Bojanowska wciąż pełna wody
W sierpniu miały ruszyć prace odwodnieniowe na skrzyżowaniu ulic KEN i Bojanowskiej. Miasto wciąż czeka na uzgodnienia.
Kiedy ruszą prace w tamtym miejscu, wciąż dokładnie nie wiadomo, choć wszystko zmierza ku finiszowi. Zadanie miało być zrealizowane jeszcze w tamtym roku. Wciąż jednak trwa „przerzucanie papierów”. Możliwe, że jeszcze jesienią będzie można już korzystać z „suchego” skrzyżowania.
- Dostaliśmy już wszystkie zgody zarządcy drogi. Są to drogi wojewódzkie. My jesteśmy gotowi do przystąpienia do prac, tylko czekamy na wszystkie uzgodnienia dotyczące wejścia w teren drogi wojewódzkiej- wyjaśnia Lucjusz Nadbereżny.
Musimy więc uzbroić się jeszcze w cierpliwość, a po deszczach omijać skrzyżowanie i okolice Sezamu. Kanalizacja ma być podłączona do kolektora sieci przy ulicy Przemysłowej. Ma to ułatwić odprowadzanie wody na skrzyżowaniu, choć przy bardzo dużych opadach deszczu, woda na jezdni wciąż tam się może pojawić.
- Są to bardzo skomplikowane prace, ale mamy nadzieję, że na jesieni będą już ukończone- mówi prezydent.
Realizacja tego zadania będzie kosztować około 120 tys. zł. Pieniądze na ten cel są zabezpieczone w budżecie miasta.
Komentarze
Ciekawe jak zabezpieczyli 120 tys. skoro był przetarg na 72 tys. I w ogóle skąd wykonawca jak nikt się nie zgłosił. Nie ma to jak żyć w "wolnym" kraju, gdzie wszystko jest jasne.
Tak widziałem i jeszcze peto kiełbasy bigos i śledzia ludzie takie e durnoty piszecie a jakaś wdziecznos za ich pracę masakra.
Brawa dla straży która pracowała na ul.Okulickiego którym flache dowoził typ srebrnym citroenem c5😕
Brawa dla straży która pracowała na ul.Okulickiego którym flache dowoził typ srebrnym citroenem c5😕