PO krytykuje PiS za HSW i nie tylko

Image

Przedmiotem konferencji zorganizowanej przez lokalne struktury PO były głównie sprawy HSW. Na konferencję na chwilę przyszedł również prezes zarządu HSW S.A. Bernard Cichocki…

Panowie w garniturach, czyli mocna obsada z HSW na konferencji PO

Konferencję poprowadziły: była poseł na sejm, szefowa struktur powiatowych Platformy Obywatelskiej Renata Butryn i szefowa struktur miejskich PO Małgorzata Czwarno- Sieroń. Sprawy jakie poruszano to:

- zadłużenie HSW.S.A, perspektywy rozwojowe zakładów zbrojeniowych (odniesiono się też do wywiadów udzielonych przez prezesa Bernarda Cichockiego dla prasy),

- perspektywy Mieszkania Plus w naszym mieście w kontekście doniesień ekspertów,

- sprawa demonstracji przed sądami w Polsce w związku z reformą sądownictwa.

Został również wystosowany list otwarty, w którym szefowe struktur zwracają się do prezesa zarządu HSW Bernarda Cichockiego uznając, że wiele jego wypowiedzi dla prasy jest nieścisłych i krzywdzących.[p][p] Na konferencji w pewnym momencie pojawił się prezes Bernard Cichocki wraz z trzema innymi osobami (członkowie zarządu: Bartłomiej Zając, Paweł Majewski i prokurent Jacek Kosiński). Na spotkaniu nie odniósł się do słów szefowych struktur PO. Na konferencji również do końca nie został.

Pogadajmy w cztery oczy… bez dziennikarzy

- Jeśli ma pani jakieś pytania, problemy, czy jest potrzeba jakiś wyjaśnień, to zarząd huty zaprasza. Myślę, że będziemy lepszym adresatem niż dziennikarze na temat informacji o hucie. Tylko tyle mam do dodania. To jest pani konferencja prasowa. My nie bierzemy w niej udziału, przyszliśmy tylko to powiedzieć, przypomnieć się, zapraszamy i odpowiemy na każde pytanie- powiedział Bernard Cichocki zwracając się do byłej posłanki.

Propozycja rozmów w cztery oczy nie do końca spodobała się jednak prowadzącym konferencję.

- Bardzo dziękujemy, ale z całym szacunkiem, panie prezesie, społeczeństwo Stalowej Woli ma prawo również wiedzieć o tym, jakie są plany wobec huty, jakie są działania- mówiła Małgorzata Czwarno- Sieroń pytając równocześnie o to, czy prezes- w związku z oczekiwaniem społeczeństwa- zorganizuje konferencję prasową w HSW.

Renata Butryn spytała prezesa o wywiady udzielane w Rzeczypospolitej i w lokalnej prasie, dlaczego różnią się tonem wypowiedzi i dlaczego są tak diametralnie odmienne. W pierwszym tytule HSW była chwalona, w drugim mowa była o różnego rodzaju zagrożeniach, które prezes zastał obejmując zakład pracy. Negatywne- w ocenie przedstawicielek PO- wypowiadanie się o hucie „w żaden sposób nie buduje pozytywnego wizerunku zakładu”. Prezes odpowiedział, że w jego przekonaniu różnicy w wypowiedzi nie ma. Szefowi zarządu został wręczony list otwarty. Prezes podkreślił, że nie ma potrzeby pisania do niego tego typu listów, bo można do niego przyjść i porozmawiać na nurtujące problemy.

Było chwalone, dlaczego jest ganione?

Podczas wymiany zdań z prezesem Renata Butryn zaznaczyła, że do czasu ukazania się ostatniego wywiadu (w lokalnej prasie) nie miała zastrzeżeń co do wypowiedzi i wystąpienia prezesa, zarządu. Prezes skwitował to krótko.

- Od oceny pracy zarządu jest Rada Nadzorcza, są akcjonariusze. Jest to pierwszy zarząd- z tego co zdążyłem zauważyć- który nie zajmuje się polityką. Żaden członek zarządu nie jest ani radnym, ani nie występuje na konferencjach politycznych- powiedział prezes.

