Czy Arka utonie w długach?

Image

O bardzo trudnej sytuacji finansowej Katolickiego Domu Kultury Arka w Racławicach słychać już od dawna. Brakuje na podstawowe opłaty, a co dopiero na działalność. Liczono na wsparcie miasta…

O kłopotach finansowych mówiono podczas ostatniej sesji w Nisku. Pracownicy liczyli na to, że zmiany w budżecie na rok 2017 będą zawierać wzmiankę o dofinansowaniu Arki. Tak się jednak nie stało.

Na początek radna Gabriela Karnat zaproponowała, by w związku z pismem jakie wpłynęło do gminy od Arki w sprawie pomocy finansowej, z puli pieniędzy przeznaczonej na dekoracje świąteczne zabrać połowę, czyli 15 tys. zł, i przeznaczyć na rzecz domu kultury w Racławicach. Z kolei radna Anna Stępień zasugerowała, by przekazać na rzecz Arki z wolnych środków 10 tys. zł (gmina ma jeszcze z 2017 roku 100 tys. zł wolnych środków). Ale sprawa nie jest taka prosta.

- Z wolnych środków nie można przeznaczać pieniędzy na dotacje dla organizacji pozarządowych. Decyzja oczywiście należy do państwa, ale tutaj trzeba wybrać, czy niezapłacone ZUS-y w szkołach, czy finansowanie organizacji pozarządowych– mówiła skarbnik gminy Maria Nabrzeska.

Do sprawy odniosła się też Radca Prawny Gminy tłumacząc, że dom kultury z Racławic może ubiegać się o dofinansowanie w konkursie zgodnie z ustawą o wolontariacie. Takie środki są przyznawane dla organizacji pozarządowych corocznie. Tymczasem dofinansowanie gminne na wydatki bieżące (o takie się zwrócono) byłoby niezgodne z art. 242, ust.2 ustawy o Finansach Publicznych.

Na temat dofinansowania dyskutowali radni dość długo. Głos zabrał też burmistrz.

- Do tej pory nie jest rozliczone 50 tys. zł, które Arka otrzymała. Ani sprawozdania, ani rozliczenia ja nie mam. Po drugie, wnioski, które wpłynęły od Arki mają identyczny temat- wniosek o zadanie bożonarodzeniowe. Ten sam tytuł. Coś jest nie tak. Ja w budżecie środków nie mam. Można rozmawiać o przyszłym roku- mówi Julian Ozimek.

Burmistrz przytoczył też fragment porozumienia jakie gmina zawarła z KDK Arka 20.06.1997 roku. Czytamy w nim: „Katolicki Dom Kultury Arka oświadcza, że wystąpi do wielu instytucji rządowych i pozarządowych o dofinansowanie realizowanych programów w zakresie kultury. O rozmiarach uzyskiwanej pomocy z tych źródeł będzie informował zarząd w okresach półrocznych”.

- Jestem tu 10 lat i jeszcze ani razu rozliczenia półrocznego nie było. Zleciłem kontrolę obecnych rozliczeń. Z tego co otrzymałem od audytora wynika, że jest szereg nieprawidłowości, które grożą dyscypliną finansową burmistrzowi, bo zdecydowana większość środków jest przekazana na fundusz płac. Z drugiej strony wiemy jak w tej chwili są rozpatrywane wnioski dotacji na dany cel. Czy dany cel wymaga takiej ilości środków? Czy obsługa Święta Chleba i święta Bożego Narodzenia wymaga kwoty 200 tys. zł? Jest to nieadekwatne do rzeczywistości. Z kolei- proszę mnie źle nie zrozumieć- jak idzie w eter, to kozłem ofiarnym jest burmistrz i nikt więcej. Ja będę przestrzegał tego, do czego zobowiązuje mnie budżet. To, co trzeba było ogłosić w konkursie, ogłosiłem i więcej nie ogłoszę, bo takich pieniędzy nie mam. Z kolei wprost bezpośrednio ani radzie, ani mnie środków Arce przyznać nie wolno- mówił Julian Ozimek.

