Duże imprezy masowe na błoniach?

Image

Jak się okazuje nikt nie chce mieć na własnym podwórku dużych imprez. Mieszkańcy ul. 1 Sierpnia narzekają na głośne obchody np. Dni Miasta. Gdzie przenieść więc tę imprezę?

Podczas ostatniego spotkania dotyczącego rewitalizacji Placu Piłsudskiego mieszkańcy bloków przy ulicy 1 Sierpnia głośno protestowali wobec stawiania sceny w pobliżu ich bloków, a taki wariant zakłada jedna z koncepcji modernizacji tego terenu. Pojawiały się opinie na temat uciążliwości dla mieszkańców, które wynikają z emitowania nadmiernego hałasu. Dni Miasta są prawdziwą udręką dla tych, którzy żyją tuż obok. Podczas spotkania jedna z osób stwierdziła nawet, że w czasie, kiedy odbywają się koncerty ona w mieszkaniu na parterze w bloku czuje się bardzo niekomfortowo, gdy pod oknem spaceruje jej tak wiele ludzi. Gdyby na stałe ustawiono boczną scenę, dźwięki ze zdwojoną siłą docierałyby do tych, którzy mieszkają tuż obok. Zdarzało się także, że występy przed MDK nie kończyły się o 22:00, a i po nich wiele osób długo jeszcze hałasowało i krzyczało pod oknami leżących już w łóżkach lokatorów bloków. Wiadomo, że nie chodzi tu tylko o Dni Miasta, bo takich imprez masowych z udziałem artystów znanych ze szklanego ekranu i pierwszych stron gazet bywało ostatnio u nas całkiem sporo.

Choć obecna lokalizacja Dni Miasta ma swoje plusy, bo przecież okolice Miejskiego Domu Kultury to sam środek Stalowej Woli, to wobec negatywnych opinii mieszkańców ulicy 1 Sierpnia warto się zastanowić nad zmianą lokalizacji wielkich miejskich imprez.

W tym roku zakończą się prace przy modernizacji błoni nadsańskich co pozwoli na przeniesienie dużych imprez masowych na ten teren. Prezydent zapowiedział, że trwające kilka dni obchody będą mieć miejsce właśnie na błoniach.

- Zabierzemy imprezy z ul. 1 Sierpnia, ale gdy robiliśmy dużą imprezę jubileuszu COP na stadionie, wtedy też mieliśmy uwagi od mieszkańców. Wszystkie bloki, które są przy ul. PCK i Żeromskiego były wtedy narażone na oddziaływanie muzyki. Jeżeli będziemy robić imprezy na błoniach, cały tak zwany "świński ryj" będzie przecież ekranem, na który będzie oddziaływała ta muzyka z błoni nadsańskich- mówi prezydent Lucjusz Nadbereżny.

Jak zauważył włodarz miasta na terenie Stalowej Woli nie ma takiego miejsca, które by nie oddziaływało na jakąś grupę mieszkańców.

Tegoroczne Dni Miasta zostały zaplanowane jeszcze w starej lokalizacji, czyli na Placu Piłsudskiego. 1 maja 2018 r. odbędzie się koncert Krzysztofa Cugowskiego z zespołem. 2 maja 2018 r. na scenie wystąpi zespół MIG. Więcej na temat Dni Miasta będzie wiadomo w drugiej połowie kwietnia.

Zachęcamy do udziału w naszej sondzie pt. „Jak jest najlepsza lokalizacja Dni Miasta?”. Czy powinny to być błonia nadsańskie, Plac Piłsudskiego czy stadion MOSiR?

Komentarze

Dodaj swój komentarz

Przed publikacją zapoznaj się z Polityką Prywatności. Pamiętaj ponosisz odpowiedzialność za swój wpis!
By sprawdzić czy nie jesteś bootem, wpisz wynik działania: 1 + 2 =
~Sygnalista

A co nieprawda edku?

