Trwają prace przy budowie lądowiska

Image

Wielospecjalistyczny Szpital w Stalowej Woli doczeka się lądowiska dla śmigłowców. Już widać konstrukcję pod płytę lądowiska. Inwestycja ma być gotowa do końca tego roku.

Płyta lądowiska będzie ulokowana 4 metry powyżej dachu i osadzona na specjalnych filarach. Będzie betonowa. Na i z lądowiska pacjenci będą transportowani za pomocą windy łóżkowej, która będzie znajdować się w miejscu obecnego szybu. Ten z kolei zostanie wydłużony, a winda wymieniona. Również wejście przez klatkę schodową na dach będzie przedłużone. Na terenie lądowiska zamontowane zostanie specjalne oświetlenie umożliwiające lądowanie oraz informujące o zagrożeniach. Śmigłowce będą mogły lądować w każdych warunkach pogodowych. Lądowisko będzie przygotowane do przyjmowania śmigłowców do 3,5 tony o średnicy wiatraka liczącej 15 m. Specjalnie powstanie także nowy pion, dzięki któremu będzie można odprowadzać wodę z lądowiska do kanalizacji. Zanim jednak dotrze do kanalizacji zostanie oczyszczona w separatorze.

Wykonawcą inwestycji jest rzeszowska firma Erbud, która ma doświadczenie w budowaniu lądowisk. - Jako oddział rzeszowski firmy Erbud na dzień dzisiejszy wykonujemy 4 lądowiska dla helikopterów. Są to: szpital w Jarosławiu, szpital w Dębicy, szpital południowy w Warszawie oraz tutaj, w Stalowej Woli. Za 31 tygodni będzie można zobaczyć efekty naszej pracy - mówił przedstawiciel firmy Erbud.

Według obliczeń realizatora, zadanie ma zostać wykonane w ciągu 31 tygodni, czyli nowym lądowiskiem powinniśmy się cieszyć już pod koniec tego roku. Do tego czasu jednak mogą pojawić się pewne utrudnienia w korzystaniu z dojść i dojazdów przy zachodniej stronie szpitala.

Choć inwestycja nie jest tania, bo kosztuje 6 mln zł, to z pewnością jest warta tych pieniędzy. Pieniądze na inwestycję pochodzą ze środków ministerstwa (3,5mln zł). Resztę dołoży samorząd powiatowy. Dzięki temu działania SOR-u będą odbywać się na wyższym poziomie. A my pacjenci skorzystamy.

Komentarze

Dodaj swój komentarz

Przed publikacją zapoznaj się z Polityką Prywatności. Pamiętaj ponosisz odpowiedzialność za swój wpis!
By sprawdzić czy nie jesteś bootem, wpisz wynik działania: 1 + 2 =
~soda

Do "edekodkredek" na bazie Twoich wpisów poważnie się zastanawiam do której to oczyszczalni trafia woda deszczowa z tzw. kanalizacji burzowej? Wiadomo. ze przepisy zabraniają jej odprowadzania do... kanalizacji ściekowej. Zatem dobrze, że podjęta została na tym forum mini dyskusja o "oczyszczaniu" deszczówki. MOŻEMY się dowiedzieć więcej na ten temat, po prostu jesteśmy tym zainteresowani?

~sąsiad

KRZYSIU o co kaman??? Ja nie chce być prezydentem !!!

~edekodkredek

chdzi mi własnie o szczegóły tego rozwizania. Jeśli oczyszczona w separatorze woda bedzie trafiac do kanalizacji deszczowej i innym kanałem z ominięciem oczyszczalni będzie trafiac do rzeki San to w porządku.
Tylko czy deszczówka z miasta jest oczyszczana zanim trafi do Sanu? Nie wiem ale mam wątpliwości. Generalnie mozna spytac czy pozostałe studzienki wody deszczowej na terenie szpitala odprowadzają taki opad wody deszczowej bezposrednio do Sanu czy tez wczesniej do oczyszczalni.
JesLI ma ktoś wiedzę na ten temat tp proszę niech mnie oświeci.
ZAZNACZAM ZE W POPRZEDNIM POŚCIE UŻYTE OKREŚLENIA NIE MIAŁY NA CELU NIKOGO OBRAZAC CZY W INNY SPOSÓB SZKALOWAC LUB INNE TEGO TYPU. NIE TAKA BYŁA MOJA INTENCJA, JESLI KTOS POCZUŁ SIE OBRAZONY- TO WIEEEEEEEELKIE PRZEPRASZAM.
P.S. A następnym razm niech autor artykułu postara się bardziej i niech tak opisuje okreslone rozwiazania technologiczne aby nie budziły u czytelnikow wątpliwości jak funkcjonują.

