Nocne poszukiwania zakończone sukcesem
Policjanci ze Stalowej Woli poszukiwali zaginionego mężczyzny, który stracił orientację i nie wiedział, gdzie się znajduje. Po trwających ponad godzinę poszukiwaniach, mężczyznę odnaleziono i przekazano pod opiekę rodzinie.
W miniony piątek przed północą, stalowowolscy policjanci otrzymali zgłoszenie z centrum powiadamiania ratunkowego, że na nr 112 zadzwonił mężczyzna, który powiedział, że wysiadł z pociągu na stacji w Pilchowie, tylko zupełnie nie wie, gdzie jest.
Po otrzymaniu zgłoszenia funkcjonariusze pojechali w to miejsce. Policjanci sprawdzili teren w pobliżu kolejowego przystanku, nikogo tam jednak nie zastali. Dzięki połączeniu na nr 112, ustalili, kim jest zaginiony mężczyzna i gdzie mieszka. Skontaktowali się z jego rodziną, jednak 21-letniego mieszkańca Stalowej Woli nadal nie było w domu. Funkcjonariusze prowadzili dalsze poszukiwania. Sprawdzili inne przystanki na trasie pociągu, przystanki autobusowe i drogi w kierunki Stalowej Woli.
Podczas poszukiwań do funkcjonariuszy dotarła informacja, że mężczyzna może przebywać w jednej z placówek handlowych przy alejach Jana Pawła II. Natychmiast udali się we wskazane miejsce i odnaleźli 21-latka.
Podczas rozmowy z mężczyzną funkcjonariusze ustalili, że wracał pociągiem do domu i zasnął. Kiedy obudził się, pociąg stał na stacji. Myśląc, że dojechał do celu podróży, wysiadł i po chwili zorientował się, że nie jest w Stalowej Woli. Nie był w stanie nawiązać kontaktu telefonicznego z rodziną, bo nie miał środków na połączenie, dlatego zadzwonił na numer 112, informując o swojej sytuacji. Policjanci przekazali 21-latka pod opiekę rodziny.
Komentarze
Chcesz jeździć za darmo? Podaj hasło: "Nie wiem gdzie jestem" na 112
dobry sposob na darmową taxi
dobry sposob na darmową taxi
Kto wysiadł z pociągu w Pilchowie to wie jak tam jest strasznie beznadziejnie nie wiadomo gdzie iść.Kiedyś przyjechała koleżanka z Warszawy i sie wystraszyła ruiny krzaki no masakra pomyślała ze Stalowa to jakas dziura.Szybko ja uspokoiłem ze do Stalowej mamy jakieś 6km
Ja kiedyś popełniłem podobny błąd pojechałem rowerem tam a wyjechałem tu
A ja wsiadłem do pociągu bez gotówki.
@REPEL
A Ty głąb nr.1
Co za ignorant się rzuca i wyzywa jeszcze ludzi...
Tobie się nigdy nie zdażyło popełnić jakiegoś błędu? Nie przemyśleć sprawy? Pomylić w czymś?
W końcu od czegoś ta policja jest... i się przydała, a nie tylko ściganie ludzi z mandatami.
zamiast na 112 powinien zadzwonić na 997 .....
Zmieniam tytuł artykułu.
ZA BEZPODSTAWNE WZYWANIE POLICJI POWINNO BYĆ KARANE!
Idę do lasu, jadę pociągiem gdziekolwiek, sprawdzam czy wszystko gra! czy mam naładowany telefon prądem i kasą. Jak nie to !nie śpię!, żeby dobrze wysiąść. Szkoda że głąbów teraz sieją wszędzie.
no nie wiem czy to jest żle napisany artykuł czy ten młodzian tak świetnie udaje idiotę robiąc przy tym idiotów z wszystkich dookoła?