Obie panie podkreśliły wówczas, że ich konferencja nie jest polityczna, lecz prasowa.

- Politycy decydują o tym jakie będą kwoty, jakie projekty i jakie będzie dofinansowanie wszystkich planów wojskowych. Ja, jako polityk- pan Bartłomiej Zając (który przyszedł wraz z prezesem na konferencję) doskonale wie, bo byliśmy w kontakcie- że bardzo zabiegałam o to, żeby huta „przebiła” się ze swoimi projektami będąc jeszcze przewodniczącą podkomisji Obrony Narodowej- powiedziała Renata Butryn.

Organizatorki konferencji boli to, że zapomina się o wkładzie poprzedniej ekipy rządzącej w rozwój huty. Poprosiła także o to, by prezes nie dezawuował osiągnięć swoich poprzedników, gdyż wiele pracy wniesiono już wcześniej w to, co teraz przynosi owoce.

List otwarty pełen smutku

„Panie Prezesie takich produktów jak „Rak” i „Krab” nie tworzy się w ciągu kilku miesięcy, podobnie jak nie zawiera się w takim tempie umów, bo niezwykle istotny jest długi etap wszechstronnych badań technicznych i negocjacji z MON. Pragniemy przypomnieć, że w latach 2005- 2007, tj. za rządów PiS przy tzw. „okrągłym stole” premier Donald Tusk wyraził zgodę na indywidualny program ratowania naszych zakładów zbrojeniowych. Podjęte wówczas działania przyniosły efekt i pojawiła się realna szansa ich rozwoju. Ze względu na światowy kryzys i brak możliwości konkurowania z potentatami takimi jak Komatsu czy Caterpillar sprzedano część zakładu produkującego maszyny budowlane. Zarząd HSW S.A. przy wsparciu poseł Renaty Butryn wynegocjował z Ministrem Skarbu możliwość zainwestowania środków uzyskanych ze sprzedaży części cywilnej w rozwój części zbrojeniowej. Pieniędzy ze sprzedaży części majątku huty ,wbrew twierdzeniom Prezesa Cichockiego, nie” przejedzono”, ale mądrze i po gospodarsku zainwestowano m.in. w następujące przedsięwzięcia: sfinansowano zakup koreańskiego podwozia do armatohaubicy „Krab”, sfinansowano częściowo budowę prototypu i produkcję moździerzy samobieżnych „Rak”, zainwestowano w budowę zdalnie sterowanego systemu wieżowego kaliber 30mm (nagroda prezydenta A. Dudy), część pieniędzy przeznaczono na budowę prototypu transportera minowania narzutowego „Baobab”, częściowo sfinansowano dokumentację i rozpoczęto budowę prototypu bojowego wozu piechoty „Borsuk”(duże środki na ten projekt pozyskano z Narodowego Centrum Badań i Rozwoju). Ponadto sporo środków zainwestowano w rewitalizację zakładu: wymieniono wszystkie stare maszyny na nowe- sterowane numerycznie, wyposażono nową halę tzw. lufownię w najnowocześniejsze maszyny, co uniezależnia HSW od zewnętrznych dostawców luf z zagranicy, zrewitalizowano hale produkcyjne, dzięki temu przestały być reliktami z minionej epoki, poprawiono infrastrukturę – m. in. centralne ogrzewanie, szatnie dla pracowników( za te działania prezes A. Rusinek odebrał z rąk Prezydenta Andrzeja Dudy certyfikat – „Pracodawca Przyjazny Pracownikom” 20 kwietnia 2016 roku), przeprowadzono remont biurowca i zaplanowano odstąpienie miastu głównego budynku dyrekcji, którego utrzymanie generowało zbyt wysokie koszty dla HSW. Dokonano szeregu inwestycji kapitałowych: zakupiono zakłady „Jelcz, którymi zarządzał syndyk i doinwestowano te zakłady kwotą 30 mln zł. Dziś są one warte 120 mln zł, a osiąganymi zyskami przez „Jelcz” w 100% powinna dysponować HSW jako właściciel spółki, zainwestowano kolejne 30 mln w zakup „Autosanu”. Te wszystkie inwestycje zaprzeczają twierdzeniom o „przejadaniu” zysku, a wręcz przeciwnie- stanowią przykład właściwych decyzji godnych tego miejsca ,jakim jest HSW. Ta strategia to wręcz powrót do idei COP, w ramach którego powstała HSW. Zostały stworzone warunki do sukcesu mierzonego znacznym wzrostem miejsc pracy dla dobrze płatnych fachowców i stworzenia najnowocześniejszego w Europie centrum artylerii rakietowej. Panie Prezesie proszę tego nie zaprzepaścić. Czy 49 mln zł straty to też wina poprzedniego zarządu? Zarówno w polityce, jak i w biznesie obowiązuje zasada, że lepiej jeśli o nas nie mówią wcale niż źle. Prosimy, aby zaprzestać tego czarnego PR, bo on wcale nie buduje Pana pozycji, a osłabia HSW S.A. Podkreślić należy, że kontrakt na „Raka ”został podpisany 28 kwietnia 2016 r. ,a więc przed zawarciem w maju 2016 umowy z PGZ na odprowadzanie 5% prowizji od każdego zawartego kontraktu , tak więc pod względem formalno- prawnym nie wymagał „renegocjacji” z MON. Zarzut odnośnie podniesienia płac załodze jest całkowicie bezzasadny, gdyż była to realizacja umowy społecznej zawartej ze związkami zawodowymi, że po latach wyrzeczeń (praca na część etatu z niższą płacą) po podpisaniu kontraktu na „Raki” pracownicy otrzymają podwyżki. Jak te zarzuty obecnego Prezesa mają się do faktu, iż otrzymał on wynagrodzenie znacząco wyższe od swojego poprzednika w pierwszym miesiącu pracy? Wobec zatrudnienia na różnych prestiżowych stanowiskach osób spoza Stalowej Woli wypada podliczyć koszty ich funkcjonowania, tj. wynajmu mieszkań, podróży samochodami, samolotami itp. Wydaje się, ze w Stalowej Woli i okolicach można znaleźć ludzi wykształconych, prawników, ekonomistów, specjalistów ds. zarządzania kadrami, doświadczonych i sumiennych w wykonywaniu swoich obowiązków. Z tego, co nam wiadomo i co jest tajemnicą poliszynela, zwalniani pracownicy robią miejsce ludziom spoza Stalowej Woli. Pozostaje mieć tylko nadzieję, że obecny zarząd nie zachowa się podobnie wobec konstruktorów, projektantów oraz fachowców pracujących przy produkcji wojskowej- czytamy w liście otwartym.

