Kiedy powstanie Muzeum COP w Stalowej Woli?
W drugiej połowie grudnia okaże się, czy ogłoszony po raz trzeci przetarg dotyczący utworzenia Muzeum COP zakończy się pozytywnie.
- W styczniu 2017 roku muzeum podpisało umowę z Ministerstwem Kultury i Dziedzictwa Narodowego na dofinansowanie projektu pt. Rewaloryzacja modernistycznych warsztatów szkolnych na potrzebę utworzenie Muzeum Centralnego Okręgu Przemysłowego w Stalowej Woli. Muzeum otrzymało dofinansowanie w wysokości blisko 15 mln zł. Cały budżet opiewa na kwotę 21 mln zł. Wkład własny, to około 6 mln zł, z tym że muzeum odzyska VAT i jest szansa na uzyskanie 4 mln zł- mówi Lucyna Mizera, dyrektor Muzeum Regionalnego w Stalowej Woli.
W ramach projektu zostaną wykonane prace konserwatorskie, budowlane w modernistycznych warsztatach szkolnych przy ul. Hutniczej 17, które zostaną zaadaptowane na potrzeby nowoczesnego Muzeum Centralnego Okręgu Przemysłowego. Nowo utworzone muzeum stanie się liczącym się miejscem upowszechniającym dziedzictwo COP i popularyzującym naukę, technikę, najnowsze technologie, tematykę gospodarczą. Będzie ważnym miejscem aktywnego wypoczynku i rekreacji. Zgodnie z założeniami projektu w 5 roku od utworzenia muzeum COP ma je odwiedzić około 43 tys. zwiedzających.
- Jesteśmy na etapie 3 przetargu na roboty budowlane. Są tutaj ogromne kłopoty. Oferty, które spływają są dużo wyższe, niż pieniądze, które zostały założone. Mamy na "budowlankę" około 13 mln zł, natomiast najniższa oferta jak wpłynęła na ostatnim przetargu była wyższa o 2,5 mln zł od tej, jaką mogliśmy sfinansować. Ogłosiliśmy więc kolejny przetarg. Rozstrzygnięcie będzie mieć miejsce 18 grudnia. Jest bardzo słabe zainteresowanie naszym przetargiem, więc prawdopodobnie ten 3 przetarg też może okazać się dla nas porażką i nie będzie rozstrzygnięty pozytywnie- mówi Lucyna Mizera.
Problemy z wyłonieniem wykonawcy oznaczają, że realizacja projektu wydłuża się w czasie. Początkowo zakładano, że zadanie zostanie ukończone w grudniu 2020 roku. Tymczasem muzeum już ma półroczne opóźnienie. Dyrektor Lucyna Mizera wielokrotnie rozmawiała w tej sprawie z ministerstwem i ma nadzieję, że ostatecznie uda się pozyskać dodatkowe środki rządowe. Ewentualnej decyzji możemy się spodziewać po rozstrzygnięciu 3 przetargu.
Zakres projektu obejmie prace konserwatorskie i roboty budowlane budynku byłych warsztatów szkolnych, zagospodarowanie terenu, budowę wystawy stałej oraz konserwację i digitalizację eksponatów. Na poziomie parteru umieszczona zostanie: przestrzeń wystawowa (ekspozycja stała, pomieszczenie z zabytkowymi maszynami ślusarskimi, paleniskiem kowalskim z kompletem urządzeń, kotłem węglowym centralnego ogrzewania), laboratorium (na antresoli), księgarnia, szatnia z foyer, kawiarnia, pomieszczenia administracyjne, zaplecze socjalne dla pracowników, pomieszczenia magazynowe oraz węzeł sanitarny. Na poziomie (-1) zostaną zlokalizowane sale edukacyjne, biblioteka, kino edukacyjne, węzeł sanitarny, pomieszczenia techniczne i magazynowe. Projekt obejmuje również prace w przestrzeni zewnętrznej niezbędne dla funkcjonowania budynku: przebudowanie ciągów pieszych i jezdnych, wykonanie ogrodzenia i oświetlenia.
Komentarze
Nareszcie. Nareszcie upamiętni się tą wspaniałą ideę i ten ogromny wysiłek i sukces naszego narodu. To wzruszające, wspaniały pomysł.
Popieram i już nie mogę się doczekać. Niewieloma rzeczami Stalowa Wola może się poszczycić. Z pewnością będzie mogła muzeum COP. tak jak i muzeum regionalnym. takie inicjatywy to perełki.
