Halo, tu zboczeniec

Image

Wszystko zaczyna się prozaicznie. Ktoś w ramach zemsty wstawia w Internecie ogłoszenia erotyczne z numerem telefonu byłej szefowej i jej współpracownic. Zaczyna się piekło…

W jednej ze stalowowolskich firm dochodzi do zwolnienia pracownicy. Ta, w ramach zemsty wymyśla kilka ogłoszeń erotycznych i wstawia je w Internecie podając numery telefonów szefowej i swoich koleżanek z byłej już pracy. Nieświadome niczego osoby odtąd dostają wiele SMS-ów, MMS- ów i telefonów z różnego rodzaju „ofertami”. Sytuacja na pozór dla czytelnika może wydawać się bardzo zabawna. Przecież nie ma się czym przejmować. Podzwonią, popiszą i sprawa ucichnie. No właśnie… niezupełnie…

Czy moja żona ma romans?

Kiedy twoja żona dostaje późnym wieczorek szereg SMS-ów zaczynasz się jej przyglądać. Dodatkowo, gdy po każdym przeczytanym tekście wyraźniej skacze jej ciśnienie, domagasz się odpowiedzi na pytanie: kto to i po co? W takim przypadku można zareagować bardzo różnie, bo gdy mąż ma ograniczone poczucie humoru, może nie uwierzyć, że ten, co pisze to ktoś obcy, nieznajomy, nieznany, przypadkowy człowiek, nie przyjaciel, nie kolega z pracy, nie jakiś nowy, przystojny mężczyzna, z którymi jego kobieta nawiązała właśnie romans.

A co z samą poszkodowaną? Początkowo jest zaskoczenie, później intensywne myślenie, później domysły, kto mógł mi zrobić takie świństwo i dać ogłoszenie, które wywołało lawinę pytań i domysłów męża? I zaczynają się pytania, podchody, obserwacje. - Bo a nóż mnie zdradza?- myśli mąż.- Może faktycznie nudzi się ze mną i zamieściła ogłoszenie, bo chce coś zmienić w życiu i chce spróbować czegoś nowego? W końcu w ogłoszeniu była podana prawda: ma dwoje dzieci, ma męża, a opis jej osoby zgadza się co do joty! Niejedno małżeństwo po czymś takim przeszłoby solidny kryzys, rozpoczęłyby się dyskusje, kłótnie, wzajemne oskarżanie, aż w końcu padłoby magiczne słowo na R… R jak Rozwód. A kobieta w tym czasie potrzebowałaby raczej wsparcia, niż oskarżeń. Ale jak to w życiu… Jeden mąż zareaguje tak, a inny inaczej.

To nie koniec, to początek

W przypadku, od którego zaczęliśmy uporczywe telefony spowodowane fałszywymi ogłoszeniami noszą już znamiona stalkingu. Dlaczego? Bo ktoś upodobał sobie jeden z numerów i wciąż wysyła SMS-y i MMS-y z propozycjami, z męskimi aktami. Złośliwa koleżanka będzie mieć poważne kłopoty, bo przecież ustalenie IP i namiarów na „żartownisię” to w dzisiejszych czasach pestka. Zapewne też zwolniona z pracy kobieta nie zdawała sobie sprawy z tego, że sprawa trafi na Policję i do prokuratury i że będzie musiała się gęsto tłumaczyć, a na końcu ponieść konsekwencje swoich czynów. Ale życie to nie bajka, a za chwile radości z dokonanej zemsty kiedyś przyjdzie czas zapłaty. Dodatkowo zwolniona z pracy nie zdawała sobie zapewne sprawy również i z tego, że jedną z osób, których numer telefony zamieściła pod ogłoszeniem erotycznym będzie nękał erotycznymi MMS- ami jakiś zboczeniec, że będzie jej i jej rodzinie utrudniał życie wysyłając nocami i nad ranem zdjęcia swoich genitaliów. Komórkę w każdej chwili może wziąć do ręki jej dziecko. Nie każdy też kładąc się spać ma ten luksus, że może na noc wyłączyć telefon i spać spokojnie, zwłaszcza ktoś, kto prowadzi rozliczne interesy, czy ma chorych rodziców itp.