Prezes Bernard Cichocki przed wyjściem z konferencji zaproponował, by prześledzić corocznie publikowane raporty i zapoznać się z pełnymi danymi i wyciągać wnioski. Renata Butryn uznała, że widać obie strony inaczej te dane interpretują. Prezes jeszcze raz zaprosił więc na rozmowy celem rozwiania wątpliwości. Obie panie dwukrotnie już spotykały się wcześniej z prezesem Cichockim.

Szefowe lokalnych struktur wystosowały też pytania o przyszłość HSW S.A.:

1. Czy i w jaki sposób został rozwiązany spór co do zapłaty kary w wysokości 45mln zł dla MON z tytułu nieterminowej dostawy” Krabów”? Jak zostanie potraktowana w tym kontekście spraw a wadliwych podwozi wyprodukowanych przez „ Bumar – Łabędy”, co w sposób ewidentny przyczyniło się do powstania tych opóźnień?

Czy HSW, w razie konieczności zapłaty, zamierza na drodze prawnej wyegzekwować sumę tej kary od niesolidnego kontrahenta?

2. W jaki sposób obecny zarząd uczestniczy w zarządzaniu i kontroli spółki „JELCZ-KOMPONENTY sp. z o.o.?

3. Jakie koszty ponosi HSW związane z funkcjonowaniem „Autosanu” i czy prawdą jest, że grozi mu upadłość, bo „od roku nic się tam nie dzieje” (jak twierdzą w wywiadach dla prasy związkowcy)?

Mieszkanie z Plusem na karku

Mówiono również na temat programu „Mieszkanie Plus”. Według byłej posłanki temat trzeba jeszcze dopracować. Koszt wynajęcia w bloku mieszkania z tego programu może przekroczyć 1600 zł (plus 500 zł opłaty eksploatacyjnej). Te ceny mogą odstraszyć skutecznie młodych ludzi.

