Spotkanie z poetami

Image

W Spółdzielczym Domu Kultury odbyło się piąte spotkanie z cyklu "Rozmowy Wierszami", na którym zaprezentowano twórczość poetów ze Stowarzyszenia Literackiego Witryna: Kazimierza Lindy oraz Krzysztofa Kwasiżura.

Kazimierz Linda to postać dobrze znana w Stalowej Woli wśród literatów. Jest wiceprezesem Stowarzyszenia Literackiego „Witryna”, poetą i satyrykiem. Ostatnio gościł w naszym studiu opowiadając czytelnikom o swojej pracy i życiu. Na swoim koncie ma 130 książek poetyckich, prozatorskich, utworów dramatycznych i antologii poetyckich, w tym 46 debiutów książkowych. To znany i ceniony w środowisku literackim poeta, ale również promotor młodych talentów.

Drugim poetą, z którego twórczością mogli się dziś zapoznać uczestnicy spotkania był Krzysztof Kwasiżur. Pochodzi z Przemyśla, a z SL Witryna jest związany od około 1,5 roku. Jest to poeta młodego pokolenia, prozaik, krytyk literacki (specjalizacja - poezja), felietonista. Jest członkiem grupy poetyckiej Centrum Kulturalnego w Przemyślu, autorem pięciu tomików i zbiorów poezji, a także wielu publikacji w czasopismach społeczno- kulturalnych i literackich.

Spotkanie odbywało się na zasadzie rozmów między dwoma poetami. Pytania i odpowiedzi były udzielane wierszem.

- Spotkanie ma na celu prezentację wierszy, którymi poeci rozmawiają ze sobą. Wierszy podobnie dobranych tematycznie, może to być miłość, może być życie bądź inny podobny temat, o którym piszą autorzy- mówi Agnieszka Bulicz ze Stowarzyszenia Witryna.

Każdy wieczór z poezją wygląda nieco inaczej. Czasem poruszane są sprawy poważne, innym razem króluje satyra. Ze względu na to, że taki sposób spotkań spotkał się z dużym zainteresowaniem słuchaczy planowe są kolejne "Rozmowy Wierszami". Poprzednie wieczorki odbywały się średnio raz na pół roku.

Piątkowy wieczór z poezją uświetnił występ akordeonowy Pawła Żurawskiego.

Przewiń do komentarzy
























Komentarze

Dodaj swój komentarz

Przed publikacją zapoznaj się z Polityką Prywatności. Pamiętaj ponosisz odpowiedzialność za swój wpis!
By sprawdzić czy nie jesteś bootem, wpisz wynik działania: 1 + 2 =
~Witryna

Niestety, jest właśnie tak, jak napisałam. Oczywiście, że wysyłamy - zawsze i do wszystkich (tv, gazety, portale, radio). Ale nie każde medium publikuje info o wydarzeniach za darmo. Niektóre ignorują nas w ogóle, inne zamieszczają tylko część wydarzeń, sprawiając tym mylne wrażenie wśród odbiorców, że informują o wszystkich naszych wydarzeniach. Plakaty na mieście również kosztują. I to słono. Mieszkańcy, którzy nigdy nie zetknęli się z potrzebą reklamy wydarzenia nawet nie zdają sobie sprawy, że nie wystarczy wysłać pełnej informacji, gdzie trzeba. Wiele lokalnych mediów informuje jedynie o tym o czym chce, a nie o tym o czym wie. Co jest samo w sobie dziwne - ich rola jest przecież inna. Niezawodny jest jedynie facebook, bo on nie wybiera, które wydarzenia zaakceptuje. Ma jednak niewielki zasięg, bo i wiele osób potencjalnie zainteresowanych naszymi imprezami facebooka nie ma albo rzadko na niego zagląda.

~@Witryna

No, no. Nie całkiem jest tak jak piszesz. Czy ktoś od was wysyła do lokalnych mediów informacje o takich wydarzeniach? Nie wszystko "kosztuje". Sama o tym dowiedziałam się z jednej z lokalnych gazet i żałuję że nie było mnie w Stalowej Woli.

~Witryna

Szanowni Państwo, bardzo cieszymy się, że jest tak duże zainteresowanie Rozmowami wierszami. Będziemy się starać organizować je częściej, jednak nie wszystko od nas zależy - wbrew pozorom ustalenie terminu pasującego dwóm poetom i lokalowi wcale nie jest takie łatwe umiech Ale są dla nas Państwo motywacją, zatem będziemy się starać umiech Reklama niestety w małym stopniu od nas zależy. Jesteśmy organizacją non-profit, nie stać nas na opłacenie takowej, a zatem możemy tylko liczyć na przychylność lokalnych mediów smiech2 Zachęcamy do śledzenia naszej strony (można znaleźć w wyszukiwarce, nie mogę jej tutaj zamieścić), a kto ma facebooka - fanpage'a. Można również wysłać do nas maila (dostępny na stronie), by dopisać Państwa adres do listy mailingowej. Wtedy nic Państwo nie przegapią umiech

~Hanka

Bogu dzięki że nie było tego dziadka, miejscowego kandydata do literackiej nagrody Nobla bo by chyba zagłuszył całe spotkanie swoimi idiotycznymi wywodami.

pionek

Szkoda, wielka szkoda, ze tego typu spotkania sa tak malo reklamowane i odbywaja sie w bardzo kameralnym gronie.
Pani Agatko,sledze z duza uwaga Pani tworczosc, bowiem urzekla mnie ona bardzo. Prosze o wiecej.
Milo, ze Witryna zyje.

~siwy

2 spotkania na półrocze? nie za mało? proponuje wiecej reklamy dla tych spotkań

~Magnolis

Brawo Agata Linek! Trzeba więcej takich spotkań, pociągnąć młodych oraz osoby z wyższym, a nie tylko obchody rocznicowe o wojskowe przemarsz.