Telefony nie milkną, choć ogłoszenia zostały usunięte. Czas mija, a chętnych na mniejsze i większe co nieco nie brakuje. Wciąż są propozycje, wciąż są SMS- y, a w domu niesnaski.

Zgłaszać, zgłaszać i jeszcze raz zgłaszać

Gdy jesteśmy przekonani, że ktoś działa celowo i zamieszcza za nas ogłoszenie podając nasz numer telefonu, nie powinniśmy tego lekceważyć i zgłaszać wszystkie takie przypadki na Policję. Takich żartownisiów jest wielu. Czasem ogłoszenie dotyczy sprzedaży różnych rzeczy po okazyjnych cenach, np. auta w dobrym stanie za przysłowiowe grosze, najróżniejszego sprzętu, mebli, rasowych psów, które ktoś chce oddać za kawę czy czekoladę. Amatorów, jak się nietrudno domyśleć- nigdy nie braknie i telefonów do rzekomych handlujących- również. W opisywanym wyżej przypadku do tego wszystkiego dochodzi celowa chęć uprzykrzenia komuś życia i świadome narażenie na szwank czyjegoś dobrego imienia. Sprawczyni znając realia domowe osób, którym wyrządza krzywdę, wiedząc dokładnie „co zaboli najbardziej” świadomie naraziła kilka rodzin na nieprzyjemności. Ucierpiały nie tylko kobiety, których telefony pojawiły się w Internecie, ale ich mężowie, ich dzieci. Sprawa w końcu znajdzie swój szczęśliwy finał w prokuraturze, a jeśli ta uzna za słuszne, w sądzie. Postawione zostaną zarzuty, a sprawczyni będzie musiała ponieść konsekwencje.

Co zrobić, gdy zdarzy nam się podobna sytuacja? Policja mówi: zgłaszać, nie dać się zastraszyć, walczyć z takimi ludźmi dostępnymi środkami.

- W takiej sytuacji osoba powinna zgłosić to do nas- przekonuje aspirant sztabowy Andrzej Walczyna, oficer prasowy KPP Stalowa Wola- Należy zgłosić zawiadomienie o przestępstwie. To jest niezgodne z prawem. Ktoś wykorzystał dane osobowe do niecnych celów. To jest pierwszy krok. Należy przyjść na Policję i złożyć zawiadomienie.

Kiedy dojdzie też do takiej sytuacji, nie należy wpadać w panikę, działać zbyt pochopnie i usuwać wiadomości, prosić administratorów stron o kasowanie ogłoszeń. Wcześniej najlepiej zabezpieczyć materiał dowodowy, skopiować, wydrukować ogłoszenie, post, nie usuwać z telefonu SMS- ów i MMS- ów. Warto wybierając się na Policję zaopatrzyć się w dowody. Bo przecież uczciwy, rozżalony człowiek może nie pomyśleć o wcześniejszym zabezpieczeniu materiału dowodowego, a warto. Administrator strony, na polecenie organów ścigania, udostępni numery IP komputera, z którego pisane było ogłoszenie.

- Zabezpieczenie dowodów, czy to SMS-ów, zrobienia Print Screena, wydrukowanie tych elementów – to wszystko jest pomocne później w prowadzonym postępowaniu- wyjaśnia aspirant sztabowy Andrzej Walczyna, oficer prasowy KPP Stalowa Wola.

Takich spraw jest bardzo wiele, ale pokrzywdzeni nieczęsto decydują się, by zgłosić sprawę na Policję, a warto, bo takie zachowania są karalne. Kary w tym przypadku mogą być bardzo różne, w zależności jak dany czyn zostanie zakwalifikowany (zniesławienie, znieważenie, naruszenie dobrego imienia itd.). W sieci nikt nie jest anonimowy. Pozostawiając po sobie wpis, pozostawia się również numer IP, dzięki któremu jak po nitce do kłębka dotrzeć można do winowajcy. Od czasu wprowadzenia do kodeksu karnego stalkingu- czerwiec 2011 roku- stale rośnie liczba zgłoszonych przypadków. Takie zachowania są nie tylko godne potępienia, ale przede wszystkim są karalne. I nie chodzi tu tylko o mandaty, przeproszenie na łamach prasy, radia czy telewizji, bo żartowniś za chwilę zabawy może trafić za kratki, a tam już nie będzie mu tak wesoło. Dlatego zanim się zrobi coś głupiego, warto się zastanowić, czy chcemy płacić wysokie kary lub spędzić jakiś czas w więzieniu, czy lepiej odpuścić sobie głupotę i żyć w zgodzie ze sobą i całym światem…

