Hutnik II. Data zebrania to żart?

Image

Działkowcy z Hutnika II chcieliby oderwać się od PZD i utworzyć ogród działający na własny rachunek. Zarząd Komisaryczny wskazał jednak termin zebrania gwarantujący niską frekwencję…

Żeby w ogóle złożyć wniosek o wyjście ze struktur Polskiego Związku Działkowców, trzeba się napracować. A gra warta jest świeczki, gdyż w tym wszystkim chodzi o zaoszczędzenie pieniędzy. Rodzinne Ogrody Działkowe Hutnik II skupiają 1812 działkowców. Na 38 hektarach mieści się 1113 działek. To największy ogród na Podkarpaciu i 4 co wielkości w całej Polsce. Polski Związek Działkowców otrzymuje z Hutnika II około 30 tys. zł rocznie. Gdyby ogród oderwał się od PZD te pieniądze, a także inne, które trzeba odprowadzać zostałyby na miejscu. Za nie można by zrobić wiele na rzecz lokalnych działkowców.

Na początek trzeba było napisać wniosek i zebrać podpisy. W przypadku Hutnika II wymagano ich aż 180. Grupa inicjatywna, na wszelki wypadek, zgromadziła ich więcej, bo aż 344. Później trzeba było skutecznie dostarczyć pismo, co też jak się okazało, nie było łatwym zadaniem. Kolejnym etapem było oczekiwanie na odpowiedź i wyznaczenie terminu. I tutaj, można by rzec na koniec formalności, pojawiły się nie lada schody. Wiadomo, że PZD nie chce pozbywać się kolejnych ogrodów działkowych, bo to oznacza mniejsze dochody, ale jak mówią działkowcy, takie schody jakie przygotowano dla Hutnika II, są co najmniej nie na miejscu. Zebranie działkowców wyznaczono bowiem nie tylko dopiero na 16 lipca 2018 roku (czyli niemal rok po złożeniu pisma), ale i na dzień i godzinę niedogodną dla działkowców (poniedziałek, godz. 11:00). Pomijając fakt, że jest to sezon wakacyjny i wiele osób w tym czasie wyjeżdża z miasta, to ci co zostaną będą o tej porze w pracy (przynajmniej w jakiejś części), a branie urlopu nie dość, że wielu się nie uśmiecha, to jeszcze w okresie wakacyjnym jest często zupełnie niemożliwe. Podobnie niekorzystny termin głosowania miał wyznaczony Hutnik I, który również chciał wyjść ze struktur PZD (30 października wieczorem, tuż przed świętem zmarłych, kiedy wiele osób wyjeżdżało na groby rodzinne nie mając czasu na uczestnictwo w zebraniach).

Zarząd Komisaryczny, który obecnie sprawuje władzę w Hutniku II (po odwołaniu dotychczasowego zarządu) swoją decyzję tłumaczy brakiem pieniędzy: „Termin ten podyktowany jest sytuacją jaka zastana została przez organ komisaryczny w ROD, a w szczególności sytuacją finansową ogrodu, która jest bardzo trudna. Na rachunku bankowym zgromadzone są środki nie pozwalające na pokrycie kosztów związanych z organizacją zebrania wszystkich działkowców. ROD Hutnik II ma zaległe i bieżące zobowiązania finansowe znacznie przekraczające środki zgromadzone na kontach ROD i w kasie ogrodu. Nadmienić jedynie należy, że przewidywany koszt organizacji zebrania w sprawie wyboru stowarzyszenia ogrodowego, które będzie prowadziło rodzinny ogród działkowy- biorąc pod uwagę liczbę użytkowników działek tego ogrodu- zamknie się w kwocie ok. 10 tys. zł. Będzie to- oprócz bieżących zobowiązań ogrodu- dodatkowy wydatek jaki ogród będzie musiał ponieść w 2018 roku”.