Naczelnik kazał pisać co innego? 🙂

~Do Sygnalista

@Sygnalista

CYTAT
Cały artykuł na wp.


Jak ty chłopie czerpiesz swoją wiedzę z takich antypolskich szmatławców internetowych to życzę powodzenia w życiu.


Dorosły człowiek a taki głupi... i jeszcze mu się wydaje, że jakieś mądrości wyczytuje... brak słów.

manukun

Ciekawe, jak decydenci widzą organizację imprez masowych na błoniach, które już wkrótce zostaną odcięte od miasta obwodnicą? Parkowanie samochodów będzie odbywać się na jezdni, czy na osiedlowych trawnikach w okolicy?

~Władek

Karynka z zatorza? Jakie gwiazdy by zaprosiła? Sławomir? Akcent?

cicha123

Z jednej strony dobry pomysł z tymi błoniami, dlatego że jest dużo miejsca, nikomu nie przeszkadzałby hałas, ale z drugiej strony patrząc na poprzednie lata na każdych Dniach Stalowej padało. Gdyby impreza odbywałaby się na błoniach w deszcz to myślę że mało kto wybrałby się w takie błoto i taki kawałek od miasta. Dlatego moim zdaniem lokalizacji odbywania się imprezy nie zmieniałabym, ewentualnie Mosir też dobry plan. Większą uwagę poświęciłabym na wokalistów zapraszanych na scenę.

~Sygnalista

Nie wspominając ilu ziomków z klucza partyjnego dostało pracę do obsługi tak rozbudowanego biurokratycznie programu. Odliczenie należnej ulgi to byłaby operacja księgowa w ramach istniejących struktur budżetówki.

~Sygnalista

100 tys. Polek zniknęło z rynku pracy. Przez sztandarowy program PiS

Program "Rodzina 500+" poprawił sytuację materialną rodzin, ale jednocześnie skłonił wiele kobiet do porzucenia aktywności zawodowej. Najnowsze badania pokazują, że na rzucenie pracy lub rezygnację z jej poszukiwań decydują się głównie uboższe matki.

Z wyliczeń Instytutu Badań Strukturalnych (IBS) wynika, że gdyby nie program 500+, na rynku pracy byłoby o 103 tys. kobiet więcej. To niemal odpowiada liczbie wakatów w polskiej gospodarce.


Analiza wyników badań aktywności zawodowej Polaków wskazuje jasno, że od czasu wprowadzenia sztandarowego programu PiS wiele kobiet zmieniło podejście do kariery zawodowej.

Wcześniej aktywność wszystkich Polek stopniowo rosła, ale po wprowadzeniu 500+ rośnie nadal tylko w przypadku kobiet bezdzietnych. Aktywność zawodowa matek wyraźnie spadła.

Cały artykuł na wp. Macie swój program wspierania patologii kosztem płacących podatki. Od początku było oczywiste że to nie jest program pomocowy tylko hodowla głosów. Gdyby chodziło o zdrową pomoc to zlikwidowano by piramidy podatkowe tak żeby życie realnie staniało lub obywatel otrzymywał ulgę od płaconych podatków.

~Sygnalista

100 tys. Polek zniknęło z rynku pracy. Przez sztandarowy program PiS

Program "Rodzina 500+" poprawił sytuację materialną rodzin, ale jednocześnie skłonił wiele kobiet do porzucenia aktywności zawodowej. Najnowsze badania pokazują, że na rzucenie pracy lub rezygnację z jej poszukiwań decydują się głównie uboższe matki.

Z wyliczeń Instytutu Badań Strukturalnych (IBS) wynika, że gdyby nie program 500+, na rynku pracy byłoby o 103 tys. kobiet więcej. To niemal odpowiada liczbie wakatów w polskiej gospodarce.


Analiza wyników badań aktywności zawodowej Polaków wskazuje jasno, że od czasu wprowadzenia sztandarowego programu PiS wiele kobiet zmieniło podejście do kariery zawodowej.