Komentarze

Dodaj swój komentarz

Przed publikacją zapoznaj się z Polityką Prywatności. Pamiętaj ponosisz odpowiedzialność za swój wpis!
By sprawdzić czy nie jesteś bootem, wpisz wynik działania: 1 + 2 =
~Alfons

Czego zboczeniec? Jeśli ktoś dzwoni do dorosłej kobiety, bo go przypiliło to vo najwyżej można nazwać kogoś dziwkarzem ale nie zboczeńcem. Gdyby dzwonił do babki z propozycją że przeleci jej psa czy kota za kasę to można by mówić o zboczeniu, ale tak tytuł tego "artykuły" powinien brzmieć "Halo tu dziwkarz".

~Edi

Halo tu zboczeniec, obciągnie pani za 50 zł?

~jurek

Tak jest. mamy już obiecane przez Morawieckiego10 milionów samochodów elektrycznych to teraz czas na drogi rowerowe od źródeł Wisły, aż do jej ujścia do Bałtyku, a nawet i spowrotem po drugiej stronie rzeki poprzecinanej co 100 m mostami. No i oczywiście Via Carpatia z Białegostoku do Salonik, a nawet z Salonik do Białegostoku no i koleje superszybkich prędkości no i pełne worki megabajtów, terabajtów, a nawet. bajtów i bajdów dla każdej gminy. Żyć nie umierać i czekać na kolejne opowieści dziwnej treści Morawieckiego.

~sok z buraka

Jest nagranie, jak PiS i Mariusz Kamiński popierali przyjmowanie do Polski uchodźców już w 2002 roku, bo "Polacy to naród uchodźców".
DZIŚ WIĘC UDAJĄ, ŻE SĄ PRZECIW TYLKO PO TO, ABY MIEĆ GŁOSY WYBORCÓW?
KIEDY MÓWIĄ PRAWDĘ?
CZY W OGÓLE MÓWIĄ PRAWDĘ?...Nagranie na stronach "Sok z buraka"

~felek

Cieszmy się, radujmy, współweselmy – bo doczekaliśmy pięknych czasów w naszym umiłowanym kraju, Polsce. Jest nam tu teraz po prostu lepiej niż dobrze. Głośmy ten nasz entuzjazm, gdzie tylko się da. Zmieniajmy mentalność rodaków na optymistyczną! Zaprawiajmy naszą egzystencjalną wolność szczyptą optymizmu i obywatelskiej żarliwości. Uwznioślajmy codzienność życiodajnym wodotryskiem radości i fontanną entuzjazmu. Nie pozwólmy, by w tym najpiękniejszym okresie w dziejach Rzeczypospolitej Polacy, a zwłaszcza przeurocze Polki, pławili się w smucie i odmętach nihilizmu. Przeciwnie – zadbajmy o to, by współweselili się oni i ubogacali we wszechobecnym pięknie, miłości, serdeczności. To nasze zadanie domowe do odrobienia!

~Dezyderat

Rok 2017 – rokiem lektury
Dezyderat obywatelski

Ja, niżej podpisany, niniejszym, jako obywatel i forumowicz, domagam się omówienia i rozpropagowania autobiografii Pana Prezesa Doktora Jarosława Kaczyńskiego.
Rzeczone arcydzieło to lektura bardzo pożyteczna, inspirująca i ciekawa. Jej znajomość powinna być obowiązkowa. A promocja i upowszechnianie wartości zawartych w tej nieocenionej książce – opus magnum naszej literatury współczesnej – winno stanowić istotny element i wyznacznik misji zarówno narodowych, jak i prywatnych, polskojęzycznych mediów. Niech będzie to probierz wiarygodności i kompetencji IV władzy, jej zaangażowania w dzieło tworzenia pięknej, mądrej i patriotycznej Polski.
Proszę o życzliwe i niezwłoczne ustosunkowanie się do przedłożonego dezyderatu obywatelskiego.

