Prezes spółki Memento członkiem Zarządu

Image

Piotr Banaczyk, prezes stalowowolskiej firmy Memento, został kolejny raz powołany do Zarządu Polskiej Izby Pogrzebowej. W PIP chce zająć się regulacją przepisów prawnych…

Walne Zgromadzenie PIP odbyło się 3 czerwca 2017 roku w Kielcach w czasie targów pogrzebowych NECROEXPO. Podczas niego nie doszło jednak do wyborów członków zarządu. Obrady wznowiono 29 lipca br. w Łodzi. Powołano wówczas nowy skład Zarządu PIP (wybory odbywają się raz na 4 lata). Jego członkiem został prezes Memento Piotr Banaczyk. Tym zaufaniem obdarzono stalowowolanina już po raz kolejny.

Podstawowym celem działalności Polskiej Izby Pogrzebowej, która zrzesza około 500 firm pogrzebowych z Polski, jest wspomaganie członków w wykonywaniu przez nich usług na wysokim poziomie poprzez doradztwo prawne i księgowe, reprezentowanie ich interesów przed organami administracji państwowej i samorządowej oraz w uzasadnionych przypadkach, przed sądami powszechnymi. Izba współuczestniczy w procesie legislacyjnym poprzez występowanie i opiniowanie zmian w prawie dotyczącym branży funeralnej, zarówno w zakresie prawa miejscowego, jak i powszechnego. PIP współpracuje z Urzędem Skarbowym, ZUS- em, Sanepidem, Inspekcją Pracy, NIK-iem. Prowadzi też szkolenia (jedno z nich odbyło się również w Stalowej Woli).

W 2012 roku stalowowolska firma Memento otworzyła pierwszą na Podkarpaciu spopielarnię zwłok. Z tego typu usług korzysta coraz więcej rodzin osób zmarłych. Obecnie miesięcznie wykonywanych jest tyle kremacji, co w poprzednich latach rocznie (ok. 5 z 30 pochowków miesięcznie). Firma posiada też stronę internetową, na której na bieżąco umieszczane są nekrologii, wyszukiwarkę grobów i katalog osób zmarłych- znanych i zasłużonych dla regionu. I właśnie w branży kremacyjnej największe doświadczenie posiada Piotr Banaczyk. Jako prezes firmy, która od 5 lat świadczy tego typu usługi, problemy zna od podszewki. A jest ich sporo.

Polska Izba Pogrzebowa, w której działa prezes Memento, ma wiele planów. Jednym z nich jest uregulowanie przepisów prawnych dotyczących branży funeralnej, które w naszym kraju praktycznie nie istnieją jeśli chodzi np. o pochówek urnowy i sprawy związane z kremacją.

- Ustawa o cmentarzach i chowaniu zwłok nie zawiera zaktualizowanych przepisów, na których mogliby bazować przedsiębiorcy pogrzebowi, stąd liczne spory i konflikty, również sądowe. Obecnie tak naprawdę prawo pogrzebowe regulują wyroki sądowe, a nie zapisy ustawy- mówi Piotr Banaczyk.

Prezes Memento, jako członek zarządu PIP, chciałby się zająć sprawami prawnymi związanymi z kremacją i pochówkiem urnowym. W Polsce istnieje około 40 spalarni. I to właśnie dla nich potrzebne są konkretne przepisy, w oparciu o które mogłyby działać. Obecnie takich przepisów nie ma wcale. Jak mówi Piotr Banaczyk, w Stalowej Woli od dawna mówi się o budowie kolumbarium, które pozwoliłoby na przedłużenie funkcjonowania Cmentarza Komunalnego. Obecne zasoby ziemne niedługo się skończą i mieszkańcy będą musieli chować swoich bliskich zmarłych na nowej nekropolii, która powstanie gdzieś na obrzeżach Stalowej Woli. Jak jednak wybudować kolumbarium nie mając do dyspozycji przepisów prawnych? W branży funeralnej wielu przedsiębiorców działa po omacku korzystając z doświadczeń innych. I to właśnie w zakresie pochówku urnowego, spalarni, budowy kolumbarium najbardziej potrzeba przepisów nowej ustawy. Obecna ustawa określa jedynie wygląda urnowego grobu ziemnego, nie mówi nic o kolumbariach. Tymczasem jedni chcieliby „na ścianie” mieć miejsce na jedną urnę, inni dla całej rodziny. Nie ma też ustaleń co do tego jakich rozmiarów mają być urny, boksy, gdzie będą one chowane, jak ma wyglądać kolumbarium i jakie ma spełnić normy. Jak podkreśla Piotr Banaczyk na te i inne pytania powinny odpowiadać szczegółowe przepisy. Ważna jest także estetyka miejsca, nie tylko jego funkcjonalność.

