Konkurs na dyrektora PSP nr 11 nieważny
Prezydent unieważnia konkurs na dyrektora PSP nr 11, równocześnie mówi, że dyrektorka PSP nr 7 wybrana jest zgodnie z procedurą. Szykuje się akcja protestacyjna…
Po konkursach dyrektorem PSP nr 7 w Stalowej Woli została Alicja Bartoszek, a PSP nr 11 Joanna Niewierska. Ale decyzje o wyborze nie spodobały się ani nauczycielom, ani rodzicom uczniów. Protest swój wyrazili na sesji Rady Miasta 19 czerwca 2017 roku.
Zobacz również: + NIE dla nowych dyrektorów szkółWszystkie konkursy, poza jednym, na dyrektorów szkół i przedszkoli w Stalowej Woli zostały zatwierdzone 22 czerwca 2017 roku przez prezydenta.
– Jeżeli chodzi o postępowanie konkursowe w PSP nr 11, to w związku z wątpliwościami formalny, postępowanie nie jest przeze mnie zatwierdzone. Postanowiłem unieważnić ten konkurs i powtórzyć jego procedurę. Całe postępowanie powinno zakończyć się w lipcu, nie ma więc takiego niebezpieczeństwa, że od 1 września szkoła byłaby w pewnym zawieszeniu decyzyjnym. Uzasadniając, nie chciałbym, aby było takie wrażenie, że ktokolwiek został przez komisję w sposób nieprawomocny wykluczony z konkursu. Jeśli są takie wątpliwości, to lepiej ten konkurs powtórzyć, aby rodzice, nauczyciele, środowisko szkoły nie miało żadnych wątpliwości– mówi prezydent Lucjusz Nadbereżny.
W tym przypadku wpłynęło odwołanie, ponieważ jedna z kandydatek nie została dopuszczona do konkursu z powodu braku podpisu pod życiorysem. Kontrowersyjne jest czy ten podpis, w tym akurat miejscu faktycznie był potrzeby. Aby nie było wątpliwości, czy było to, czy nie było zgodne z prawem, konkurs w lipcu zostanie powtórzony.
Tymczasem w PSP nr 7 i rodzice, i nauczyciele wciąż nie chcą się zgodzić z wyborem komisji uważając, że to poprzedni dyrektor konkurs wygrał, a swoją pracą udowodnił, że jest najlepszym włodarzem placówki.
– Tak jak informowałem kilka dni temu na sesji Rady Miasta, nie są mi znane żadne przyczyny formalne, które by były w stanie uzasadnić unieważnienie konkursu w PSP nr 7, dlatego podjąłem decyzję o zatwierdzeniu tego konkursu. Szanuję głosy rodziców, natomiast apeluję o to, aby w przypadku, kiedy nie ma podstaw formalnych do tego, aby ten konkurs został unieważniony, aby nie powodować sytuacji, która będzie budowała złą atmosferę wokół szkoły. Moim życzeniem jest to, aby od 1 września, z nowym dyrektorem ta placówka jak najlepiej pełniła swoją rolę wychowawczą, edukacyjną, szczególnie dedykowaną dla dzieci z dysfunkcjami. Jest to szkoła integracyjna i moja deklaracja jest taka, że nowa pani dyrektor, pani Alicja Bartoszek będzie miała pełne wsparcie, aby ta placówka była wzorowa, z punktu widzenia objęcia szczególnym patronatem dzieci z dysfunkcjami i ich rodziny, aby każdy, kto zdecyduje się na to, aby jego dziecko uczęszczało do klas integracyjnych miał pewność, że standard tej szkoły, prowadzone zajęcia są na najwyższym poziomie. Apeluję o to, by w przypadku, kiedy nikt nie był w stanie przedstawić żadnego argumentu merytorycznego, który podważałby tę decyzję, aby nie podgrzewać i nie budować złej atmosfery wokół tej szkoły. Przypomnę, że udział organu prowadzącego- prezydenta miasta w decyzji konkursowej to są tylko 4 głosy na 15. Oskarżenia o charakterze politycznym są tutaj nieuzasadnione i ja a takiej debacie, w tej kwestii nie będę uczestniczył– mówił Lucjusz Nadbereżny.
Prezydent podkreślił, że chętnie spotka się z rodzicami, ale po to, by rozmawiać o nowych pomysłach, zmianach, poprawie funkcjonowania placówki, czyli dyskutować o tym wszystkim, co jest w jego kompetencji.