Mieszkania z tego programu mają powstać również w naszym mieście. Czy są jednak szansą dla młodych? Akt notarialny, który trzeba będzie podpisać, jak mówi Renata Butryn, nie będzie chronił lokatorów (np. łatwość nakazu eksmisji, gdy się nie płaci czynszu co jest niezgodne z prawem). Wiele kwestii jest niejasnych i blokuje rozwój młodych ludzi. W dzisiejszych czasach, gdy dziś pracujemy tu, jutro na drugim krańcu kraju wiązanie się z jednym miejscem jest ryzykiem. Utrata pracy w przypadku uwiązania się z mieszkaniem z tego programu to dodatkowy cios w plecy. Bo w tym przypadku oprócz pracy, będzie można stracić i własne cztery kąty.

Przewiń do komentarzy







Komentarze

Dodaj swój komentarz

Przed publikacją zapoznaj się z Polityką Prywatności. Pamiętaj ponosisz odpowiedzialność za swój wpis!
By sprawdzić czy nie jesteś bootem, wpisz wynik działania: 1 + 2 =
~Kwiatkowski

Cichocki to taki cichociemny od Kaczynskiego. Po jego zarządzaniu HSW będzie wyglądać jak Warszawa po powstaniu

~Robotnik HSW

Obudziłem się właśnie po robocie, tyrałem 8 godzin. Jak to miło wiedzieć zatroskane osoby o mój los...
Ja tak nieśmiało haruję, a tu takie odważne panie upominają się o mój zakład!

Tylko co ja będę z tego miał? Nic.
Co one mogą mieć? Posadki i władzę.

~Pytajnik

do
~United


Barwy te symbolizują pokojowe i obronne nastawienie, polski przemysł OBRONNY
Nalezy przypomnieć, iz za czasów PO mieliśmy Akademię OBRONY Narodowej, a teraz jej nazwa brzmi Polska Akademia SZTUKI WOJENNEJ.

A tak w ogóle to kim wolisz być byc obrońcą( np. dzieci, kobiet)
czy jakimś zaczepnym "agresorem"?

~Pytajnik

do
~United

Barwy te symbolizuja pokojowe i obronne nastawienie, polski przemysł OBRONNY
Nalezy przypomnieć, iz za czasów PO mieliśmy Akademię OBRONY Narodowej, a teraz jej nazwa brzmi Polska Akademia SZTUKI WOJENNEJ.
Zdecydowanie wole byc obrońcą niz "agresorem"

~Diana

Ujadający na Panią Butryn i Czwarno przypominają psa, który kąsa rękę ściągającą mu obrożę.Widać w naszym mieście są tacy, którzy potrafią chodzić tylko na smyczy.

~United

Jeśli sama Pani Butryn na wcześniejszym spotkaniu z dziennikarzami podkreślała, że CZARNY kolor jej wdzianka NIE JEST PRZYPADKOWY, że to żałoba po demokracji, to jest mi w stanie ktoś wytłumaczyć czego symbolem są kolory bluzek RÓŻOWY I BIAŁY na konferencji o firmie zbrojeniowej?

~wyborca

Dla mnie dobrze, że ktoś zwraca uwagę. Zobaczcie Janinę Sagatowską - PiS pojawia się w kościele i przed wyborami.

~Pytajnik

do~Zdumiewające
i dobrze, to znaczy ,że do Stalowej Woli wróciła demokracja, normalność.
A co wszyscy mamy hołdować zasadzie "mordy w kubeł" i udawać, że wszystko "cacy".?

~królik

Dlaczego są usuwane komentarze? Gdzie wolność słowa? Stalowemiasto.pl pod patronatem partii?

~Zdumiewające

Panie troszczyły się o polskie lasy, o paliwa, o sędziów a teraz o hutę... I to wszystko w trzy miesiące! Jak wielkie muszą być ich serca skoro tyle uczucia i empatii się w nich mieści!

