Poseł .Nowoczesnej o przyszłości

Image

W czwartek 22 lutego 2018 roku w Stalowej Woli gościł poseł .Nowoczesnej Adam Szłapka- Sekretarz Generalny .Nowoczesnej…

I choć Podkarpacie nie ma ani jednego posła z tego ugrupowania w parlamencie, to Adam Szłapka odwiedza poszczególne miejscowości by spotkać się z mieszkańcami również tego województwa. Tematyka spotkania dotyczyła zbliżających się wyborów samorządowych, planów programowych .Nowoczesnej oraz bieżących wydarzeń.

Na spotkanie przyszło niewiele osób, bo około 20, ale jak powiedział poseł warto rozmawiać i podjąć dyskusję nawet z 3 osobami. Wcześniej odbyła się konferencja prasowa z udziałem Adama Szłapki, a także przewodniczącej Podkarpackiej .Nowoczesnej Anny Skiby, wiceprzewodniczącego podkarpackiego, a także władz lokalnych partii. Jak przyznał Sekretarz Generalny .Nowoczesnej w parlamencie działa zaledwie 25 posłów tego ugrupowania.

- Staramy się być aktywni, jeździć bardzo dużo. Na Podkarpaciu Nowoczesna nie ma swojego posła, ale dla nas Polska Wschodnia jest bardzo ważna, mamy cały projekt dotyczący PW. Niedawno była tutaj Katarzyna Lubnauer, dziś jestem ja- mówił poseł Adam Szłapka.

.Nowoczesna rozpoczęła już przygotowania do wyborów samorządowych.

- Jesteśmy gotowi na szeroki blok wszystkich ugrupowań, które uważają, że samorząd powinien mieć więcej kompetencji, więcej środków. Jesteśmy w okresie przygotowań i negocjacji koalicyjnych, jeśli chodzi o wybory sejmikowe, z Platformą Obywatelską, a nasze struktury regionalne, jeśli chodzi o wybory do powiatów, miast, przygotowują się, rozmawiają ze swoimi partnerami i raczej będziemy szukać porozumień. Ordynacja wyborcza nie pozostawia złudzeń. Lepiej startować w większych porozumieniach, żeby mieć szansę te wybory skutecznie wygrać. Uważamy, że samorząd jest naszym bardzo dużym sukcesem i nie chcielibyśmy żeby stał się dyspozyturą partyjną, dlatego będziemy się łączyć – mówił Adam Szłapka.

Trudno jest tak małemu ugrupowaniu cokolwiek zdziałać skutecznie w parlamencie. Przy przeważającej większości członków PiS w sejmie posłowie .Nowoczesnej próbują jednak pracować jak najwięcej.

- Jarosław Kaczyński ma bardzo zdyscyplinowanych posłów. Nie kryją się z tym, że zrobili z Trybunału Konstytucyjnego fasadę. Dziś wyborcy, obywatele nie będą opozycji rozliczać ze skuteczności, bo wszyscy wiemy jaka jest sytuacja. Dzisiaj powinniśmy postawić tamę, także językową, Prawu i Sprawiedliwości powiedzieć, że tu jest ta granica, która nie ma przejścia (m. in. kwestia ustawy o IPN-ie czy praworządności)- mówił poseł.

Przypomniał też, że niedawno napisał pismo do Fransa Timmermansa, polityka znanego z krytykowania praworządności w Polsce, za który „oberwało” mu się od PiS, a w którym apelował, by ten "konsekwentnie stał na straży poszanowania unijnych wartości" i nadal był „zaangażowany w obronę demokratycznych fundamentów w Polsce”. Inicjatywa Szłapki wywołała duże poruszenie i falę komentarzy w sieci. Sam poseł uznał ten akt za działanie w interesie Polski. Uzasadniając swoje postępowanie dodał, że wszyscy są patriotami i zależy im na dobru Polski, a wchodząc do UE przyjęliśmy pewne zasady, których trzeba przestrzegać.

- I Komisja Europejska, i Parlament Europejski, i Rada Europejska to są nasze instytucje tak samo jak nasz parlament, nasz rząd, jak np. sejmik wojewódzki. Wszyscy obywatele, niezależnie z jakiego są ugrupowania politycznego muszą przestrzegać zasad co do których się zobowiązaliśmy. I opozycja, i rząd, i instytucje europejskie są odpowiedzialne za przestrzeganie tych zasad, dlatego powinniśmy mówić bardzo głośno, że nieprzestrzeganie tych zasad jest niezgodne z naszym interesem narodowym- mówił Szłapka.

„Odpuszczenie” tych zasad to złamanie praworządności w Polsce. O tym .Nowoczesna chciałaby mówić głośno właśnie teraz, przed wyborami.

- Podobnie jest z kwestią zmian w sądownictwie (ustawa o KRS-ie, o sądach powszechnych). Bardzo silne protesty społeczne nie powstrzymały Prawa i Sprawiedliwości przed wprowadzeniem tych zmian, ale bardzo mocno podwyższyły koszty polityczne dla PiS. To było bardzo wyraźne, PiS się wystraszył, zaczął się cofał. To jest taki moment, w którym powinniśmy mobilizować elektorat i nie bać się PiS- u– mówił Adam Szłapka.

Poseł odniósł się też do najnowszych sondaży wyborczych, gdzie PiS ma 40- to procentowe, bardzo mocne poparcie. Szłapka uważa, że wyborcy są już zmęczeni sytuacją w Polsce. Wielu nie wie na kogo głosować lub w ogóle nie ma ochoty brać udziału w wyborach. Sytuacja zmieni się nieco przy urnach. Poseł uważa, że ugrupowania przed wyborami zmobilizują się i utworzą silną, alternatywną dla PiS koalicję. PO, Lewica, .Nowoczesna, PSL mają szansę wspólnie walczyć, bo łączy ich umiłowanie do przestrzegania prawa.

- Przedstawiciele .Nowoczesnej już rozmawiają z różnymi ugrupowaniami samorządowymi, uczestniczą w budowaniu lokalnych programów. Są to kwestie infrastrukturalne, społeczne, kulturalne. One różnią się w różnych miastach– mówił Adam Szłapka.

Na pytanie kto zapewni „sprawiedliwość przy urnach” poseł odpowiedział, że liczy na mobilizację społeczną, uczciwość mężów zaufania, a także na media.

Przewiń do komentarzy












Komentarze

Dodaj swój komentarz

Przed publikacją zapoznaj się z Polityką Prywatności. Pamiętaj ponosisz odpowiedzialność za swój wpis!
By sprawdzić czy nie jesteś bootem, wpisz wynik działania: 1 + 2 =