Wcześniej aktywność wszystkich Polek stopniowo rosła, ale po wprowadzeniu 500+ rośnie nadal tylko w przypadku kobiet bezdzietnych. Aktywność zawodowa matek wyraźnie spadła.

Cały artykuł na wp. Macie swój program wspierania patologii kosztem płacących podatki. Od początku było oczywiste że to nie jest program pomocowy tylko hodowla głosów. Gdyby chodziło o zdrową pomoc to zlikwidowano by piramidy podatkowe tak żeby życie realnie staniało lub obywatel otrzymywał ulgę od płaconych podatków.

~nowik

jest plac koło centrum, może tam?

MrRopuch

Oczywiście zdewastował, nie zdementował 😉 Przeklęty słownik...

MrRopuch

Na pewno nie błonia. Dość je Nadbereżny zdementował. Głośne i tłumne imprezy dokonały by dzieła zniszczenia - śmieci, pijaństwo, butelki, hałas, który na dobre wygłoszone ptaki i zwierzęta, które tam od zawsze są. O wiele przed ludźmi. Wygospodarować i urządzić teren w TSSE i nie powinno nikomu przeszkadzać. Odległość od centrum podobna jak na błonia, więc argumenty o oddaleniu odpadają.

manukun

@kassa
Po co ten defetyzm? Tak czarny scenariusz będzie miał miejsce jedynie wtedy, gdy miasto nie utrzyma dotychczasowego poziomu dochodów. Fabryki w strefie rosną pomimo niekorzystnej polityki władz miejskich. Gdyby jednak udało się uprzemysłowić tereny wspomniane przez prezydenta na konferencji prasowej dotyczącej SSG, czyli kilkadziesiąt ha kolejnych działek inwestycyjnych, sytuacja finansowa miasta byłaby całkiem niezła. Nawet kilkaset milionów złotych kredytu nie byłoby tak dużym obciążeniem. Warunkiem jest jednak zwiększenie dochodów budżetu.

manukun

@kassa
Po co ten defetyzm? Tak czarny scenariusz będzie miał miejsce jedynie wtedy, gdy miasto nie utrzyma dotychczasowego poziomu dochodów. Fabryki w strefie rosną pomimo niekorzystnej polityki władz miejskich. Gdyby jednak udało się uprzemysłowić tereny wspomniane przez prezydenta na konferencji prasowej dotyczącej SSG, czyli kilkadziesiąt ha kolejnych działek inwestycyjnych, sytuacja finansowa miasta byłaby całkiem niezła. Nawet kilkaset milionów złotych kredytu nie byłoby tak dużym obciążeniem. Warunkiem jest jednak zwiększenie dochodów budżetu.

~Ziutek

Pani prezes MZK w radio Leliwa stwierdziła że rowerki miejskie nie są drogie. No tak dla niej nie są bo 1 mln złotych to grosze ! Tak chyba dla niej jak zarabiać 350 tys w skali roku

~Kassa

Pytanie zasadnicze, za co chcecie te imprezy organizować. Miasto jest bankructwem, ma 200 milionów dlugu. Czeka nas zarząd komisaryczny.

~Widz

A ja nie chce imprez koło mdk, ciasno, pijana młodzież cię co chwila potrąca, dookoła smród z grilla. A na błoniach można kocyk rozłożyć, usiąść wygodnie bez chamskiej hołoty dookoła.

~set

Z tego co tu czytam to najlepiej nie organizować żadnych imprez. Głosujcie na Kononowicza i nic nie będzie,wszyscy beda zadowoleni muły bagienne.

wyborca

Zgadzam się z przedmówcami. MDK albo stadion. Na błoniach zbyt niebezpiecznie i za daleko od centrum. Koncerty są tylko przez 3 dni i komu to przeszkadza. A tak w ogóle to Dni Stalowej Woli należy zlikwidować, bo poziom muzyki spada i przychodzi coraz więcej patologii bez ELEMENTARNYCH zasad kultury i współżycia społecznego.