jerycho60

~edekodkredek - Masz rację oczyścić by pobrudzić i znowu oczyścić, bezsens. Chyba że zostanie skierowany odpływ do kanału burzowego który jeszcze istnieje, była "Smierdzonka".

~edekodkredek

Nie wiem czy uważni czytelnicy zauważyli taki o to fragment tekstu cyt: " Specjalnie powstanie także nowy pion, dzięki któremu będzie można odprowadzać wodę z lądowiska do kanalizacji. Zanim jednak dotrze do kanalizacji zostanie oczyszczona w separatorze". Mam pytanie: Czy owy SEPARATOR jest faktycznie potrzebny, skoro ta deszczówka i tak idzie do kanalizacji która z kolei odprowadzana jest od miejskiej oczyszczalni ścieków i na koniec dopiero do rzeki San.Rozumiem ,że do ścieków odprowadzona będzie oczyszczona w seperatorza deszczówka po to aby sie z tymi ściekami ponownie zmieszła i na koniec znowu aby została z nimi oczyszczona ponownie w oczyzczalni przed ostatecznym zrzutem do Sanu.
BRAWO GENIUSZE!!!!!! BRAWISSIMO!!!!! Ale co tam, jest okazja wyciągnąc publicznego grosza, to czemu nie skorzystac.... Jeśli się myle w wyliczance prosze mnie poprawic. Na koniec pytanko. ILE TEN SEGREGATOR kosztuje?

KRZYSIU

~sąsiad
Mr_R - Mieszkam 50 - 70 m od tego lądowiska i narzekał nie będę na pewno. Przepraszam, a Ty gdzie mieszkasz? sąsiad- sąsiedzi nie dostrzegasz różnicy?Więc na prezydenta!

~sąsiad

Mr_R - Mieszkam 50 - 70 m od tego lądowiska i narzekał nie będę na pewno. Przepraszam, a Ty gdzie mieszkasz?

Maliniak

Szkoda iż z podjęciem tak ważnej decyzji jak budowa lądowiska zwlekano tak długo

~Benek_Mld

Panie prezydęcie LN jest pan grnialny i ogólnie pcha nas ku szczęśliwości ale jeśli można to miałbym jedną malutką, bardziej uwagę niż zarzut. Czy ten klimatyzator to musi być na śirodku tego lądowiska? Przecież maszyna może o noego zachaczyć pazurem i dopiero wtedy bedzie bieda.

Ale tak pozatym jest super. Tak trzymać i czekamy na kolejne osiedlowe siłki. Pozsrawiam.

Mr_R

Założę się że miesiąc po oddaniu do użytku, okoliczni sąsiedzi zaczną lament że głośno i że oni tak nie mogą żyć!

bzk

wielospecjalistycznyumiechheh

~separator

a ja a ja to co pikus

~rynna

a ten nowy pion do odprowadzania wody to będzie 1 i jedyny cud techniki na swiecie

~jasio

kieszeni

~jasio

i niem mam nadzieji ze reszte dolozy samorząd powiatowy z własnej

~jasio

f to wszystko dzięki paru nawiedzonum lub fałszywym zielonym

~jasio

a wystarczylo wycic pare sosen i narysować pare kresek

~jasio

wychodzi 30 000 za dzień z materiałami/ pare ton stali i pare ton cementu/

~jasio

31 tygodni razy 7 to chyba z 200 dni z tego większość w zimie