~Niech żyje!

Wychwalajmy naszą umiłowaną Władzę, bo jest za co!
Oda do narodowej radości z okazji jutrzejszego kongresu PiS.

Rodacy!
Oto nastały najpiękniejsze dni z przepięknych. Bo wszyscy zgodnie, z zapałem i jakże radośnie wołamy: „Habemus Beatam!”, „ Habemus Dudam!” I dodajemy przezornie: „Habemus Iaroslavum!” A potem jeszcze, niemniej ochoczo i gromko, wykrzykujemy:” Gaudeamus! Sursum corda!” O, tak! Serca nam rosną ze szczęścia i pękają z dumy. Bo oto żyjemy w najpiękniejszym momencie w dziejach Rzeczypospolitej od około 80 lat!
Mamy wspaniałego, świetnie wykształconego i szanowanego w świecie Prezydenta. Mamy Pana Doktora Andrzeja Dudę, który wraz z prezydentem USA i szefem ONZ wyznacza standardy współczesnej cywilizacji – cywilizacji demokracji, miłości i solidarności. Nie da się ukryć, że wielka estyma, która cieszy się Pan Prezydent Doktor Duda miała przeogromny wpływ na bardzo korzystne dla Polski decyzje – zaproszenie do elitarnego grona potęg światowej gospodarki oraz przyjęcie w poczet członków Rady Bezpieczeństwa ONZ. Ręce aż same rwą się do gromkich oklasków, a usta – do uroczystych pień!
Mamy też nowy Parlament – pełen Prawych i Sprawiedliwych polskich patriotów, z przezacnymi i dostojnymi Marszałkami godnie dzierżącymi swe laski i łaskawie, pro bono publico, przywołującymi niesfornych malkontentów do porządku. To właśnie ci zacni i uczciwi Polacy są i zapewne po wsze czasy będą krzewicielami i strażnikami naszej demokracji. To właśnie ci żarliwi i niezłomni Rodacy z kagankiem patriotycznej czujności i godnym docenienia zapałem oświecają ścieżki wiodące Rzeczpospolitą do sukcesu, a obywateli – do dobrobytu.
No i mamy przewspaniały Rząd, na który tak niecierpliwie i z taką wszechobecną nadzieją czekaliśmy. Mamy Rząd naszych marzeń – marzeń ucieleśnionych; marzeń, które wśród powszechnej radości Prawych Polaków wirują oto w przecudownej feerii narodowego szczęścia. Mamy Biało-Czerwony Rząd Dobrej Zmiany dla Polski i Nadziei dla Polaków – nadziei pod światłym przewodnictwem Pani Premier Beaty Szydło oraz niezastąpionym zacnym mecenatem i nieocenioną czułą pieczą Pana Prezesa Doktora Jarosława Kaczyńskiego – najwybitniejszego polskiego polityka wieków XX-XXI i jednego z najwybitniejszych strategów w dziejach ludzkości. Stąd obowiązkowo do patriotycznych okrzyków laudacyjnych dodajemy i ten: „Gaude! Habemus Iaroslavum!”…
Wołajmy zatem gromko: „Sursum corda”! Po milionkroć i więcej razy, z całej mocy ochoczych patriotycznych gardeł: „Sursum corda”!!!

