Pochodzący ze Stalowej Woli profesor zmarł w Warszawie. To wybitna postać, dobrze znana w świecie medycyny.
Profesor Romuald Dębski urodził się i wychował w Stalowej Woli. Tu uczęszczał do szkoły podstawowej i Liceum Ogólnokształcącego im. Komisji Edukacji Narodowej. Studia medyczne na kierunku lekarskim ukończył w Akademii Medycznej w Warszawie. Następnie został specjalistą w zakresie położnictwa i ginekologii, perinatologii oraz endokrynologii ginekologicznej i rozrodczości. W 2001 roku został profesorem. Był członkiem towarzystw naukowych, pracował również jako członek komisji egzaminacyjnych w państwowych komisjach egzaminacyjnych. Był kierownikiem Kliniki Położnictwa i Ginekologii Centrum Medycznego Kształcenia Podyplomowego w Szpitalu Bielańskim w Warszawie. Klinika kilkukrotnie wygrywała w rankingu Medical Tribune na najlepszy oddział ginekologiczny w Polsce.
11 grudnia br. w wyniku nieszczęśliwego wypadku został ciężko ranny i trafił do szpitala. Zmarł 20 grudnia 2018 roku w wieku 62 lat.
27 grudnia 2018 roku, podczas sesji Rady Miasta, stalowowolscy radni uczcili jego pamięć minutą ciszy.
Prof.Dębski mówił,że jest przy każdej kobiecie, tej która rodzi zdrowe dziecko, jak tej ,której trzeba pomóc ,żeby na świat przyszło zdrowe dziecko,jak i tej ,która przeżywa dramat ,bo nie ma szans na urodzenie ślicznego różowego bobasa.
A każdy kto go krytykuje,niech rozliczy się w swoim sumieniu z własnych przewin i grzechów!!!!!
Lepiej ażeby niektórzy nie nie siadali do klawiatury i pisali rzeczy zbędne... Skoro nie rozumiesz pewnych naukowcy rzeczy tym bardziej nie pisz swoich przemyśleń! Skoro był naukowcem i ponad to cenił w swym fachu niesienie pomocy pacjentom/kom to wynikało z jego powołania nie krył się za ideologią czy kanonem wiary! A co do kleru to nie myl z tą instytucją Kościoła, bo to dwie różne rzeczy. Zarówno przywoływany zmarły Wielki Człowiek, reżyser nie chciał likwidacji Kościoła a wytykał rolę kleru jaką wypełniali nie służąc rozwojowi wiary. Chciwość na szmal, zboczenia, w tym pedofilia to są te dobre strony zdaniem twoim w Kościele? Czy takie postawy należy piętnować i potępiać czy zdaniem twoim chować głowę w piasek i udawać, że nic się nie stało? Nikt ci nie broni mieć odrębnego zdania ale nie obnoś się z nim na forum.
Nie urodził,się w Stalowej Woli,ale spędził dzieciństwo i młodość.Był absolwentem KEN,w którym to Liceum był nieprzeciętną postacią.Jego kariera zawodowa uświadamia,że aby w życiu coś osiągnąć nie wystarczy intelekt,trzeba mieć pasję i odwagę.A przy okazji przypomnę śp.prof. Surmacza,biologa,o którym prof. Dębski powiedział,że na egzamin na medycynę wystarczy mu wiedza wyniesiona z lekcji w szkole i miał rację ,bo dostał się na studia za pierwszym razem .
Każdy może popełniać błędy,ale jak ktoś swoją robotę wykonuje z przekonania,że robi dobrze,i jest do tego wybitnym fachowcem,ale ta robota opiera się na terminologii ginekologicznej,której częścia jest aborcja,i on tę aborcję wykonuje,bądź na nia pozwala,a po śmierci oddaja mu wszyscy,od lewa do prawa, wielkie pokłony,to ja pewnych rzeczy nie rozumiem.
Czyli,że mogę robić rzeczy straszne,wygadywać rzeczy straszne na kościół,jak śp.Kutz,ale po śmierci mnie wszyscy pochwalą,bylebym był znaną postacia i miał jakieś wybitne osiągnięcia.
Czyli cel uświęca środki?Tak to ma być?Nic więcej nie potrzeba?
Z całą pewnością był autorytetem w świecie medycyny, przyjacielem kobiet i dzieci także, pochodził z tego miasta. Każda kobieta mogła liczyć na jego dobre serce, wiedzę i nikogo do niczego nie zmuszał. O żyjących niepełnosprawnych dowiedzieliśmy się w jakiej są trosce u 'władzy" podczas 40 dniowego pobytu w sejmie wiosną tego roku! Wyrazy współczucia dla Rodziny Zmarłego! Jego łóżko szpitalne na którym spędzał ostatnie dni życia zdobiły zdjęcia szczęśliwych maluchów i ich matek. To o czymś świadczy!
~MottodlaElyty, ba, opozycjonista wnioskujący o minutę ciszy nazwał go "przyjacielem dzieci". Większość z tej rady łącznie z opozycją deklarują się jako katolicy, to może tak wszystkich wymienisz?
Nie neguję wiedzy i osiągnięć, ale jest granica dobrego wyczucia. Zdaje się że w tym szpitalu w 2017 uśmiercono ponad setkę dzieci w łonie matki, no prawdziwy przyjaciel droga opozycjo.