~zygii

Zarząd i Pan prezes powinny przeprosić za wtargnięcie na konferencje, KTÓRE MEDIA PANA ZAPROSIŁY ?? chcieli show, na poczet medialny to wam zrobili i ośmieszyli.

~kika

do~Rob
2lata rządzi PiS, miliardy na kolej z UE. Do nich się zwróć, tak nakazuje rozsądek. A gdzie były związki?Dlaczego inne "jednostki" z Polski Wschodniej nie straciły?

~Rob

Ta pani już "pomogła" kolejarzom z Rozwadowa. Są jej "niezmiernie wdzięczni", potracili pracę, kilku jeździ do innych jednostek. Budynek, hala stoją puste, jak wybiją szyby i zrujnują to i wyburzenia będzie czas. Może ta pani da sobie spokój, niech rządzenie zostawi fachowcom, a jako pedagog to od września "do szkoły". na zdjęciach widać jakie tłumy były na spotkaniu platformer.

~Roland

Zaczęła się już typowa "kultura" hejtu- wygląd, ubiór....... .To znaczy ,że panie mają MOC!

~ewa

Pani Butryn i pani Czwarno pokazały potencjał HSW i duże możliwości spółki. Wytknęły raczej niedostatki w zarządzaniu firmą z czym można, oczywiście , polemizować. Tylko zarząd swoim "wejściem"zdaje się potwierdzać pewne zastrzeżenia.To nie miało nic wspólnego z kulturą biznesową. I w ogóle z kulturą.

~Heba

Biało - różowe to nowe polskie barwy zbrojeniowe? Jest moc!

~Adam

Ale upasiona ta butrynowa widać koryto służyło w Warszawie,już dobry metr pewnie waży.

~RÓŻOWO MI

Znalazłem w internecie:

Ludzie którzy lubią kolor różowy posiadają takie cechy jak kochliwość, współczucie, empatię, skłonność do wzruszeń, uczuciowość, życzliwość, wrażliwość.

Kolor różowy jest kolorem typowo damskim. To właśnie kobiety nie potrafią zamknąć dostępu do swojego serca, nawet gdy jest to konieczne. Te osoby co uwielbiają róż mają niektóre cechy wspólne do osób lubiących czerwień. Charakteryzuje ich bowiem siła i pewność siebie, która w przypadku różu wynika z uczucia.

Często również kolor różowy preferowany jest przez osoby, których dzieciństwo okazało się zbyt krótkie i smutne. Osoby takie najczęściej nie zaznały ciepła i czułości jako dzieci, więc podświadomie domagają się ich teraz od najbliższego otocznia. Róż jest dobrym kolorem do ukojenia nerwów i wyciszenia. Natomiast jego nadmiar może świadczyć o tęsknocie za delikatną, nieco infantylna miłością.

~Baffo

Czy Pan Nita to już dziennikarz czy jeszcze w zarządzie HSW?
Czy będzie bezstronny? Hmmm...

~obiekt

Panowie z zarządu. Przeprosić wypada za wtargniècie

~obiekt

Panowie z zarządu. Przeprosić wypada za wtargniècie

~123

CICHOCKI,
kolejny spadochroniarz,
a HSW na dno.

~stw

PO-lszewiki antypolskie

~Się

O męskich sprawach, broni mówią babcie: jedna w różowym wdzianku, druga na biało. A Tinky Winky gdzie?

~Kod stal

PLATFORMO WROC!!! NIE CHCEMY PISU

~@olp

Nie przyznaj się żeś pisdupek to ci luźniejszy założą.

~olp

Idę spać, bo mi mogą pielęgniarze kaftanik założyć. Żegnam wszystkich z właściwymi wyrazami. Może jutro mi się polepszy.

~medyk

"Dorosłych z zaburzeniami psychicznymi jest w Polsce około 6 milionów. Na PiS głosowało dokładnie 5.711.687 osób. Przypadek?

~święte słowa

"Wolność jest tylko wówczas gdy Naród tworzy jedność, a lud w nim
żyjący czuje się włodarzem, a nie zaś niewolnikiem garstki opętanych"
św. Jan Paweł II

~@olp

Są dwa rodzaje ludzi, tacy którzy mnie lubią i tacy co mnie mogą w dupę pocałować.