Jak powiedział włodarz miasta- Alicja Bartoszek wygrała stosunkiem głosów 8 do 7, a dotychczasowy dyrektor szkoły złożył pismo odwoławcze powołując się na zarzut braku obiektywizmu jednego z członków komisji. Prezydent z szacunku do osoby dyrektora, do jego pracy nie chce komentować tego odwołania.
A już w piątek 23 czerwca 2017 roku od godz. 11:00 przed PSP Nr 7 przy ul. Okulickiego 14 pracownicy Siódemki, a także rodzice dzieci uczęszczających do tej szkoły będą wyrażać swój sprzeciw wobec rozstrzygnięcia Konkursu na Dyrektora PSP Nr 7 w Stalowej Woli.
Jako rodzice, jesteśmy pod ogromnym wrażeniem dotychczasowych efektów pracy i wyrzeczeń, jakie podejmował dotychczasowy Dyrektor Pan Janusz Bis dla rozwoju naszych dzieci i samej placówki. Placówki szczególnej, do której uczęszczają także dzieci z niepełnosprawnościami, od której wymaga się zdecydowanie więcej. Jako rodzice, którym leży na sercu dobro naszych dzieci, nie możemy pogodzić się z tym, że nasze zdanie zostało całkowicie zignorowane w procesie podejmowania decyzji o wyborze nowego Dyrektora Szkoły. Zwłaszcza, gdy obserwowaliśmy na własne oczy kolosalną różnicę na korzyść Pana Janusza Bisa w przygotowaniu i jakości prezentacji podczas posiedzenia Komisji. Za skandaliczne zaś uważamy kontrargumenty o rzekomym podgrzewaniu naszych nastrojów przez osoby "życzliwe" z zewnątrz. Z polityką nie mamy i nie chcemy mieć nic wspólnego. To czego chcemy, to szkoły opartej o wzajemne zaufanie dzieci, rodziców, dyrekcji i grona pedagogicznego. Czyli właśnie takiej, jakiej z pełnym oddaniem służył i chciał dalej służyć Pan Janusz Bis.
Komentarze
~esej Bo gdyby tak było nie ogłaszałby konkursu tylko przedłużył jego kadencje.Mogł to zrobić ale nie zrobił.
to by były głosy ze koles kolesia trzyma
uwazam ze bardzo dobrze ze był konkurs ogloszony
jesli ktos ma zastrzezenia to ma mozliwosc sie odwołac od niego
przykład jak z igły zrobic widły
Rodzic
rozumiem ze doniesienie na prezydenta? czy na jego działanie?
"a potem już nie będzie tak miło jak prokurator się temu przyjrzy"
dla mnie to brzmi jak groźba
szkodzicie panu dyrektorowi i nawte tego niewiecie
zawsze mówie by trzymac sie zdaleka od jakichkolwiek protestów i tym razem tez tak zalecam zycie potem toczy sie dalej
szkodzicie panu dyrektorowi i nawte tego niewiecie
zawsze mówie by trzymac sie zdaleka od jakichkolwiek protestów i tym razem tez tak zalecam zycie potem toczy sie dalej
szkodzicie panu dyrektorowi i nawte tego niewiecie
zawsze mówie by trzymac sie zdaleka od jakichkolwiek protestów i tym razem tez tak zalecam zycie potem toczy sie dalej
~gfds
po pierwsze to nie jest groźba tylko stwierdzenie faktu i jutro doniesienie złożę gdzie trzeba
Nie szkodzimy Panu Dyrektorowi.Pan Prezydent wyraził w artykule swoją opinie odnośnie odwołania jakie złożył Pan Dyrektor.niestety nie ma mowy by kierował się szacunkiem dla Pana Dyrektora i jego pracy.Bo gdyby tak było nie ogłaszałby konkursu tylko przedłużył jego kadencje.Mogł to zrobić ale nie zrobił.
Protest to inicjatywa Rodziców.tylko i aż ich.nie nauczyciele, nie Pan Dyrektor.a My Rodzice chcemy wyrazić sprzeciw.Bo wiemy że działamy w słusznej sprawie.Nie damy się zastraszyć.Dziękujemy za wsparcie. PRZYJDZCIE PRZYBIJCIE PIĄTKE na znak że jesteście z nami. Jutro pod szkołą o 11.