~Kasia

kasia do ~Dobre zmiany:Faktycznie dobre zmiany smiech2
- obniżki prądu, gazu i benzyny - nie mają nic wspólnego z działaniami rządu, tylko koniunktura międzynarodowa. Obniżki benzyny i gazu to wynik taniejącej na świecie ropy. Obniżka prądu - to wynik dobrego działania firm energetycznych w poprzednich latach, a nie tego, ze PIS tak chciał.Podpisanie dla Orlenu przez PIS kontraktu na baryłkę z Rosji na poziomie 4 zł, podczas gdy cena ropy na świecie cały czas maleje, poskutkuje tym, ze będziemy mieć niedługo najdroższą benzynę w Europie
- bezpłatne porady prawne - w wielu miastach brakuje pieniędzy - więc takowych nie ma
- 7- latki do szkół - brak miejsc w przedszkolach dla 3-latków, brak pracy dla nauczycieli w szkołach podstawowych, cała infrastruktura szkół przygotowanych pod 6-latki będzie niszczała (marnotrawstwo pieniędzy)
- pomoc frankowiczom- nie ma żadnej pomocy - ma być nawet w tej sprawie marsz frankowiczów
- 500+ - zobaczymy, jak to się skończy, już tam coś Ziobro kombinuje z jakimś spec-kontem
- podatek od supermarketów - baju baju, jeszcze nie weszło - a sam podatek od zagranicznych hipermarketów zmienił się w podatek handlowy od obrotów, który uderzy w polskie firmy, w tym internetowe
- obniżenie wieku emerytalnego - baju baju, nic takiego nie weszło. A jak wejdzie i jak ktoś pójdzie na wcześniejszą emeryturę będzie miał ją mniejszą. W efekcie- ludzie będą i tak dłużej pracować.
- sprzątanie po poprzednikach - czyli szukanie spisków i afer na siłę, przy zapewnieniu sobie bezwzględnej lojalności prokuratury i ukrywających prawdziwe oblicze władzy mediów, przy zapewnieniu sobie "poparcia społecznego" przez inwigilację internetu (wkrótce nie będzie mnie stać na kary za takie wpisy jak ten), przez zablokowanie sprawnego działania TK, badającego konstytucyjność wprowadzanych ustaw...
Naprawdę dobra zmiana smiech2 Trzeba jeszcze słuchać i czytać coś więcej, nie tylko to, co podają jedynie słuszne media...

~piskownica

Nie ma co się cieszyć. Jeśli (te tajne) sondaże będą dla PiS-u dalej niepomyślne, to o uczciwych wyborach możemy zapomnieć. Raz zdobytej władzy PiS tak łatwo nie odda. Nie po to niszczył aparat sądowniczy i administracyjny państwa.

~i oto chodzi

Nerwy w obozie władzy tuż przed partyjnym zjazdem. Z tajnego badania, które zamówiła partia Kaczyńskiego wynika, że PiS przegrałoby wybory ze wspólną listą Platformy Obywatelskiej i Nowoczesnej. Co więcej do sejmu weszłyby także SLD i PSL umożliwiając uzyskanie większości siłom przeciwnym Kaczyńskiemu.
Okazało się , że zblokowana opozycja mogłaby liczyć na 40% poparcie. Natomiast PiS, nawet wliczając "przystawki" w postaci Polski Razem Gowina i Solidarnej Polski Ziobry mógłby liczyć na 36 proc. Próg wyborczy przekroczyłyby jeszcze Kukiz'15, SLD i PSL. To z kolei oznacza, że jak pisze Fakt „koalicję rządową mogłyby stworzyć siły anty-PiS z 244 mandatami. Sam klub PiS liczyłby tylko 172 posłów”

~Swojak

Piszą że policja każe zgłaszać. Bujda miałem taki przypadek żony nr.zostal umieszczony na jednej z takich stron i mimo że poszedłem pokazałem im stronę internetową to usłyszałem że oni nic nie mogą zrobić bo może ktoś się pomylił podając nr.telefonu musiała zmienić nr.telefonu jedyna szansa na spokój

~coś śmierdzi

W aferze Amber Gold będzie chyba pojawiać sie coraz więcej nazwisk niewygodnych rządzącym.Śmiem twierdzić, że będzie jak ze SKOK-ami. Przestanie się o tym mówić. Komisja się rozchoruje, posiedzenia i przesłuchania się nie odbędą bo np nie będzie sali /kolumnowej/ czy tp.Do wyjaśnień będzie potrzeba powołania ekspertów a'la komisja Maciarewicza i tak nam ochota na wyjaśnienie afery Amber Gold minie. Potrwa to jeszcze rok, może dwa i do wyborów jakoś zleci. A w kampanii wyborczej PiS będziemy znali osiagnięcia partii na przykład: powołanie komisji d/s Amber Gold, "oddanie " w ręce państwa PZU lub PKO BP itd. A o SKOK-ach cisza bo kasa potrzebna na kampanię i Toruń. Klęska!!!

