Wigilia Zaklikowska

Image

Wigilii to czas. A jak ten dzień, jedyny i niepowtarzalny spędzali dawniej mieszkańcy Zaklikowa? W Miejskim domu Kultury odbyło się spotkanie połączone z degustacją tradycyjnych dań…

Była już wigilia bojanowska, była jastkowicka, przyszedł czas na wigilię zaklikowską. W Polsce wigilijna wieczerza wygląda wszędzie podobnie, a jednak inaczej. Jest wspólny stół, kolędowanie, jest sianko i opłatek na nim, ale to, co znajdzie się na stole zależy od regionu. Podobnie jest ze zwyczajami świątecznymi. W MDK mieszkańcy Zaklikowa dzielili się swoimi wspomnieniami i opowiadali o pięknych tradycjach ojców i dziadków.

Widowisko „Wigilia Zaklikowska” przedstawione w Miejskim Domu Kultury tuż przed tym szczególnym dniem w roku, wprowadziło w świąteczny nastrój według zwyczajów i tradycji kultywowanych przez zaklikowian. Scenariusz „Wigilii Zaklikowskiej” powstał ze wspomnień mieszkańców miasteczka, które zebrała etnolog Patrycja Laskowska– Chyła.

- „Jak przychodziła wigilia, to mój dziadek z babcią szedł i przepraszał wszystkich, którym niechcący czy chcący zrobił jakąś krzywdę” – wspomina jedna z mieszkanek Zaklikowa. Ten piękny, chyba mało znany zwyczaj, dodaje wigilijnemu dniu szczególnej wartości.

- Wszystkie te trzy edycje powstały z badań terenowych. Polega to na tym, że we współpracy z gminnymi ośrodkami kultury chodzimy do najstarszych mieszkańców danej gminy, danej miejscowości i wysłuchujemy dawnych wspomnień. Właściwie to ci mieszkańcy są współautorami tych scenariuszy. Najlepsze wspomnienia są wówczas, gdy spotykamy się w kilka osób, jedni drugim przypominają tradycje, różne ich wersje, czasami możemy się nawet posprzeczać zanim ustalimy ostateczną wersję. Są to wspomnienia zarówno potraw, jak przygotowań do wigilii, strojenia choinki, a także późniejszych wróżb i działań, które są charakterystyczne dla tego wyjątkowego dnia- mówi Patrycja Laskowska– Chyła.

Scenariusz we wrześniu przekazany został Annie Krzyżanowskiej. Widowisko reżyserował Andrzej Grzyb. Jak powiedział dyrektor MDK Marek Gruchota premiera przedstawień o wigilijnych tradycjach zwyczajowo odbywa się tam, gdzie rodzi się scenariusz. Tym razem był to Zaklików i to właśnie tamtejsi mieszkańcy już wczoraj mogli podziwiać, jako pierwsi, plon wielomiesięcznej pracy osób gromadzących materiały.

W programie wigilijnego spotkania w MDK znalazła się również degustacja tradycyjnych dań: pierogów, barszczyku z uszkami.

„Wigilię Zaklikowską” przygotował zespół Gminnego Ośrodka Kultury w Zaklikowie.

Przewiń do komentarzy
















































Komentarze

Dodaj swój komentarz

Przed publikacją zapoznaj się z Polityką Prywatności. Pamiętaj ponosisz odpowiedzialność za swój wpis!
By sprawdzić czy nie jesteś bootem, wpisz wynik działania: 1 + 2 =
~ppp

Tvkstella.pl działa na całym świecie umiech)

~do ppp

Nie mam Stelli, jestem z Niska.

~ppp

Właśnie całość leci na tvkstella umiech

~Danuta

Dlaczego portal nie zrobił filmu z tego wydarzenia? Chętnie obejrzałabym jak wyglądało dawniej to święto w domostwach z okolic Zaklikowa.

piwniczanka2

Dziękujemy mieszkańcom Zaklikowa , piękne obrzędy i każdy sięga pamięcią do swoich latek wstecz .... a potem uczta dla ciała... wspaniale było .

~hrabiaea

Panowie to nie miejsce na dyskusje o pazernosci piekarzy,otworzylem wątek na forum stalowego miasta,tam sie wypowiedzcie,chociaz juz nie ma co dodawac do waszych wypowiedzi.

~Kochowski

@waldemar chłopie pazernosc pani P jest taka po katolicku przyklad bierze z gory,w kosciele przesiaduje i widzi jak ksiezulkowie doja narod ,to i ona doi ale swoje pracownice z czasu i marnie oplacajac przy okazji,a o jakich nagrodach ty facet mowisz? tam kobiety w zyciu zyczen nie mialy jedynie od nas klientow.Juz w tamtym tygodniu mowily ze w niedziele i w wigilie beda pracowac ytylko chyba mowily ze nie tak dlugo.
Zachowanie pracodawcow to zenada i masz racje pazerność,juz nie jeden pazerny wacha kwiatki od spodu bo nie pomogły miliony na kontach.
wesolych swiat dziewczyny z Groszkow i Staropolskich piekarni (te koło hali)szczegolnie bo codzien chlebek kupuje.

~Waldemar

wigilia piękny czas,czas rodziny spotkań i tradycyjnych potraw.
Szkoda tylko ze własciciele sklepow prywatnych maja ten piekny czas w du..e
Wlasnie wrocilem ze sklepu i widze na dwoch sklepach (mam je w nieduzej odleglosci) bardzo poboznej wlascicielki piekarni ze pracownicy beda pracowac w sobote do 21 !!! a WE WIGILIE DO 15 !! po co pytam kobieto po co ??!! obsada sklepow to kobiety,jak mozna tak utyrac te kobiety dla checi ZYSKU !!! myslisz babo ze ze soba zabierzesz te pieniedze? czas za futerałem sie rozgladac a nie drugiemu człowiekowi tak zycie upier...c.
Pewnie na gotowe do dzieci sie idzie to ma sie w d... innych.
W w Boze Narodzenie do koscioła i komunie sie przyjmie NIE?
7 DNI W TYGODNIU SCIGAC LUDZI DO PRACY jakie te kobiety sa głupie ze daja sie tak poniewierac,gdzie jest PIP ?
Ja mozna tak piekny dzien tak zepsuć pazernością !
Ciekawy jestem i napewno jutro zapytam kobiet w naszych sklepikach czy chociaz z zyczeniami przyjezdza i jakies nagrody swiateczne dostaja za ta harówe.Przepraszam ze pod takimpieknym wydarzeniem to opisuje ale szlag mnie trafil jak zobaczyłem kartki na drzwiach tych prywatnych sklepikow piekarni.

~Stille Nacht

I dobrze, że takie coś się w Zaklikowie dzieje. Polskie Boże Narodzenie, tradycje - wspaniała rzecz. Tylko należy uświadomić organizatorom, że dość nie po polsku brzmi początek kiedy zamiast kapeli ludowej słyszymy orkiestrę i melodię (pięknej zresztą) kolędy Stille Nacht (Cicha noc) której rodowód jest austriacki... Może drobnostka ale nie lepsze polskie "Lulaj że Jezuniu"?