Polska Izba Pogrzebowa prowadzi również konsultacje z Kościołem. Przepisy w temacie kremacji i pochówku urnowego są różnie interpretowane przez różne diecezje. Izba chciałaby więc scalić środowisko i ujednolicić przepisy w całej w Polsce. I to właśnie między innymi tymi tematami w PIP od jakiegoś czasu zajmuje się stalowowolanin, prezes Memento Piotr Banaczyk. Kolejna kadencja pozwoli mu na dokończenie prac legislacyjnych w zakresie branży funeralnej w Polsce.


Komentarze

Dodaj swój komentarz

Przed publikacją zapoznaj się z Polityką Prywatności. Pamiętaj ponosisz odpowiedzialność za swój wpis!
By sprawdzić czy nie jesteś bootem, wpisz wynik działania: 1 + 2 =
~momi

Nie wszyscy duchowni robią sobie żarty z pogrzebu... urnowego. Są jednak tacy i im nikt nie podskoczy(kto w ogóle teraz im podskoczy?)Ostatnio żegnałam swojego kolegę ze szkolnej ławy, a że miał być złożony na zatłoczonym rozwadowskim cmentarzu przeto rodzina go doprowadziła do "prochu". Jakież było moje zdziwienie, gdy urna z prochami stała sobie w samochodzie pogrzebowym a duchowny czynił obrzęd w kościele bez udziału zmarłego. Było to w kościele parafialnym w Rozwadowie. Inny parafianin i jego rodzina byli już bardziej przewidujący i urnę z prochami zmarłego wnieśli sobie do klasztoru. W klasztorze obrzęd mszalny może się odbywać z udziałem "prochów" i nie budzi to odrazy religijnej zakonników. Jak to jest czy może ktoś sensownie wytłumaczyć dziwne zachowania w jednej sprawie? Dlaczego w jednym przypadku można a w innym nie można?

daniell

gratuluję - zasługujesz na jeszcze większe wyróżnienia - ale wszystko w swoim czasie - Bogusław K. kolega szkolny Twojego ojca - powodzenia i dalszych sukcesów w życiu osobistym i zawodowym

~kolumbarium

Zamiast tych pierdolek którymi Lucjusz oszpeca miasto.to niech wybuduje na cmentarzu.

~mieszkaniec

A czy ten proboszcz z energatykow byl wypoczenty

~wiechu

Jak najszybciej powinny pojawić się konkretne przepisy w temacie kremacji i pochówku urnowego , które by wszyscy księża przestrzegali.To co wyprawia proboszcz kościoła pw. Matki Bożej Różańcowej przy Energetyków woła o pomstę do nieba.Jako wróg pochówków urnowych wpędza rodziny zmarłych w jeszcze większą,a niepotrzebną traumę.Na pogrzebie mojego ojca po mszy w przycmentarnym kościele trumna powędrowała do krematorium,natomiast żałobnicy się rozeszli gdyż trzeba było czekać ok.2,5 g.Wielu było przyjezdnych z dalszych stron.Urnę do grobu składała najbliższa rodzina.Nie o taki pogrzeb nam chodziło,nie taka była ostatnia wola ojca.Ale to proboszcz jest panem i władcą na parafii.Mój pogrzeb odbędzie się z udziałem mistrza ceremonii.

~Marek K

Gratulacje!!! Pozdrowienia dla taty 👍

~Tomek

Gratulacje Piotrek tak trzymać

~Pipi

One są aktualizowane na bieżąco, ale są ustawiane nie datą śmierci, ale datą pogrzebu (na górze te, co najpóźniej pogrzeb), dlatego zawsze trzeba zjechać w dół i przejrzeć kilka więcej

PawloSt

Szkoda tylko, że te nekrologi o ktorych mowa w artykule nie sa aktualizowane na biezaco. Człowiek nieraz dowiaduje się po fakcie

~Oburzony

Gratuluje, ale niech Pan coś zrobi z przejażdżkami rowerowymi po cmentarzu. Potrafią jeździć całe rodziny!!!!!!!.

~hart

Piotrek gratulacje ziom z "Elektryka'