moje dzieci chodza do tej szkoły i nie ide na ten protest nie bawie sie w politykce i przepychanki na stołkach
wszytkim rodzicom radze to samo trzymac sie zdala to tego incydentu
Olga po pierwsze to drogi nie naleza do miasta ( sam sobie mozesz to sparwdzic)
po drugie ty naparwde nie masz czym sie zajmować
opole
cięzki jestes przypadek nawet nie ma co komentować
ci rodzice to zamiast pomagac temu dyrektorowi to raczej robia mu niedziwedzią przysługe
zlozył odwołanie niech poczeka na wynik
~Rodzic
nie wnikiam w sam konkurs
ale twoj wpis jest grozbą a jako taka podpada pod paragraf
jak masz informacje ze cos było niezgodne z prawem to masz obowiazek powiadomic odpowiednie organa
Dyrektor SP7 jak dla mnie to się nie na kierowanie tą i inną placówką. Dlaczego? A to dlatego, że wszystkie rzeczy, które były lub są trudne odsuwał od siebie. Wszystkie rzeczy załatwiali za Niego inni w szkole. A bez vice "zginąłby" jak pączek w maśle. Każdy nauczyciel to wie. Inna sprawa czy powie to głośno. Adios p. Bis
a ja myśle aby zrobic kontrprotest tym rodzicom i nauczycielom co beda protestowac wolny kraj kazdemu wolno
był konkurs przegrał jak uwaza ze ze niesprawiedliwie to odwołac sie albo do sadu i poczekac na decyzje
nie jestem zwolennikiem pisu ani tego prezydenta jestem tylko ciekaw kto to zaczął kto pierwszy zaproponowal protest czy to rodzicie czy nauczyciele czy moze jeszcze inna opcja ??
jestem ciekwa
no to czekamy na nowego dyrektora slo, na pewno słuszny będzie a skrzywdzonych tam jest pisowców ze by obstawił z 10 szkół
Panie Prezydencie jutro będzie delikatna pokojowa manifestacja rodziców wszystkich dzieci i zdrowych i dysfunkcyjnych, a potem już nie będzie tak miło jak prokurator się temu przyjrzy, za nie dopełnienie obowiązków bo nie miał pan prawa zakończyć konkursu bez odpowiedzi na wniesione prawidłowo i w terminie odwołanie i to jest tylko szkodą dla Pana i Miasta, które i tak nie ma kasy na nic tak "igrzyska" nas kosztują
mix bo pan niwierski to stalowowolski misiewicz !!!
Rodzice jest dobry czas by na placu obok magistratu rozbić miasteczko namiotowe. Pamiętajcie, że styropian jest dobrym izolatorem ciepła. Wszyscy którzy w niego uwierzyli w PRL-u są dziś rządzącymi. Taką on ma siłę. Róbcie swoje dopóki nie jest za późno, miasto Wam kibicuje. Nikt Wam protestować nie zabroni. Pijcie dużo wody mineralnej a butelki wykorzystujcie do walenia w nie kijami czym się da. Nie czekajcie bo Wasze 5 minut szybko minie. Pozdro.
komisja składała sie z 4 członków oświaty i 4 urzędu miasta którzy byli jednomyślni jak na każdej sesji rady miasta i mamy uwierzyć ze żołnierze Lucjusza mogli by sie sprzeciwić ?
Panie nadberezny bajki to pan opowiadaj swoim dzieciom na dobranoc a nie mieszkancom - rodzicom !
kto z tych 4 delegatow urzedu miasta (czytaj żołnierzy) mogłby sie sprzeciwic ?
2 z rady rodzicow 2 nauczycieli i 3 zwiazki zawodowe to razem 7 i dlatego wynik byl 8 do 7 ? wyglada ze to polityczne po lini partyjnej bo w oswiacie pis pewnie tez juz wszystkich wymienil no i ta 4 żołnierzy !!!!!!!!
przyjdźcie na strajk
W sprawie PSP 7 to wielki zawód Panie Prezydencie. Nie tego oczekiwaliśmy. Dzieci nasze są najwyzszym dobrem, czego Pan nie uszanował. Nie chce się słyszeć, że tylko mieliście 4 głosy na 15. Bzdura. W tej sytuacji nawet 4 głosy były niepotrzebne. WYSTARCZAŁ 1 (SŁOWNIE: JEDEN GŁOS) ABY KONKURS ZOSTAŁ ROZSTRZYGNIĘTY UCZCIWIE. I to jest jedyna prawda, inne można włożyć między bajki.
Taki dziwny zbieg okoliczności, Pan Niewierski pracuje w UM.
a dlaczego pan J. Bis nie otrzymał "pełnego wsparcia"? placówkę prowadzi wzorowo!
Nadberezny dlaczego w całym mieście nie wykoszona jest trawa na pasach zieleni wzdłuż dróg przebiegających przez miasto. WSTYD !!!