- Sam termin zwołania konferencji jest niekorzystny dla działkowców. Działkowcy nie będą mogli brać w niej udziału, bo termin jest w poniedziałek, godz. 11:00, ludzie są w pracy, nikt nie będzie brał urlopu. To jest takie działanie na szkodę działkowców, a statut mówi, że wszyscy działkowcy mają prawo uczestniczyć w takim zebraniu. To jest ograniczanie praw działkowców. Następną sprawą jest termin zwołania konferencji, czy zebrania delegatów, które przewidziane jest na maj, a warunkiem zwołania tego zebrania odłączeniowego jest zebranie pieniędzy od działkowców, żeby można było je zwołać. Zebranie więc można by zwołać w marcu, kwietniu, żeby ludzie mieli dłuższy okres na wpłacanie tych pieniędzy. To jest ewidentnie działanie na naszą szkodę, choć pani prezes na spotkaniu wrześniowym powiedziała, że oni nie będą przeszkadzać, wręcz przeciwnie- pomagać. Ale to wszystko świadczy o odwrotnych działaniach. Samo składanie list wymagało trzech podejść z naszej strony. Były wielkie problemy z tym, żeby je przyjęli. Nie podważyli ich, uznali za właściwe, ale problemy były niesamowite- mówi przewodniczący Grupy Inicjatywnej Zbigniew Wnęk.

Członkowie grupy inicjatywnej nie siadają na laurach. Teraz m.in. na pismo PZD przygotowują odpowiedź. Chodzi o dostosowanie terminu spotkania działkowców do potrzeb działkowców, czyli uzgodnienie takiej daty i godziny, by większość jednak miała szansę stawić się na zebraniu, wypowiedzieć i zagłosować zgodnie ze swoją wolą.

Komentarze

Dodaj swój komentarz

Przed publikacją zapoznaj się z Polityką Prywatności. Pamiętaj ponosisz odpowiedzialność za swój wpis!
By sprawdzić czy nie jesteś bootem, wpisz wynik działania: 1 + 2 =
~nieboszczyki

szanowni Emeryci martwcie się o "działkę" na Wasilewskiej,bo marchewka w markecie po 40 gr/kg
na pewno kolumbarium POTRZEBNE od ZARAZ!

~12345

januszek, tak, tyle kosztuje bo każdy działkowicz musi dostac powiadomienie o zebraniu listem POLECONYM z potwierdzeniem odbioru, kumasz? dowiedz sie ile kosztuje taki list?

~zażont

A nie chodzi przypadkiem o odbicie władzy przez leśnych dziadków co jeszcze nie dawno cieli ludziom żywopłoty? Jeśli do tego składka roczna nie obniży się o wartosc składki na PZD to po co robić zamieszanie?

~Januszek

10 tyś kosztuje organizacja zebrania? napisanie maili napisanie ogłoszenia i otwarcie sali w hutniku 2. Kpyna ludzie kpyna umiech

stach

Ja tam wierzę w posła Webera. Nie takie zmiany w Polsce robi partia pana posła. Problem PZD jest paskunym, zgniłym problemem "komunistycznym" o zasięgu ogólnopolskim. Komisarze wynocha ze Stalowe Woli!

~lopeZ

P oseł weber się tym zajmie? BUHAHAHAHA on ma tyle w sekcie do powiedzenia co zyd za okupacji. Ale w propagandzie wciskanej do skrzynek się puszy.
😂

~stach

Polski Związek Działkowy, to zgniła struktura z okresu głębokiego socjalizmu. Najwyższy czas by tym tematem zajął się Sejm. Pośle Weber proszę "zadziałać" w tym temacie w Warszawie. Działkowcy z Hutnika II walczcie o swoje!

~12345

Podany termin to perfidia i bezczelność ze strony Zarządu Komisarycznego działającego na zlecenie Rzeszowa , a Rzeszów na zlecenie skostniałych struktur utworzonych za komuny w Warszawie . Najwyższy czas aby Sejm zajął się likwidacją tej instytucji żerującej na naiwnych działkowcach .

~siwy

Polak Polakowi wilkiem

~ogrodnik

Hutnik I miał zebranie wtedy jak goscie poprzyjeżdżali albo ludzie wyjeżdżali w goście , na cmentarze, szykowali się do drogi, robili zakupy przed wolnymi dniami....specjalnie tak , no i sie nie udało, nie było frekwencji wymaganej. Wiedzieli , ze nie będzie.....