~Marek

Najlepiej takie imprezy robić na terenie TSSE, kiedyś był tam organizowany
/chyba dwukrotnie/ Piknik Industrialny, były występy zespołów artystycznych, pokaz produkcji HSW i innych zakładów strefy i było super. Może więc powrócić do tego pomysłu. Skierować wówczas więcej autobusów miejskich i problem rozwiązany zarówno dla mieszkańców bloków przy ul. 1-go Sierpnia jak też mieszkańców "świńskiego ryja"

~Karlay

Jestem absolutnie przeciwny temu aby takie imprezy miały się odbywać na błoniach !!! Pijaństwo i śmieci będą się walały przy okolicznych mieszkańcach Poniatowskiego i Skarpa....
Wystarczy, że nie ma monitoringu i nie jest zbytnio bezpiecznie

~tutejsza

Dni Stalowej Woli przed MDK. W dużych miastach takie imprezy zawsze odbywają się w centrum miasta. Co się tym ludziskom nie podoba. Zamiast się cieszyć, że coś się dzieje, że ktoś organizuje to psioczą.A jak się nic nie robi to też psioczą, że Stalowa to dziura i nic się nie dzieje.

~tutejsza

Dni Stalowej Woli przed MDK. W dużych miastach takie imprezy zawsze odbywają się w centrum miasta. Co się tym ludziskom nie podoba. Zamiast się cieszyć, że coś się dzieje, że ktoś organizuje to psioczą.A jak się nic nie robi to też psioczą, że Stalowa to dziura i nic się nie dzieje.

~tamm

MOSiR lub błonia.

~tutejsza

Dni Stalowej Woli przed MDK. W dużych miastach takie imprezy zawsze odbywają się w centrum miasta. Co się tym ludziskom nie podoba. Zamiast się cieszyć, że coś się dzieje, że ktoś organizuje to psioczą.A jak się nic nie robi to też psioczą, że Stalowa to dziura i nic się nie dzieje.

~tutejsza

Dni Stalowej Woli przed MDK. W dużych miastach takie imprezy zawsze odbywają się w centrum miasta. Co się tym ludziskom nie podoba. Zamiast się cieszyć, że coś się dzieje, że ktoś organizuje to psioczą.A jak się nic nie robi to też psioczą, że Stalowa to dziura i nic się nie dzieje.

~tutejsza

Dni Stalowej Woli przed MDK. W dużych miastach takie imprezy zawsze odbywają się w centrum miasta. Co się tym ludziskom nie podoba. Zamiast się cieszyć, że coś się dzieje, że ktoś organizuje to psioczą.A jak się nic nie robi to też psioczą, że Stalowa to dziura i nic się nie dzieje.

~tutejsza

Dni Stalowej Woli przed MDK. W dużych miastach takie imprezy zawsze odbywają się w centrum miasta. Co się tym ludziskom nie podoba. Zamiast się cieszyć, że coś się dzieje, że ktoś organizuje to psioczą.A jak się nic nie robi to też psioczą, że Stalowa to dziura i nic się nie dzieje.

~The

A kto tak daleko będzie szedł, poeinno być w srodku miasta żeby było wzglednie blisko.

~tutejsza

Dni Stalowej Woli przed MDK. W dużych miastach takie imprezy zawsze odbywają się w centrum miasta. Co się tym ludziskom nie podoba. Zamiast się cieszyć, że coś się dzieje, że ktoś organizuje to psioczą.A jak się nic nie robi to też psioczą, że Stalowa to dziura i nic się nie dzieje.

~tutejsza

Dni Stalowej Woli przed MDK. W dużych miastach takie imprezy zawsze odbywają się w centrum miasta. Co się tym ludziskom nie podoba. Zamiast się cieszyć, że coś się dzieje, że ktoś organizuje to psioczą.A jak się nic nie robi to też psioczą, że Stalowa to dziura i nic się nie dzieje.