~Qńbysieuśmioł

wygląda na to, że szykuje nam się polityczne trzęsienie ziemi.
Kempa znalazła się ostatnio w oku cyklonu. Szefowa Kancelarii Prezes Rady Ministrów jest przez polityków opozycji łączona z potencjalnym tuszowaniem tragicznej śmierci Igora Stachowiaka. Sprawa nabrała tak poważnych rumieńców, że Kempa próbując obrony przez atak, złożyła na posłów PO zawiadomienie do prokuratury, twierdząc, że została niesłusznie pomówiona. Okazało się to niezbyt zgrabne, a całe zamieszanie wyszło bokiem.
Komisja Amber Gold miała służyć jako przysłowiowy gwóźdź do politycznej trumny Donalda Tuska i Platformy Obywatelskiej. Niestety im dalej w las, tym więcej piętrzy się problemów. Póki co obrady komisji to kompromitacja posła Marka Suskiego, który chciał przesłuchać Carycę Katarzynę oraz ustalenie, że koncesję dla OLT Express, które posłużyło potencjalnie do wyprowadzenia kasy z Amber Gold, wydał prezes Urzędu Lotnictwa Cywilnego, powołany na to stanowisko przez Jarosława Kaczyńskiego, gdy ten był premierem. Teraz okazuje się, że w sprawę zamieszana jest Beata Kempa, centralna figura obecnego układu władzy.
Gdyby w miejsce Kempy wstawić Sławomira Nowaka czy innego polityka PO, posłowie PiS wnet żądaliby głowy takiego nieszczęśnika lub nieszczęśniczki. Okazuje się jednak, że polecieć to może głowa, ale ich partyjnej koleżanki…
Nie da się ukryć, że Kempa stanowi obecnie poważnie wizerunkowe obciążenie dla Prawa i Sprawiedliwości. Trzeba przyznać, że prezes PiS stoi przed nie lada wyzwaniem. Jeśli próbuje zamieść sprawę pod dywan, narazi się na zarzut o kolesiostwo i nierównie traktowanie.
Jednak niektórzy twierdzą, że głowa Kempy nie poleci. Oni sie nawzajem wygłaskają , wymodlą , wyśpiewają psalmami z Ryzykiem.
To jest towarzystwo wzajemnej adoracji. Jeszcze dla świętego spokoju ,przeniosą ją na stanowisko prezesa spółki skarbu państwa z pensją 200 tysiaków na miesiąc.

~w TVPiSczy

Abonament rtv jednak nie do zmiany? PiS przestraszył się spadku poparcia
Nie będzie uszczelnienia poboru abonamentu. Rząd boi się, że zrazi tym do siebie zbyt wielu wyborców.

~ale obciach

- Należy rozważyć pomysł podniesienia opłaty paliwowej- mówi Beata Szydło podatek poszedłby na drogi lokalne.
Ha ha ha dziś my wam damy na drogi jutro ogłosicie sukces . Wasz sukces, że się da.

~ale afera

Jak donosi Sok z buraka" niejaki poseł Marek Suski, który teraz wchodzi w skład komisji Amber Gold w 2006 r. bawił się na imprezie sponsorowanej przez Marcina P. szefa Ambr Gold. Czy taki ktoś dzisiaj powinien być w tej komisji?

~sami swoi

Każdy orze jak może! Pieniądze na Amber Gold pochodziły ze SKOK-u Stefczyka - ustalił Krzysztof Brejza Blisko pięć godzin trwało przesłuchanie Marcina P.,byłego szefa Amber Gold. - Nic nie jestem winien Polakom - mówił. - Amber Gold to nie była piramida finansowa - twierdził. Były szef Amber Gold odmówił odpowiedzi na pytanie, skąd miał środki na założenie firmy. - W OLT Express zarobiłem zero zł, w Amber Gold ok. 20 mln zł - stwierdził. Tymczasem poseł Krzysztof Brejza, członek sejmowej komisji, mówi nam: - Udało mi się ustalić, że Amber Gold był zakładany z pożyczek branych w SKOK-u Stefczyka, ujawniłem też to, czego dziennikarze nie wiedzieli: poprzez analizę akt archiwalnych spraw dotarłem do nazwiska adwokata, który prowadził sprawę w latach 2006-2007, kiedy Marcin P. jeszcze nazywał się Marcin Stefański. Tym adwokatem jest pan Piotr Pieczykolan, zaufany adwokat "Pruszkowa".

