Rekultywacja stawów osadowych zakończy się za pół roku
Pod koniec sierpnia 2019 roku mają zakończyć się wszystkie prace związane z rekultywacją stawów osadowych.
- Jeśli chodzi o stopień zaawansowania, to jesteśmy po zestalaniu odpadów na stawach: 1, 5. Są wydobyte wszystkie odpady ze stawu numer 6, stawy zostały uzupełnione do wysokości tej rekultywacyjnej materiałem obojętnym. Wcześniej przeprowadzono badania co do zanieczyszczenia. Rekultywacja ma polegać na wydobyciu odpadów, usunięciu ich oraz badaniu tego, co jest pod stawem. Pierwotnie miało to być wydobycie półmetrowej ziemi. W przypadku kiedy badania wykazałyby większe zanieczyszczenie, miało nastąpić wydobycie do tego momentu aż te zanieczyszczenia będą mieściły się w normie. W tym momencie warstwy rekultywacyjne są układane na stawach numer 3- mówi Andrzej Wojtaś, zastępca naczelnika Wydział Inwestycji Transportu i Promocji Gospodarczej Miasta.
Jak podkreśla Wojtaś zadanie było wielokrotnie „prześwietlane”. Stało się to po emisji w mediach niesprawdzonych informacji podanych dziennikarzom przez osoby nie do końca orientujące się w temacie. NFOśiGW ma ograniczone zaufanie, jeśli chodzi o tego typu przedsięwzięcia. Miasto przeszło już 2 kontrole w tym zakresie. Warto podkreślić, że żadna z nich nie wykazała najmniejszych nawet nieprawidłowości.
- Płatności są, nikt nam nie obniżył dofinansowania, mamy gwarancję funduszu, niestety odbywają się one nieco wolniej- mówi Andrzej Wojtaś.
Termin zakończenia wszystkich prac przesunął się o dobrych kilka miesięcy. Początkowo planowano, że finał nastąpi pod koniec 2018 roku. Powodem tego stanu rzeczy była konieczność zmiany dokumentacji, co wynikało z błędnej informacji co do ilości złożonych w stawach odpadów. Tych było znacznie więcej niż pierwotnie było mówione.
- Byliśmy zmuszeni do zmiany dokumentacji. Dokumentacja na zamknięcie stawów osadowych to jest dokumentacja, która określa sposób rekultywacji, ale i ilość odpadów rekultywowanych. Ta wzrosła z 2,6 tys. ton do 14 tys. ton. Sprawy związane z nową dokumentacją, uzyskaniem nowych decyzji trwały w granicach 9 miesięcy i o taki termin jest przesunięte zakończenie rekultywacji stawów osadowych. Będzie to koniec sierpnia 2019 roku- mówi Andrzej Wojtaś.
Komentarze
Oni te stawy osadowe mają zrekultywowane co kilka miesięcy. Odtrąbili sukces we wrześniu 2018 przed wyborami, teraz już twierdzą, że do rekultywacji dojdzie jednak w sierpniu 2019. Potem się jednak okaże, że stawy są dalej rekultywowane. To są dopiero PR-owcy! Może ktoś podliczy ile razy świętowali ten sam "sukces"?
Do tych stawow osadowych smrod byl dowozony w czasach gdy tym tematem zajmowala sie pani Proszowska az z LUBLINA i nikt o tym nie wiedzial. Najwazniejsze ze w koncu obecny prezydent wyczysci ten smrod raz na zawsze bo ten smrod dostawal se do wod gruntowych. To tyle w tym temacie i wszyscy sie powinni cieszyc ze nie bedzie juz tego zagrozenia dla zdrowia mieszkancow.
Rekultywacja stawów to kolejna inwestycja której zakończenie odbędzie się nie w terminie, oraz po wyższych kosztach niż zakładano. Wykonawcy zawsze są usprawiedliwiani, nie ponoszą żadnych kosztów z tytułu nie wywiązania się z umowy. Urzędnicy źle oszacowują koszty narażając nas wszystkich płacących podatki na dodatkowe wydatki z budżetu miasta. Zły to gospodarz co nie umie oszacować kosztów przeprowadzanych inwestycji.
Czy tak zwana opozycja nadal zaniepokojona jest?
co mnie lobchodza bledy i spory jak termin nie dotrzymany nie powinno nie byc zaplaty i po temacie a powionna być jeszcze kara i dodatkowo zwrot nieosiagnietych koztsci z s powodo niedotrzymania terminu hodowli tam zab i zmij
To że powstaną nowe wydziały to pewne. Zwiększaniu liczby urzędasów nie ma przecież końca w tym kraju.
W stalowowolskim magistracie nie ma takiego wydziału jak 'Wydział Inwestycji Transportu i Promocji Gospodarczej Miasta'!!!
Od 4 lat jest ale Wydział Inwestycji Transportu i Pozyskiwania Funduszy!!!
A od nowego roku nawet takiego nie będzie, gdyż trwa wielka reorganizacja urzędu i niektóre wydziały zmienią nazwę, niektóre zostaną zlikwidowane a może i powstaną nowe...