Burmistrz podkreślił, że nie jest wrogiem Arki o czym świadczy fakt, że za jego kadencji do Arki popłynęło 1,3 mln zł dofinansowania. W międzyczasie zmieniła się ustawa. Gmina nie może już przyznać dotacji wprost. Musi to robić przez konkurs, a o pieniądze mogą się starać różne podmioty. Julian Ozimek przyznał, że rozmawiał ze starostą przekonując go, że on również powinien dotować Arkę kwotą taka, jaka dała już gmina (50 tys. zł). W końcu dom kultury w Racławicach jest na terenie powiatu niżańskiego i „obsługuje” mieszkańców powiatowych. Burmistrzowi nie podoba się też fakt, że racławicka Arka organizuje spotkania w Stalowej Woli (np. obchody rocznicowe) zamiast korzystać z własnej infrastruktury jaka jest w Nisku. Włodarz miasta wspomniał także o piśmie, które wpłynęło do urzędu miasta, a które trafiło również do kancelarii prezes Rady Ministrów i Ministra Obrony Narodowej, w którym ukazano powiązania personalne pracowników Arki z kontrowersyjnie działającymi firmami i osobami. Gmina ma mnóstwo wydatków, na pieniędzy oczekują też inne instytucje, kluby i organizacje, a nawet osoby prywatne. W 2018 będą realizowane inwestycje, które będą wymagały brania kredytów. Burmistrz nie może więc wydawać pieniędzy bezmyślnie mając w perspektywie inwestycje na duże sumy. W przyszłym roku w budżecie będzie przeznaczona kwota 50 tys. zł na organizacje pozarządowe. Również Arka będzie mogła się ubiegać o te pieniądze.

Po wystąpienia burmistrza rozgorzała dyskusja, w której udział wzięli radni, pracownicy KDK i rodzice dzieci uczęszczających na zajęcia w Racławicach.

Komentarze

Dodaj swój komentarz

Przed publikacją zapoznaj się z Polityką Prywatności. Pamiętaj ponosisz odpowiedzialność za swój wpis!
By sprawdzić czy nie jesteś bootem, wpisz wynik działania: 1 + 2 =
~UBEK

BARDZO BLISKO PEWNE TEMATY ZNA DYREKTOR DOMU KULTURY- SDK PAN SROKA,PROPONUJĘ ZASIĘGNĄĆ INFORMACJI.

~fela

Czy to chodzi o tą panią dyrektor, ktora witając gości na swieckich występach zespołu zwracała się do zgromadzonych "niech będzie pochwalony Jezus Chrystus"? Każda niekompetencja się kiedyś kończy!

~anna

Zbigniew S ma się dobrze prowadzi firme a synek jest dyrektorem w Polskiej Grupie Zbrojeniowej w Warszawie

~tak myślę

Zbigniew S. to ten słynny skazany z akcji w WORD co pozamykali kilku mocnych wieloletnich działaczy? Siedzi czy ma się dobrze jako że żona prominentna działaczka PiS?
Nie wiem czy czegoś nie mylę, ale jej syn oprócz prowadzenia motosu też zasiada w jakiejś radzie nadzorczej? PEC albo coś innego intratnego, miejskiego?

~matka

Czy tu chodzi o pensje prowadzących, wyjazdy na koncerty, czy utrzymanie budynku? A dzieci ile płacą za naukę tańca? Nie wiemy dokładnie o jakie pieniądze chodzi w tym artykule.

~Amen

Skoro to "katolicki" to niech proboszcz ogłosi żeby ich utrzymywać a nie do Torunia wysyłać! A jeśli nie to zakończyć działalność. Amen

~antek

Ratować owszem ale ta pani ewa żona słynnego zbigniewa S powinna sobie już odpuścić z tą obłudą powinni jej już podziekować

maszynista

Ponoc Pod Zbereźny ma duzo kasy do wydania,rewitalizuje /wycina drzewa/okolice to mogłby wspomocc.

~Robert

~olala wejdz sobie w ogłoszenia ile jest ogłoszeń z niska, podobnie na forum. Jak cie nie interesują tematy o Nisku to po co wchodzisz? O stalowej woli masz pewnie 95% tematów więc o co ci człowieku chodzi?

~Robert

~olala wejdz sobie w ogłoszenia ile jest ogłoszeń z niska, podobnie na forum. Jak cie nie interesują tematy o Nisku to po co wchodzisz? O stalowej woli masz pewnie 95% tematów więc o co ci człowieku chodzi?

~karolina

Pan burmistrz chce po prostu zniszczyc Arke,gdyby chcial toby mogl.Zaslania sie przepisami,to jak to mozliwe,ze zostalo w budzecie 100tys.,a szkoly nie mialy na biezaco placonego Zusu,tylko teraz trzeby regulowac zaleglosci?

~olala

Co mieszkańców Stalowej Woli obchodzi sytuacja Arki z Racławic, czy oświetlenie świąteczne w Nisku??? Portal nazywa się stalowemiasto i oczekuję informacji z i o Stalowej Woli i powiatu stalowowolskiego, albo zmieńcie nazwę na Stalowa i szerokie okolice.

~olala

Co mieszkańców Stalowej Woli obchodzi sytuacja Arki z Racławic, czy oświetlenie świąteczne w Nisku??? Portal nazywa się stalowemiasto i oczekuję informacji z i o Stalowej Woli i powiatu stalowowolskiego, albo zmieńcie nazwę na Stalowa i szerokie okolice.

~parafia

cała kasa idzie na radio Rydza to skad dodadza