Dzięki inicjatywie COP powstała Stalowa Wola. Nie zapominajmy o tym. Dobrze ze władze miasta myślą o muzeum COP. Nie ma ważniejszej rzeczy do upamiętnienia.
Młodzież potrzebuje nowych środków przekazu, nowych inicjatyw, nowych środków przekazu. dobrze ze muzeum to rozumie i tworzy kolejne świetne instytucje w naszym mieście. Czasy ławek szkolnych i tablic z kredami już przemijają koledzy nauczyciele...
Świetna inicjatywa i bardzo potrzebna. Niewiele jest takich miejsc w stalowej które przyciągałyby ludzi. Muzeum COP na pewno takim miejscem będzie. Fajnie jestem bardzo za.
JEŚLI JUŻ, TO NAJBARDZIEJ ODPOWIEDNIM MIEJSCEM NA MUZEUM CZY TEŻ ZBIÓR PAMIĄTEK DOTYCZĄCYCH TEJ TEMATYKI JEST BUDYNEK DAWNEJ DYREKCJI NACZELNEJ HUTY. PRZY DOBRYM OPRACOWANIU TEGO PROJEKTU CAŁY ŚWIAT BY NAM TEGO ZAZDROŚCIŁ.!
Tworzenie Muzeum na ulicy Hutniczej to topienie pieniędzy w błoto ponieważ za prezydentury pana Ślęzaka który utworzył tam Muzeum odwiedzających było garstka. Tylko odwiedzane było przez młodzież szkół ponadgimnazjalnych o profilu wojskowym w celu złożenia ślubowania pierwszych klas o profilu wojskowym. Po zatym tam nic się nie działo i teraz będzie to samo . Jest to marnowanie pieniędzy ponieważ mamy Muzeum w Rozwadowie i ile ludzi to Muzeum w roku odwiedza . Pani Dyrektor Mizera stwierdziła że COP na ulicy Hutniczej odwiedzi 43 tyś zwiedzających to czyste kłamstwo nie oparte żadnymi dowodami. Tam tylko budynek odać szkole i przeznaczyć na zajęcia dydaktyczne po uprzednim go wyremontowaniu.
Jestesmy bankrutem wiec nie ma kasy.
Fajna i potrzebna inicjatywa! jestem za. Stalowa pięknieje, to już widać w Rozwadowie. Niech powstają takie pożyteczne instytucje.
Nareszcie, mam nadzieję że dzięki tej inwestycji nie zginie pamięć o COP-ie , Hucie... Dobrze że nie tylko ulice, parki, błonia, ale jeszcze myśli się o zachowaniu dla kolejnych pokoleń pamięci o tym fenomenie jakim był COP
a ja już siem czujem jak w muzeum a nawet w zoo
Centralny Okreg Przemyslowy - swoimi zalozeniami programowymi przewyszal wszystko to co do tej pory zrobiono w uprzemyslowieniu tego okregu, poprzez okres komunistyczny do czasow obecnych. Traktowanie jego w charakterze eksponatu muzealnego swiadczy o nie zrozumieniu idei i kierunkow industrializacji kraju, ktora pomimo zacofania intelektualnego obecnych "przemyslowcow" dalej jest aktualna. Manukun pewnie sie ze mna zgodzi, ze budowa mostu srednicowego na Sanie wpisywala sie w program COP-u a zablokowanie jego budowy to zwykly sabotaz. Kontynuujac ta mysl nastepnym krokiem po wybudowaniu Muzeum COP - powinno bys wybudowanie Skansenu COP-u do ktorego mozna by bylo poprzenosic wszystkie jego elementy skladowe. To co by zostalo in situ ogloszeniem awangarda "post copowska".
Z prostego rachunku wynika, że za pięć lat w ciągu miesiąca muzeum zostanie odwiedzone przez ponad 3500 osób , co daje wynik ponad 130 osób dziennie przy 26 dniowym miesiącu pracy muzeum.Pani dyrektor proponuje zejść z obłoków na ziemię, Skąd taka frekwencja. Równie idealnym miejscem do popularyzacji nauki, techniki, najnowszych technologii, tematyki gospodarczej może być znajdujący się w niedalekiej odległości od warsztatów inkubator, wyjdzie na pewno taniej.
Czas na przyspieszenie :-)