Koniec świata! Lucek i jego katolicka klika z rady miasta uczciła aborcjonistę! Cytat z "Portretu polskich aborcjonistów: Prof. dr hab. med. Romuald Dębski i dr n. med. Marzena Dębska ze Szpitala Bielańskiego w Warszawie to postacie straszne i mające eugeniczne plany ratowania życia zagrożonego przez dzieci z zespołem Downa. Dwoje lekarzy mówi, że nigdy nie zachęca żadnej kobiety do przeprowadzenia aborcji. Daje im tylko do zrozumienia, że mogą to zrobić bez żadnej prawnej konsekwencji. Przykład: "Co mówicie kobietom w przypadku zespołu Downa? - pyta redaktor: Prof. Romuald Dębski: "Może pani zdecydować, czy kontynuować ciążę, czy nie".
Komentarze
Prof.Dębski mówił,że jest przy każdej kobiecie, tej która rodzi zdrowe dziecko, jak tej ,której trzeba pomóc ,żeby na świat przyszło zdrowe dziecko,jak i tej ,która przeżywa dramat ,bo nie ma szans na urodzenie ślicznego różowego bobasa.
A każdy kto go krytykuje,niech rozliczy się w swoim sumieniu z własnych przewin i grzechów!!!!!
Lepiej ażeby niektórzy nie nie siadali do klawiatury i pisali rzeczy zbędne... Skoro nie rozumiesz pewnych naukowcy rzeczy tym bardziej nie pisz swoich przemyśleń! Skoro był naukowcem i ponad to cenił w swym fachu niesienie pomocy pacjentom/kom to wynikało z jego powołania nie krył się za ideologią czy kanonem wiary! A co do kleru to nie myl z tą instytucją Kościoła, bo to dwie różne rzeczy. Zarówno przywoływany zmarły Wielki Człowiek, reżyser nie chciał likwidacji Kościoła a wytykał rolę kleru jaką wypełniali nie służąc rozwojowi wiary. Chciwość na szmal, zboczenia, w tym pedofilia to są te dobre strony zdaniem twoim w Kościele? Czy takie postawy należy piętnować i potępiać czy zdaniem twoim chować głowę w piasek i udawać, że nic się nie stało? Nikt ci nie broni mieć odrębnego zdania ale nie obnoś się z nim na forum.
Nie urodził,się w Stalowej Woli,ale spędził dzieciństwo i młodość.Był absolwentem KEN,w którym to Liceum był nieprzeciętną postacią.Jego kariera zawodowa uświadamia,że aby w życiu coś osiągnąć nie wystarczy intelekt,trzeba mieć pasję i odwagę.A przy okazji przypomnę śp.prof. Surmacza,biologa,o którym prof. Dębski powiedział,że na egzamin na medycynę wystarczy mu wiedza wyniesiona z lekcji w szkole i miał rację ,bo dostał się na studia za pierwszym razem .
Każdy może popełniać błędy,ale jak ktoś swoją robotę wykonuje z przekonania,że robi dobrze,i jest do tego wybitnym fachowcem,ale ta robota opiera się na terminologii ginekologicznej,której częścia jest aborcja,i on tę aborcję wykonuje,bądź na nia pozwala,a po śmierci oddaja mu wszyscy,od lewa do prawa, wielkie pokłony,to ja pewnych rzeczy nie rozumiem.
Czyli,że mogę robić rzeczy straszne,wygadywać rzeczy straszne na kościół,jak śp.Kutz,ale po śmierci mnie wszyscy pochwalą,bylebym był znaną postacia i miał jakieś wybitne osiągnięcia.
Czyli cel uświęca środki?Tak to ma być?Nic więcej nie potrzeba?
~toto, tych dzieci w łonach matek z downem też? był przyjacielem tych co miały szansę i wyrocznią dla tych co jej nie miały. Kropka
Aborcja=Zabójstwo
PS te abortowane nie były na zdjęciach bo nie dostały szansy
Z całą pewnością był autorytetem w świecie medycyny, przyjacielem kobiet i dzieci także, pochodził z tego miasta. Każda kobieta mogła liczyć na jego dobre serce, wiedzę i nikogo do niczego nie zmuszał. O żyjących niepełnosprawnych dowiedzieliśmy się w jakiej są trosce u 'władzy" podczas 40 dniowego pobytu w sejmie wiosną tego roku! Wyrazy współczucia dla Rodziny Zmarłego! Jego łóżko szpitalne na którym spędzał ostatnie dni życia zdobiły zdjęcia szczęśliwych maluchów i ich matek. To o czymś świadczy!
Nie mnie i nie wam oceniać życie zmarłych.
pis jak zwykle nie wiedział co głosuje
~MottodlaElyty, ba, opozycjonista wnioskujący o minutę ciszy nazwał go "przyjacielem dzieci". Większość z tej rady łącznie z opozycją deklarują się jako katolicy, to może tak wszystkich wymienisz?
Nie neguję wiedzy i osiągnięć, ale jest granica dobrego wyczucia. Zdaje się że w tym szpitalu w 2017 uśmiercono ponad setkę dzieci w łonie matki, no prawdziwy przyjaciel droga opozycjo.
Koniec świata! Lucek i jego katolicka klika z rady miasta uczciła aborcjonistę! Cytat z "Portretu polskich aborcjonistów: Prof. dr hab. med. Romuald Dębski i dr n. med. Marzena Dębska ze Szpitala Bielańskiego w Warszawie to postacie straszne i mające eugeniczne plany ratowania życia zagrożonego przez dzieci z zespołem Downa. Dwoje lekarzy mówi, że nigdy nie zachęca żadnej kobiety do przeprowadzenia aborcji. Daje im tylko do zrozumienia, że mogą to zrobić bez żadnej prawnej konsekwencji. Przykład: "Co mówicie kobietom w przypadku zespołu Downa? - pyta redaktor: Prof. Romuald Dębski: "Może pani zdecydować, czy kontynuować ciążę, czy nie".