Seniorzy w Nisku chcą czy nie chcą?

Takie pytanie mogą zadawać sobie ci, którzy na bieżąco śledzą sesje Rady Miasta w Nisku. Czy są, czy nie ma pieniędzy na szczepienia przeciwko grypie dla niżańskich seniorów?

W Stalowej Woli seniorzy będą mogli w 2018 roku szczepić się za darmo. W Nisku, jeszcze pod koniec 2016 roku radni miejscy wysłuchali sprawozdania szefowej niżańskiego sanepidu Marii Budkowskiej, z którego wynikało, że zaledwie mniej niż 1% mieszkańców szczepi się przeciwko grypie. Być może przyczyniają się do tego zbyt wysokie ceny szczepionek (koszt dla całej rodziny to jednak niemała kwota, należy też przypomnieć, że szczepionki nie są refundowane, a trzeba je wykonywać raz do roku) i świadomość, że nie ma 100% gwarancji uchronienia się przed tą groźną chorobą, a także panująca opinia, że szczepionki są nieskuteczne, bo powstają na bazie szczepu wirusów z roku ubiegłego. Pod koniec 2016 roku Nisko odnotowało 560 zachorowań (w tym w 5 przypadkach wystąpił wirus AH1N1, czyli świńskiej grypy). Na ciężkie powikłania pogrypowe, niejednokrotnie prowadzące do śmierci cierpią zwłaszcza osoby starsze.

Pod koniec 2006 roku radna niżańska Anna Stępień nie po raz pierwszy zaapelowała do burmistrza Niska o to, by miasto dofinansowało szczepienia dla seniorów na rok 2017. Takie wnioski w ubiegłych latach były już składanie dwukrotnie. Temat upadł. Również i teraz radni PS-G prosili burmistrza aby niżańscy seniorzy mogli skorzystać w końcu z bezpłatnych szczepień przeciwko grypie dofinansowywanych przez gminę. Oferta miała być skierowana do osób, które ukończyły 60 rok życia i chcą korzystać z takich szczepień.

- We września 2017r na sesji radni dowiedzieli się od burmistrza że: „Związek Emerytów i Rencistów rozeznał sytuację i stwierdził, że nie będzie brał udziału, nie ma zainteresowanych szczepieniami.” Jakież było zdziwienie nie tylko radych, ale i obecnych na sali narad osób, kiedy na sesji w dniu 19 grudnia ub.r. dowiedzieli się, że burmistrz cichaczem, za plecami radnych, bez uchwały Rady Miejskiej wdrożył zgłaszamy od lat wniosek PS-G w sprawie szczepień. Radna Anna Stępień odnosiła się do takich działań burmistrza mówiąc: "Pan teraz jest dobry wujek, ale co najmniej jest to nie fair play i nieeleganckie z pana strony, bo od lat składamy wniosek, a pan powiedział „zapytałem związek emerytów i rencistów rozeznał sytuację i nie ma zainteresowanych szczepieniami”. My się dzisiaj od tyłu, dokładnie od tyłu, dowiadujemy, że dofinansował pan takie szczepienia. Z jakich środków Pan dofinansował te szczepienia? W jakiej ilości?- pytają radni PS-G.

Burmistrz odpowiedział radnej, że „że odnośnie szczepień nikogo nie oszukał. 4 osoby w sumie de facto jest. Prawdopodobnie trzeba to załatwić inaczej, nie tylko przez Związek Emerytów, bo tam było najłatwiej. Tam jest 150 osób.”

Tymczasem nie wszyscy seniorzy należą do Związku Emerytów, są tacy, którzy z bezpłatnych szczepień chętnie by skorzystali.

- Chcieliby skorzystać z takich szczepień i nie kryją oburzenia i zaskoczenia. Zadają pytania, czym kierował się pan burmistrz, że nie poinformował wszystkich niżańskich seniorów o możliwości darmowych szczepień. Dlaczego burmistrz ofertę skierował tylko do wybranej przez siebie grupy osób nie informując wszystkich zainteresowanych. Czy to nie z publicznych środków finansował szczepienia? I wreszcie komu i czemu to wszystko miało służyć?- pytają radni PS-G z Niska.