Miał marihuanę i ekstazy...
Niżańscy policjanci znaleźli przy mieszkańcu Ulanowa, którego zatrzymali do kontroli drogowej, woreczek z suszem. W trakcie przeszukania jego domu, w szafie funkcjonariusze znaleźli tabletki ecstasy.
W piątek na ul. Ługowej w Zarzeczu, został zatrzymany do kontroli drogowej mieszkaniec Ulanowa. 20-latek miał ukryty przy sobie woreczek z suszem. Mężczyzna został przewieziony do komendy. Funkcjonariusze przeszukali jego miejsce zamieszkania. W szafie z ubraniami znaleźli woreczek z 18 tabletkami.
Policjanci zabezpieczyli susz i tabletki. Wstępne testy potwierdziły, że są to narkotyki. Substancje zostaną poddane specjalistycznym badaniom. Ich wynik zadecyduje o zarzutach, jakie może usłyszeć 20-latek z Ulanowa.
KPP
Komentarze
Do e2rds jesteś pajac i niedolega do twoich informacji jestem pracodawca i co z tym ze ktoś sobie zapali to już cpun degenerat ogarnij się znam ludzi co po 40pala i są normali mają rodziny dzieci i żyją. Wy myślicie że jak zapali to jest złodziej cpun bandyta
Ale wodeczki to sie napic lubisz, nie?
WOW! Normalnie złapali grubą rybę dilerki z hurtową ilością. Znam takich którzy mają w domu nawet kilka kilo zioła, tysiące tabletek extazy i innych wynalazków. Zgadnijcie czego są nietykalni?
Nowy, ty chyba też żyjesz z naszych podatków, bo tak piszący musi mieć we łbie tak nas.... , że żaden pracodawca go nie zatrudni. Jedyne wytłumaczenie dla takiego obrońcy takich typów, to jest to, że sami handlują.
takich ekstaz to w życiu nie jadłem hehe
Brawo obrońcy... ciekawe czy będziecie tacy wyrozumiali jak Wasze dzieci będą ćpały... jak będziecie widzieć, jak niszczą swoje zdrowie...jak sie wyginają z bólu, kompletnie tracą nad sobą kontrole.. nie wspomna o tym, ze będą wam i innym kraść na prochy, no i moze nikogo nie zabiją, jak to było w lecie w poblizu Stalowej... a jak już będziecie czekać na korytarzu dwie godziny w szpitalu z matka, ojcem, meżem, czy nie daj boże z dzieckiem a karetka przywiezie takiego młodego bo sie konczy na ulicy czy przez udawanie batmana, to na pewno z wyrozumiałoscią powiecie "tak, niech śmiało mu pomagają, robia wszystkie badania, on młody, ma swoje prawa, musi się wyszumieć, my poczekamy, mamy czas, no i jak nie bęzie na badania dla nas, to się nic nie dzieje, ćpunki ważniejsze, lekarze leczcie ich, nikomu przecież nic złego nie zrobił ćpaniem, my nie musimy mieć Waszej pomocy.."
Musieli mieć "cynk", że chłopak ma coś przy sobie bo nie wierzę, że od tak go zatrzymali i zaczeli przeszukiwać... to się troche kupy nie trzyma.
Przygotował się małolat do Sydney i NNN
Hurtownik normalnie na pół województwa,dobre, jeśli nie udowodnią mu handlu to za co go karać? Młodość ma swoje prawa, nikomu nic złego nie zrobił...