Czy nabywanie pewnych budynków to jest sprawa Miasta?

Image

Wiele osób narzeka na to, że władza wydaje zbyt hojnie pieniądze publiczne nabywając kolejne budynki. To jest sprawa Miasta- przekonuje prezydent.

Budynek po dyrekcji HSW już został nabyty. Ale to nie koniec „zakupów”. Czy gmina potrzebuje kolejnych obiektów do utrzymania? Niektórzy są oburzeni, że szasta się publicznymi pieniędzmi na coś, co nie jest absolutnie konieczne. Prezydent uważa jednak inaczej. Nowe budynki to otwarcie się miasta na „młody biznes”. Ułatwienie startu i rozwój nowo zakładanych firm w przyszłości zaprocentuje wpływami do miejskiego budżetu. Tworzenie na starcie preferencyjnych warunków to zachęta do tworzenia biznesu, a w konsekwencji nowe miejsca pracy.

- Dzisiaj, po niecałym miesiącu funkcjonowania Kuźni Przedsiębiorczości w budynku Dyrekcji Naczelnej Huty Stalowa Wola, 85% powierzchni tam dedykowanych jest już zajętych. Mamy firmy, które otworzyły tutaj swoje regionalne przedstawicielstwo z Warszawy, które zatrudniają tutaj nowe osoby właśnie w takim kierunku, który jest konieczny dla Miasta Stalowej Woli. Obok przemysłu musimy mieć miejsca dla prowadzenie działalności typowo związanej z przedsiębiorczością, dla etatów nieprzemysłowych, ale biznesowych. I to się dzieje w tym miejscu- mówi Lucjusz Nadbereżny.

Niektórzy zarzucają włodarzowi Stalowej Woli, że niepotrzebnie zainteresował się budynkiem Mostostalu. Dlaczego go kupiliśmy? Gmach jest do remontu, nie ma porządnego parkingu i na pewno na starcie będzie generował koszty.

- Ktoś mówi: po co to wzięliśmy? Po co kolejny problem dla Miasta Stalowej Woli, dla MZK. Ja mówiłem, samorząd miasta nie będzie stał z założonymi rękoma kiedy jest duża groźba degradacji naszej siły z punktu widzenia przedsiębiorczości. W poprzednich kadencjach były takie rzeczy. Upadało PKP, były wyburzane obiekty PKP, a miasto mówiło: to nie nasz problem. Nie, to jest problem Miasta Stalowej Woli, samorządu, prezydenta, radnych, wszystko to de facto co dzieje się na terenie Miasta Stalowej Woli, a gdzie miasto może podjąć inicjatywę, również przez swoje struktury jak chociażby przez MZK. Chyba, że znowu ktoś chciałby się ucieszyć, bo na 100% by tak było, że Mostostal dzisiaj byłby wygaszony. Ponad 60 istniejących tam firm byłoby wyprowadzone i straciłoby możliwość prowadzenia działalności, a budynek byłby zamknięty na cztery spusty. Opozycja by się cieszyła, bo to w centrum miasta taki budynek to byłby symbol degradacji miasta. Nie proszę państwa, to będzie symbol siły przedsiębiorczości miasta- zapewnił Lucjusz Nadbereżny.

Prezydent jest przekonany, że tak jak Kuźnia Przedsiębiorczości budynek ten będzie również w części obecnie niezasiedlonej tętnił życiem.

Komentarze

Dodaj swój komentarz

Przed publikacją zapoznaj się z Polityką Prywatności. Pamiętaj ponosisz odpowiedzialność za swój wpis!
By sprawdzić czy nie jesteś bootem, wpisz wynik działania: 1 + 2 =