszych podatków. Tutaj prokuratura powinna oskarżyć konkretne osoby, które przez swoje niedbalstwo doprowadziły do tragedii. Po wyroku karnym pozew cywilny od tych osób rodzinie ofiar. Nie podatnik, a konkretny winny niech płaci. Wg drugiego stopnia zimowego utrzymania dróg zjawisko gołoledzi winni być zlikwidowane do max. 4 godzin od wystąpienia. Gołoledź była już o 20.00 w sobotę. Czemu do 3 rano nikt jej nie posolił? Nawet gdyby wieczorem solono to nie byłoby takiej ślizgawicy. Zaniedbanie było przewlekłe. No i kierownictwo gdaki na bruk dyscyplinarnie. Tylko tam będzie można nauczyć urzędniczych pasożytów, żyjących z coraz wyższych podatków, rzetelności w wykonywaniu powierzonych zadań.
Proponowalbym rodzinie i bliskim tych ,ktorzy zgineli w wypadku w Domostawie o wystapienie o bardzo wysokie odszkodowania od zarzadcow drog.Moze wreszcie w ten sposob zmusimy ich do odpowiedzialnosci za niewykonana robote do ktorej sie zobowiazywali.Nalezy jak najszybciej z tym skonczyc.Przeciez to jest jawna korupcja na ogromna skale.
Zima zaskoczyła