~Januszowa

Wopin.. ok.. pokazujaale nie wszyscy chcą to ogladac...a dziecko raczej nie powinno

~Zboczuszek

Jeśli ktoś chce poznać fajną dziewczynę lub fajna dziewczyna chce poznać dobrego ruchacza, to polecam stronkę DATE ZONE, swoje anonse zamieszczają tam tak piękne dziewczyny że aż mózg się gotuje od samego patrzenia. Po co komu żona i rodzina skoro za pieniądze można mieć najpiękniejsze kobiety.

wopin

Przy dzisiejszym poziomie lubieżności , otwartości , pokazywania wszystkiego co powinno być dla nielicznych pokazane na widok, nic mnie nie zdziwi i ani cycek ani Wacek ani wagina nie robi na mnie wrażenia...
Pokazują starzy młodzi celebryci gwiazdy

~konik

driver

"ja nie pisze o tej sytuacji, bo to akurat było świństwo tej pani, ale o poziomie umysłowym osoby która pisała ten artykuł".

A to jakiś poziom umysłowy inny niż normalnie? sam sobie zaprzeczasz, to dobrze ze potepiono takie zachowanie, czy żle ze potepiono, bo sam się zakapućkałes

~Robek

do driver
poziom twojej wypowiedzi jest szokująco wysoki, pewnie ciebie coś ubodło?
jesli ktoś wysyła komus zdjecia swoich siusiaków to nie jest to zboczeniec? jesli zasypuje tymi mmsami kogos to jest normalny?
sam jestes mega prostakiem uzywając takich słów i obrażając ludzi nie umiejąc wyrażic swojej opinii inaczej, artykuł jest bardzo ciekawy, dzieki niemu ktoś bedzie wiedział jak postapic w takiej sytuacji

~Matka

~driver sorry ale kim jest osoba której sie napisze nie wysyłaj mi takich zdjęć, ktorej sie mówi nie dzwoń ktoś mi zrobił kawał i dalej dzwoni i dalej śle mmsy swojego wacka? Dla mnie to zboczeniec!

~driver

ja nie pisze o tej sytuacji, bo to akurat było świństwo tej pani, ale o poziomie umysłowym osoby która pisała ten artykuł.

~Januszowa

Tylko ta osoba wcale nie świadczy takich usług. I kto normalny wysyła na znalezione w sieci numery zdjęcia swoich genitaliow bez chociażby wcześniejszego potwierdzenia ... Ja jak znajdę ogłoszenie na Internecie i dzwonię w tej sprawie to zawsze mówię po co dzwonie i potwierdzam że to ta osoba takie ogłoszenie zamiescila.

~Januszowa

Tylko ta osoba wcale nie świadczy takich usług. I kto normalny wysyła na znalezione w sieci numery zdjęcia swoich genitaliow bez chociażby wcześniejszego potwierdzenia ... Ja jak znajdę ogłoszenie na Internecie i dzwonię w tej sprawie to zawsze mówię po co dzwonie i potwierdzam że to ta osoba takie ogłoszenie zamiescila.

~driver

tytuł i artykuł pisał jakiś imbecyl, dlaczego osoba dzwoniąca do kogoś kto rzeczywiście świadczy takie usługi nazywany jest zboczeńcem? a no dlatego , że niepełnosprawni umysłowo "redaktorzy" tego stalowego syfu wyznają zasadę: bułkę przez bibułkę a ch...a gołą ręką, pieprzone dewoty.

~jasio

a carsharing kiedy

~Januszowa

Hmm i co? Ona myśli że pracodawca ja zaraz zatrudni znowu? Nie myśli o tym że może już nie dostać pracy? Wilczy bilet pójdzie za nia. A jak uważa się za pokrzywdzona to są odpowoenie organy... A ta jeszcze koleżankom dokucza.

~Psychiatra

Ludzie są chorzy umyslowo... bo została zwolniona to zniszcz rodzinę koleżance z byłej pracy...