Dachował autem. Miał 3,5 promila

Image

We wtorek z uszkodzonego opla, który dachował, został uwolniony kierowca. Mężczyzna miał ponad 3,5 promila alkoholu w organizmie. Nie posiadał uprawnień do kierowania pojazdami.

O dachującym pojeździe w Szyperkach, niżańscy policjanci zostali powiadomieni około godz. 15.30. Na miejsce została wysłana karetka pogotowia i strażacy, którzy przy użyciu specjalistycznego sprzętu pomogli uwolnić z pojazdu kierowcę.

32-letni mieszkaniec Maziarni wsiadł za kierownicę auta pomimo, że nie miał uprawnień do kierowania pojazdami i pił wcześniej alkohol. Badanie stanu trzeźwości wskazało ponad 3,5 promila alkoholu w jego organizmie. 32-latek wracał do domu. Opel został odholowany na parking strzeżony. Kierowca nie odniósł poważniejszych obrażeń.

Po wykonanych czynnościach został przekazany rodzinie.

KPP Nisko


Komentarze

Dodaj swój komentarz

Przed publikacją zapoznaj się z Polityką Prywatności. Pamiętaj ponosisz odpowiedzialność za swój wpis!
By sprawdzić czy nie jesteś bootem, wpisz wynik działania: 1 + 2 =
~wer

cytat"po przekazaniu czynności został przekazany rodzinie". Ja pier.....
gdzie to prawo.......... przecież gość prowadził auto bez uprawnień, jeszcze nachlany i do tego mógł doprowadzić do jeszcze większej tragedii....... A oni przekazali go rodzinie. Brawo panowie POLICJANCI ZASŁUGUJECIE NA POCHWAŁY. Jeżeli tak respektujecie prawo co do takich bezmyślnych ludzi jak ten nieodpowiedzialny gnój to mam propozycje abyście nie wystawiali mandatów innym kierowcą którzy łamią kodeks drogowy.

~lucek

ty pijany chamie,szkoda ze nie zdechles tam od razu

~mkm

A TAKICH KIEROWCÓW,PIJAKÓW TO STRZAŁ W ŁEB I TYLE ,GAMOŃ JEDEN WIELKI AY WAY PO ALKOHOLU BO CO KTO MU MOŻE.DOBRZE,ŻE INNEGO NIE USZKODZIŁ CZY NIE ZABIŁ

MariuszKolec

Wyrazy współczucia dla rodziny, może następnym razem to coś, nie przeżyje. Oby zabił tylko siebie.
Prawo w Polsce, jest stanowczo za łagodne, względem pijanych kierowców. Taki ktoś powinien zostać osądzony w ciągu 24 godzin, po czym nleżało by go zamknąć na co najmniej 5-7 lat, bez możliwości wcześniejszego zwolnienia, tacy "ludzie" powinni być w czasie odsiadywania wyroku, skierowani do najcięższych prac społeczych.
Był bym też skłonny, do zastosowania kary chłosty i/lub zakucia w dyby na głównym placu miasta.

maszynista

Jak nie miał uprawnien,jak miał tylko urzedas zabronil mu jezdzic.Jechal po alkoholu,a uprawnienia mial ,przeciez zdał prawko.

~kawa

do verso.....pobrać organy ??? taż tam wszystko alkoholem przesiąknięte

~lemur

Dobrze, że sk....syn nikogo nie zabił. Utylizacja to dobry pomysł.

~Alicja

Szkoda że przeżył... :(

~Gengar

Mentalności wieśniaków nie zmienisz... do utylizacji z takimi.

~wkur

i jak się biedactwo dziś czuje? może na kacyk coś podesłać?

~verso

po co leczyć.pobrać było mu organy

~dziki dzik

zamiast wzywac karetke powinni zastrzelic na miejscu pijane bydle zeby wiecej nikoko nie zabilo bo to kwestia czsu az znów wsiadzie za kółko

~Jozek

CYTAT
Po wykonanych czynnościach został przekazany rodzinie.


No super !